Strażnicy Miejscy z Łodzi oraz biegacze z łódzkich klubów i przedstawiciele niepełnosprawnych biega
Strażnicy Miejscy z Łodzi pobiegną do Wadowic

Strażnicy Miejscy z Łodzi oraz biegacze z łódzkich klubów i przedstawiciele niepełnosprawnych biegaczy zamierzają pokonać w biegu trasę z Łodzi do Wadowic. To pomysł uczczenia Dnia Matki poprzez sztafetę.

To piękny pomysł i godny naśladowania. W czwartek (22.05) o godzinie 16:30 z ulicy Mokrej w Łodzi wyruszy nietypowa sztafeta. Już po raz siódmy strażnicy miejscy z Łodzi wraz z grupą biegową Fan Run Team organizują pielgrzymkę biegową "W Dzień Matki do Matki". Zarówno poprzednie, obecna jak i kolejne mają jedną ideę uczczenie Dnia Matki poprzez bieg w formie sztafety, którego celem są wybrane Sanktuaria Maryjne w Polsce.

To taki nietypowy prezent dla wszystkich Mam. Każda matka w wychowanie swoich dzieci wkłada olbrzymi wysiłek, dlatego uczestnicy biegu biegną non stop, dzień i noc, pokonując swoje własne bariery, aby u celu pielgrzymki móc powiedzieć Mamo to dla Ciebie. Co roku cel sztafety jest odleglejszy od Łodzi. Zaczęło się od Częstochowy, potem Licheń, Zakopane, Jasień w Bieszczadach 450 kilometrów biegu, Studzieniczna 500 km, Trzebiatów 550 km - informuje nas Radosław Kluska, Naczelnik wydziału Dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.

W sztafecie uczestniczą biegacze ze Straży Miejskiej w Łodzi oraz z łódzkich klubów biegowych oraz przedstawiciele niepełnosprawnych biegaczy. Celem biegu jest Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, miejsce w którym wychował się, dorastał i modlił w sposób szczególny Jan Paweł II, bo jak sam mówił "W tym mieście, Wadowicach, wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, i teatr się zaczął i kapłaństwo się zaczęło".

Do Wadowic pobiegniemy również po to by podziękować za kanonizację Ojca Świętego Jana Pawła II, pobiegniemy przez Bieszczady, Beskidy i Tatry by w ten sposób przygotować się do przyszłorocznej pielgrzymki do Watykanu pod hasłem W Dzień Ojca dla Ojca - dodaje Radosław Kluska.

Uczestnicy biegu zamierzają pokonać trasę liczącą 850 km w ciągu czterech dni. Do Wadowic przybiegną w poniedziałek (26.05) rano. Uwieńczeniem pielgrzymki będzie msza św. sprawowana o godzinie 8.00 w Bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach w intencji wszystkich mam. 

Wszystkie pielgrzymki swoimi patronatami obejmowali Metropolita Łódzki oraz Prezydent Miasta Łodzi.

(MG)
(zdjęcie: Straż Miejska w Łodzi)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+5 #1 Olo 2014-05-22 12:13
Wyobrażacie sobie naszych orłów z wadowickiej Straży Miejskiej jak biegną w sztafecie? Mam dobrą wyobraźnię, ale jakoś ciężko mi to sovie zwizualizować.. .
Cytować
+1 #2 Stasia 2014-05-22 12:50
W dzisiejszej Polsce aby mieć pracę to koniecznie trzeba biegać w intencji JP 2,chodzić na pielgrzymki i obowiązkowo brać czynny udział w mszy św.Co do SM,to gdyby do władzy doszedł Palikot byliby już na bruku.
Cytować
+20 #3 Nieszkolona Prawica 2014-05-22 21:11
Cytuję Stasia:
W dzisiejszej Polsce aby mieć pracę to koniecznie trzeba biegać w intencji JP 2,chodzić na pielgrzymki i obowiązkowo brać czynny udział w mszy św.Co do SM,to gdyby do władzy doszedł Palikot byliby już na bruku.


"Czy rzecznik prasowy urzedu miasta Staszek Kotarba też biega? bo nic nie robi od 20 lat,jest urzednikiem bez biurka, łamie prawa autorskie, nie wie co sie dzieje w Wadowicach,nisz czy zasłużonych ludzi naszego miasta.
Ludzie obudzcie sie! najwyższy czas zmienić tego rzecznika utrzymywanego z naszych podatków.
Kotarba miarka się przebrała w KAMPANII WYBORCZEJ nawet ci biegi do Czestochowy nie pomogą. :lol:
To jest rzeczik któremu jedno w robocie się udało - SKŁÓCIĆ WADOWICZAN!!"

http://www.youtube.com/watch?v=hnHz6dNxsIo
Cytować
+2 #4 Na usługach 2014-05-23 08:40
Wadowickiej władzy byłoby na rękę gdyby mogła SM dać więcej kompetencji i najlepiej żeby działała wg prawa miejscowego ustanowionego przez Kocicha i Relikwięnoszącą.
Nie musieliby się wstydzić przy głupich nasłanych interwencjach bo kryłoby ich prawo Kalego. Widzę po nich często zażenowanie podczas "interwencj".
Cóż, pani każe sługa musi.
Potrzebni w Wadowicach jak rybie rower.
Cytować
-4 #5 dobromoł 2014-05-23 08:43
za czyje pieniadze i czy urlopy cwaniaczki wzieli
Cytować
0 #6 Obserwator 2014-05-23 22:24
Nie mam nic do wadowickiej Straży Miejskiej,ale wydaje mi się,że ich praca i to co robią często mija się z ich powołaniem. Kilka przykładów:
-w czwartek (praktycznie w każdy czwartek) panowie ze Straży Miejskiej wolą sprawdzać starsze babcie,czy cyganów na targu...
A przecież od tego jest Administracja owego placu,podobnie na Placu Getta.
Tymczasem na rynku pełno pijaczków,którz y wręcz niektórym uprzykrzają pobyt w Wadowicach. Dla nas - mieszkańców Wadowic i okolicznych miejscowości jest to może normalne,zreszt ą pijaki w miastach to standard. Ale dlaczego w Wadowicach nikt nic z nimi nie robi ?

Żebranie na Zatorskiej,czy na rynku jest dozwolone ? Spożywanie piwa wieczorem też jest dozwolone ?
O kamerce na Placu Kościuszki i o tym co się tam wyprawia (często niestety przez młodych w godzinach wieczornych) to już nawet nie wspominam. :-/
Czy rola strażników miejskich w Wadowicach polega tylko na wypisywaniu mandatów kierowcom źle zaparkowanych samochodów ?
P.S. - Miejsc parkingowych mamy bardzo duże,normalnie nie wiadomo które wybrać.
Cytować
-1 #7 Lemur 2014-05-27 00:49
Przez tych "biegaczy" dzisiaj (26.05.2014)ran o przed 7.00 od strony Krakowa był 5-cio kilometrowy korek - od szkoły w Kleczy. Cała armia ludzi spóźniła się dzisiaj do pracy. JAK MOŻNA DOPUŚCIĆ DO TAKICH IDIOTYZMÓW. Władze miasta chyba powinny ponieść surowe konsekwencje za paraliż komunikacyjny.
Warto by sprawdzić czy ci "biegacze" mieli urlopy czy też urządzają sobie takie zabawy w godzinach pracy.
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.