Kierowca skody octavii wyjeżdżając z ulicy Wojtyłów nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy opla meriv
To niebezpieczne wadowickie skrzyżowanie. Uważajcie!

Kierowca skody octavii wyjeżdżając z ulicy Wojtyłów nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy opla meriva jadącemu ulicą Lwowską. Doszło do zderzenia, w którym na szczęście nikt nie ucierpiał. Uważajcie na tym skrzyżowaniu!

Nie da się ukryć, że skrzyżowanie ulic Lwowskiej, Wojtyłów i Alei Matki Bożej Fatimskiej nie należy do najbezpieczniejszych w Wadowicach. Słaba widoczność nie pomaga w wyjeździe pojazdów z ulicy Wojtyłów. Do tego od jakiegoś czasu trwa tu remont jednej z kamienic, a postawione rusztowanie także tego nie ułatwia. Stąd sporo niebezpiecznych sytuacji, która niestety czasami tak właśnie się kończą...

Jak poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, w środę (23.08) około godziny 8:30 kierowca skody octavii wyjeżdżając właśnie z ulicy Wojtyłów nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy prawidłowo jadącego ulicą Lwowską opla merivy. Doszło do zderzenia.

Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, policję a także Zespół Ratownictwa Medycznego, który zajął się jedną osobą, która poczuła się słabo. Na szczęście nic nikomu poważnego się nie stało. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym. Kierujący byli trzeźwi.

Policja apeluje o rozwagę na tym skrzyżowaniu.

(PK)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

-11 #1 Dociekliwy 2017-08-23 09:52
Może kierowca skody zobaczył ten "mural" na kamienicy Zemanków i zachwycony nacisnął zbyt mocno pedał gazu?
+31 #2 Dobromysław 2017-08-23 10:11
Wyjazd z Wojtyłów to loteria przez rusztowanie kompletnie nic nie widać.........
+11 #3 Waldi 2017-08-23 10:19
Dodatkowo, umieszczone lustro skutecznie ogranicza widoczność przy skręcie w prawo z ul. Wojtyły.
-14 #4 Władek 2017-08-23 11:00
Słabo to wy się czujecie jak piszecie te pierdoły. Sprawdźcie zanim napiszecie cokolwiek. Zaściankowa cywilizacja.
+10 #5 Wkurzony 2017-08-23 14:16
Jeżdżę tamtędy bardzo często. Kierowcy z ulicy Wojtyłów wystawiają nos na Lwowską, bo przez rusztowanie rzeczywiście nie widzą czy coś jedzie z lewej strony. Staram się ich rozumieć i omijam te wystawione nosy, ale jeszcze nie widziałem żadnego, który popatrzyłby do tego lustra. Przecież po to ono tam jest!
Specjalnie wjechałem dwa razy na Wojtyłów
żeby to sprawdzić. Widać lewą stronę Lwowskiej całkiem spokojnie, a moje auto nie wystawiło nawet zderzaka,
No ale lepiej wystawić pół auta na strzał, niż trochę pomyśleć.
+1 #6 Miś 2017-08-23 20:30
Cytuję Władek:
Słabo to wy się czujecie jak piszecie te pierdoły. Sprawdźcie zanim napiszecie cokolwiek. Zaściankowa cywilizacja.

Cwaniak to może się z imienia i nazwiska przedstawisz i gdzie mieszkasz to zobaczymy jakie pierdoly wadowicki antku powiesz .....
+3 #7 nawierzchnia 2017-08-23 22:48
Cytuję Wkurzony:
Jeżdżę tamtędy bardzo często. Kierowcy z ulicy Wojtyłów wystawiają nos na Lwowską, bo przez rusztowanie rzeczywiście nie widzą czy coś jedzie z lewej strony. Staram się ich rozumieć i omijam te wystawione nosy, ale jeszcze nie widziałem żadnego, który popatrzyłby do tego lustra. Przecież po to ono tam jest!
Specjalnie wjechałem dwa razy na Wojtyłów
żeby to sprawdzić. Widać lewą stronę Lwowskiej całkiem spokojnie, a moje auto nie wystawiło nawet zderzaka,
No ale lepiej wystawić pół auta na strzał, niż trochę pomyśleć.


Dokładnie tak, wszystko widać, bez najmniejszych problemów.

Co zaś tyczy sie samego skrzyżowania to wielu kierowców wyjeżdżających z Wojtyłów w lewo uznaje, że ma pierwszeństwo przed pojazdami jadącymi Lwowską i skręcającymi w lewo w MBF. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Być może spowodowane to jest 'cofniętym' trochę miejsce do zatrzymania się na lewoskręcie, ale należałoby pamiętać, że wyjeżdżając z Wojtyłów mamy znak STOP.

Z innej beczki widzieliście jak teraz będzie wyglądał przebieg pasów ruchu na skrzyżowaniu Zegadłowicza, Putka, MBF? Jadąc od Suchej - prawy pas będzie do skrętu w prawo i do jazdy prosto, a dodatkowo będzie wydzielony lewoskręt pod kościół.. trochę dziwne, ale może to kwestia przyzwyczajenia .
+2 #8 wadowiczanin 2017-08-24 08:40
To skrzyżowanie jest i niewygodne, i niebezpieczne, ale i ja potwierdzam, lustro spełnia swoje zadanie, nie trzeba wystawiać nosa poza rusztowanie, trzeba oczywiście uważać choćby dlatego, że lustro "oddala", ale każdy rozsądny to rozumie i bierze na to poprawkę.

Powtórzę tutaj jeszcze fragment wcześniejszego komentarza:

Cytat:
Co zaś tyczy sie samego skrzyżowania to wielu kierowców wyjeżdżających z Wojtyłów w lewo uznaje, że ma pierwszeństwo przed pojazdami jadącymi Lwowską i skręcającymi w lewo w MBF. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Być może spowodowane to jest 'cofniętym' trochę miejsce do zatrzymania się na lewoskręcie, ale należałoby pamiętać, że wyjeżdżając z Wojtyłów mamy znak STOP.
Chciałbym, żeby komentarz ten przeczytała jak największa liczba kierowców i żeby nie pojawiali się już kowboje, którzy wyjeżdżając z Wojtyłów wymuszają pierwszeństwo na tych, którzy skręcają z Lwowskiej. Robią tak m.in. dlatego, że wydaje im się, że jeśli już sami wyjadą na Lwowską (co niekiedy umożliwia im to wspomniane powyżej 'cofnięcie' miejsca zatrzymania do lewoskrętu) to są na drodze równorzędnej z tymi, którzy na głównej (Lwowskiej) czekają do skrętu. No a jak są na równorzędnej i są po prawej stronie to rzekomo mają pierwszeństwo. No niestety... nie w tej sytuacji. Z Wojtyłów jest STOP i jeden z drugim nawet nie powinien pomyśleć o przejechaniu skrzyżowania dopóki nie opuści go ten z Lwowskiej!

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.