Kogoś chyba mocno poniosło: pod osłoną nocy, wyłamując słupki, wjechał na ścieżkę rowerową przy Skawie w Jaroszowicach, gdzie wyrzucił sporo worków ze śmieciami.

Jak informują nas poruszenie czytelnicy, w weekend, pod osłoną nocy, ktoś bezczelnie wjechał na ścieżkę rowerową przy Skawie w Jaroszowicach, gdzie wyrzucił sporo worków ze śmieciami.

W środku znajdują się jakieś plastikowe części samochodowe – informują nas czytelnicy.

Aby w ogóle dostać się na ścieżkę, wandal połamał słupki od strony Ponikiewki. O sprawie wie już Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Wadowicach, który zajmie się uprzątnięciem tego terenu i naprawą słupków. Zapłacimy niestety za to wszyscy...

Urzędnicy apelują, aby w przypadku zauważenia osoby lub osób, które dopuszczają się do takiego aktu wandalizmu i zaśmiecania, robić zdjęcia osób,  pojazdów czy rejestracji samochodów. Bez złapania na gorącym uczynku ciężko takie indywiduum ukarać...

Sama ścieżka to jedno z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców Wadowic i okolic. Liczy 1,5 kilometra długości, prowadzi od mostu drogowego w Jaroszowicach wzdłuż brzegu Skawy i łączy się w pobliżu mostku na Ponikiewce z 3 kilometrową trasą powstałą w 2014 roku prowadzącą z kolei pod stadion Skawy, śladem rozebranej w latach 1988-1992 odcinka linii nr 103 Wadowice-Skawce.

(MG)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Kolejny pocisk ujawniony podczas prac rolniczych. Interweniowała policja i saperzy

Jest decyzja o ekstradycji podejrzanego o podwójne morderstwo w Spytkowicach

Akcja prędkość. Skontrolowano 59 pojazdów, wpadło kilkadziesiąt mandatów

Uciekał przed policjantami. Wpadł z marihuaną

Pożar garażu, strażacy w akcji