Pijani kierowcy to ciągle problem na naszych drogach

Opublikowano: 05 lutego 2015, 19:00

Każdego dnia policjanci eliminują z dróg kolejnych nietrzeźwych kierujących. Apelują do kierujących o zdrowy rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę po użyciu alkoholu, aby nie narazić siebie i innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo utarty życia i zdrowia.

Mimo, że jak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego, Polacy coraz rzadziej wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu to jednak wciąż są oni problemem na naszych drogach. Sporą część kolizji, czy wypadków, nawet śmiertelnych powodują jednak kierowcy wsiadający z kółko "pod wpływem: nie pomagają apele, akcje edukacyjne czy drastyczne zdjęcia.

Każdego dnia policjanci eliminują z dróg kolejnych takich kierujących. Jak informuje policja, tylko w jeden dzień, w środę (4.02) na drogach powiatu wadowickiego udało się zatrzymać trzech takich delikwentów.

W Wadowicach na ulicy Wojska Polskiego 26-letni mieszkaniec gminy Wadowice jechał swoim chevroletem lacetti będąc w stanie nietrzeźwym. W alkomat wydmuchał ponad 2,3 promila alkoholu. Chwilę wcześniej doprowadził do kolizji drogowej: zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwka renault master. Kilkanaście minut później w Marcyporębie policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę. 57-latek z gminy Brzeźnica jechał fordem focusem mając ponad 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 44-latek w Barwałdzie Dolnym chciał się chyba nieco rozgrzać przed tym, jak wsiadł na rower i zatrzymali do kontroli funkcjonariusze, bo w policyjny alkomat wydmuchał 0,94 promila

Policja apeluje do kierujących o zdrowy rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę po użyciu alkoholu, aby nie narazić siebie i innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo utarty życia i zdrowia.

(PK)