10 drużyn, 106 zawodników, ponad 24 godziny gry, 565 zdobytych goli i dużo emocji – tak w skrócie m

10 drużyn, 106 zawodników, ponad 24 godziny gry, 565 zdobytych goli i dużo emocji – tak w skrócie można opisać I edycję TALP rozgrywaną przez dziewięć piątków w tomickiej hali sportowej.

Mistrzem została Dębowa Szlachta, w skład której wchodzili gracze A-klasowego Dębu Tomice. Drugie miejsce przypadło Vitanovii, a trzecie Brazylijskim Leszczom. Królem strzelców został Grzegorz Godek (Vitanovia). Pokonywał bramkarzy rywali 42 razy. Na zakończenie turnieju czołowe zespoły otrzymały nagrody w postaci sprzętu sportowego. Wręczał je organizator Paweł Kręcioch oraz wójt gminy Tomice Witold Grabowski. Przyznano też nagrodę specjalną. Zawodnicy biorący udział w turnieju głosowali na najciekawszą nazwę drużyny. Tutaj doceniono 1 FC Rajstopy Adriana, dzięki czemu zwycięski team otrzymał bon na dwie pizze. Tylko o dwa punkty z „Rajstopami” przegrał Szwadron Komarów Płetwnonurków.

Na terenie gminy Tomice udało się zorganizować porządnie funkcjonującą ligę, której często brakuje w większych aglomeracjach. Do rozgrywek przystąpiło dziesięć zespołów, choć gdyby brać pod uwagę zgłoszenia „zewnętrzne”, byłoby ich znacznie więcej.

Idea TALP była taka, żeby integrować piłkarzy amatorów z naszej gminy. Regulamin stanowił, że w dziesięcioosobowej drużynie musiało być minimum pięciu mieszkańców gminy Tomice. Mniej rygorystycznie zostały potraktowane kluby LKS, które w momencie startu TALP, brały jeszcze udział w rozgrywkach ligowych, wobec czego mogły w trakcie turnieju korzystać z szerszego spectrum zawodników – mówi pomysłodawca i organizator przedsięwzięcia Paweł Kręcioch, pełniący funkcję koordynatora ds. sportu i rekreacji Ośrodka Kultury Gminy Tomice.

Wszystkie zespoły biorące udział w rozgrywkach wypowiedziały się o turnieju pochlebnie, deklarując chęć startu w następnej edycji.

Przygotowanie TALP, skoordynowanie zawodów to spory wysiłek, ale wielka radość. Cieszą opinie zawodników, ale tak naprawdę oni tworzyli ten turniej. W każdy piątek pojawiało się w hali około 80 piłkarzy. Był czas nie tylko na grę, ale i rozmowy, kibicowanie, nawiązywanie i wznawiania kontaktów. To według mnie duża wartość, którą wygenerowali wszyscy uczestnicy – podkreśla Paweł Kręcioch.

Organizator już planuje kolejną edycję. Być może zajdą jakieś zmiany, wszystko jest uzależnione od ilości zgłoszonych drużyn.

Mam nadzieję, że nowe rozgrywki udało się „wszczepić” w grunt sportowy naszej gminy. Jeśli przyszłościowo zgłosi się więcej zespołów, będziemy myśleć jak to wszystko poukładać. Od przybytku głowa nie boli. Wyciągnąłem już pierwsze wnioski. Chciałbym, aby w następnym sezonie można było rozegrać na koniec Final Four, ale też zdaję sobie sprawę z tego, że może nie być terminów. Póki co cieszę się, że TALP rozpoczęła życie i pierwsza edycja bez perturbacji dobiegła końc – dodaje Paweł Kręcioch.

Turniej został zorganizowany dzięki wpisowemu drużyn oraz sponsorom: Kolmar Ariel Kolasa, SpingWad, Meble Piotr Sowa i Skład Budowalny Sadowski.

Końcowa klasyfikacja: 1. Dębowa Szlachta, 2. Vitanovia, 3. Brazylijskie Leszcze, 4. 1 FC Rajstopy Adriana, 5. FC Listonosze, 6. Gazela Team, 7. Orle Gniazdo, 8. Czupakabra Team, 9. Szwadron Komarów Płetwonurków, 10. Old Stars.

(LG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Sport:

Małopolski Klub Karate OYAMA rozbił bank w Radomiu!

Dziewczęca drużyna Skawy zaprasza na mecz

Niepełnosprawni pływacy z naszego regionu powrócili z medalami

W Wadowicach powstanie strefa kibica. Są trzy lokalizacje do wyboru

Siatkarze Skawy bez awansu ale zadowoleni

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.