- Opublikowano: 23 sierpnia 2017, 16:00
- Komentarze: 12
Niedawno oddana do użytku droga łącząca Świnną Porębę z Zagórzem przez Gołębiówkę i Brańkówkę już się sypie. Jak będzie wyglądała po zimie?
Kilka tygodni temu oddano oficjalnie do użytku 2,5 kilometrowy odcinek nowej drogi od Świnnej Poręby przez most pod zaporą, Gołębiówkę, Brańkówkę i Zagórze. Według założeń, ma ona służyć nie tylko mieszkańcom tych terenów, ale też stanowić objazd dla drogi krajowej nr 28 w razie nagłych sytuacji, takich jak np. poważny wypadek. Głównym wykonawcą prac była firma "Energopol" sp. z o.o. z Krakowa. Koszt jej wykonania to 12 milionów złotych.
Jej budowa nieco się przedłużyła: pierwotnie miała się zakończyć 15 grudnia ubiegłego roku, jednak na przeszkodzie stanęła pogoda. W połowie maja tego roku w końcu jednak się zakończyły. Pracy było sporo, trzeba było wyciąć sporo drzew, wyrównać teren, utworzyć nasyp, położyć asfalt a także oznakować i zainstalować bariery zabezpieczające.
Niestety nowa droga już się sypie. Doszło do obsunięcia się osuwiska na ostrym zakręcie od strony zapory. W środę (23.08) trwają pracę związane z jego ustabilizowaniem. Jednak spora część mieszkańców ma obawy, czy sytuacja się nie powtórzy i jak trasa będzie wyglądała po zimie, skoro stosunkowo nieduże opady deszczu spowodowały takie uszkodzenia. Obawy budzi zwłaszcza bezpieczeństwo drogi, która miejscami ma nachylenie 14%...
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Marcin Gładysz)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Zderzenie trzech aut na wylotówce w Andrychowie
Ktoś okradł "Sowę" z bratków. WCK prosi o naprawę szkód
Złodziej z kebaba i Galerii Cafe wpadł z kolegą podczas kontroli. Obaj mieli przy sobie narkotyki
Tuje i ule w ogniu. W pożarze zginęło sporo pszczół
Dachowanie na obwodnicy Andrychowa. Kierowca miał ponad 1,5 promila...
Komentarze
Co nagle to po diable :lol: :lol:
Objazd DK28? Hahaha .. w zimie będzie zajedwabisty objazd.
Kiedy to wszystko pie..olnie?
"PO NAPEŁNIENIU ZBIORNIKA !!!" 3/4 pojemnosci :oops:
Myślisz chyba o "Zimnej Wodzie" w Łękawicy?
O tym fragmencie drogi nikt nie pomyślał, a jeśli "widokowa trasa" nad zalewem (z której nic nie widać :lol: ) ma być jakąś alternatywą, to ten fragment łękawskiej ścieżki dyskwalifikuje cały pomysł.