Ponad 1200 pielgrzymów wyruszyło w dziewięciu Ekstremalnych Drogach Krzyżowych w naszym regionie. Trudności w postaci nocy, błota, mgła, ale też i radość z duchowych przeżyć.

Wielki Post to w Kościele katolickim czas przygotowania do świąt wielkanocnych. Duchowni zachęcają, by podczas 40-dniowego oczekiwania na zmartwychwstanie, podjąć postanowienia, które pomogą wiernym zbliżyć się do Boga. Oprócz uczestnictwa w rekolekcjach, Gorzkich Żalach, czy porannych laudesach, można wybrać wyzwanie zupełnie niecodzienne i wyruszyć na Ekstremalną Drogę Krzyżową.

W piątkowy (7.04) wieczór ponad 1200 pielgrzymów wyruszyło w dziewięciu Ekstremalnych Drogach Krzyżowych w naszym regionie. Trasy różniły się długością i trudnością, każdy więc mógł wybrać według sił. Noc, wysiłek, wyzwanie, zmaganie się z samym sobą, pokonywanie wybranej trasy, a wszystko po to, aby zmienić swoje życie i spotkać się z Bogiem.

Przeżycie niezapomniane. Było ciężko, błoto miejscami, delikatna mgła, ślisko. Szliśmy około 9 godzin 30 minut, nogi bolą, ale było warto — mówi nam Arnold Wawro, który w towarzystwie przyjaciół wybrał się w Ekstremalną Drogę Krzyżową z Andrychowa do Kalwarii Zebrzydowskiej

(MG)
(zdjęcia: Arnold Wawro)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Akcja "Bezpieczny motocyklista". Wpadło kilka mandatów, jeden z kierujących był pijany

Tragedia w Wieprzu. Nie żyje 18-latek

Łącznik na Placu Kościuszki znowu zamknięty co utrudnia życie kierowcom

Kolejny pocisk ujawniony podczas prac rolniczych. Interweniowała policja i saperzy

Jest decyzja o ekstradycji podejrzanego o podwójne morderstwo w Spytkowicach