- Opublikowano: 13 marca 2024, 08:50
- Komentarze: 1
Jeden z kandydatów do Rady Miejskiej w Andrychowie ma przedwyborczą wizję na Pałac Bobrowskich, zrujnowany zabytek w centrum miasta, który gmina od kilku lat stara się przywrócić do budowlanego życia.
Kilka lat temu spadkobiercy rodziny Bobrowskich w postępowaniu administracyjnym odzyskali pałac w Andrychowie, który po wojnie odebrała im władza komunistyczna na mocy ustawy o reformie rolnej. Przez wszystkie te lata nieruchomość była we władaniu skarbu państwa, a w ostatnich dziesięcioleciach użytkownikiem była gmina Andrychów.
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak zaproponował wtedy, że gmina odkupi do Bobrowskich prawa do zamku. Zawarto porozumienie. Spadkobiercy również wtedy formalnie przejęli pałac i odebrali od niego klucze, a następnie wynajęli gminie za symboliczną kwotę obiekt, który był do tej pory we władaniu Centrum Kultury i Wypoczynku w Andrychowie na mocy umowy dzierżawy. W lipcu 2020 roku,p o pięciu latach negocjacji, Andrychów kupił od czterech spadkobierców pałac wraz z innymi gruntami. Kosztowało to gminę ponad 4 miliony złotych w czterech ratach.
W grudniu 2020 Andrychów rozstrzygnął przetarg na remont pałacu. Niestety z powodu mnogości uzgodnień, a zwłaszcza konieczności uzyskania zgody od wojewódzkiego konserwatora zabytków, krótki termin a także niekorzystną sytuację ekonomiczną w Polsce, gmina zmuszona była zrezygnować z 12 milionowej dotacji unijnej na ten cel. Miasto jednak nie odpuszcza, ma już pozwolenia na remont obiektu i szuka funduszy na to zadanie, bo obecnie posiada tylko na remont piwnic i fundamentów pałacu. Przetarg w tej sprawie ma być ogłoszony prawdopodobnie w najbliższych tygodniach.
Mimo, że mocno zaniedbany, pałac jest architektoniczną perełką w regionie i nadal zachwyca mieszkańców, którzy mają z nim wiele miłych wspomnień.
Tymczasem zabytek stał się jednym z obiektów zainteresowań Łukasza Oleksego, andrychowianina, który w kwietniowych wyborach samorządowych będzie się starał o mandat radnego gminy Andrychów z komitet obecnej wicestarosty i kandydata na burmistrza miasta nad Wieprzówką Beaty Smolec. Mężczyzna przedstawił w sieci swoją wizję zabytku, wygenerowaną za pomocą sztucznej inteligencji. Chciałby obiekt przebudować a nie odrestaurować i pozostawić w obecnej formie.
Znacie ludzi, którzy dawno temu zbudowali swój dom i po latach postanowili go wyremontować? Założę się, że żaden z nich nie poprzestał na wymianie starych elementów na identyczne, tylko nowe. Nie dla konserwacji i tworzenia tu skansenu. Tak dla rekompozycji! Tak dla nowego – tak argumentuje swój pomysł kandydat.
W Polsce jest wiele zabytkowych i zrujnowanych obiektów, które przeszły nowoczesną metamorfozę i w nowej formie służą mieszkańcom, chociażby wymienić Manufakturę w Łodzi. Tyle, że propozycja kandydata chyba każdego konserwatora zabytków przyprawia o palpitacje serca i wątpię, żeby w takiej formie zgodzili się na takie przeobrażenie obiektu. No i najpierw też trzeba wygrać wybory, aby "przepchać" takie pomysły...
TUTAJ wizualizacja obiektu.
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Z okazji 20 lat Polski w Unii, na rynku wybrzmiała "Oda do radości"
Biało-czerwone święto. Co przygotowano w Andrychowie, Kalwarii i Wadowicach?
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Komentarze