- Opublikowano: 30 września 2014, 09:45
- Komentarze: 26
Długoletnie sprawowanie władzy prezydentów, burmistrzów i wójtów nie służy samorządom i mieszkańcom: PiS i Polska Razem Jarosława Gowina chcą maksymalnie dwóch kadencji pod rząd. Przejdzie?
Ten temat jest poruszany co jakiś czas, głównie przez partię Jarosława Kaczyńskiego. Prawo i Sprawiedliwość chce, żeby prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin mogli sprawować swój urząd maksymalnie przez dwie kadencje pod rząd, co daje w sumie 8 lat. Póki co nie zaproponowano nic konkretnego.
Swoje trzy grosze w tej sprawie dorzucił teraz Jarosław Gowin (kiedyś członek Platformy Obywatelskiej), obecnie lider partii Polska Razem Jarosława Gowina, który chce takie zmiany wprowadzić już do wyborów samorządowych w 2018 roku.
Będziemy to zgłaszać jeszcze w tym parlamencie, tu jest pełna zbieżność między nami i kolegami z PiS, żeby ograniczyć możliwość sprawowania w sposób ciągły władzy w samorządach do dwóch kadencji - mówi Jarosław Gowin, lider Polski Razem.
Wprowadzenie takiego ograniczenia ukróciłoby takie sytuację jak ta w Wadowicach, gdzie burmistrz Ewa Filipiak jest u steru miasta już piątą kadencję (20 lat) czy Stryszowie, gdzie piątą kadencję rządzi wójt Jan Wacławski.
(MG)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)
Komentarze
"Na dwie kadencje"
Dwa po cztery to osiem, za krótko jak dla mnie,
Rządzić mogę dłużej, to nie jest nagannie.
Wy swołocz i głupcy, wy rządzić nie umiecie,
Mój ci cały ratusz i kocur w kuwecie.
Nie kłam, Klinowski deklarował to dużo wcześniej.
jechaliśmy w piątek do ene i widzieliśmy ok 23 wypadek
coś konkretnego bo 4 karetki stały
Cytować
W 2005 roku na sztandary postulat wziął sobie PIS. Po wyborach forsował go Ludwik Dorn. Bardzo szybko natrafił na opór lokalnych działaczy, a PIS o postulacie zapomniał. Dorn z rządu po jakimś czasie wyleciał (a był wicepremierem!) i dziś dogorywa w sejmowych restauracjach.
PIS przed wyborami ponownie odgrzewa ten kotlet, choć oczywiste jest, że tego punktu programowego nie zamierza realizować. PO nawet nie próbuje sprawiać wrażenia, że cokolwiek w sprawie zrobi.
PO i PIS - czyli dwie największe partie polityczne dzielą się władzą w Polsce tylko i wyłącznie dzięki współpracy z lokalnymi, samorządowymi układami. I układy te będą chronić we własnym interesie.
PS. Zwróćcie Państwo uwagę na wypowiedź J. Gowina - niby jest za ograniczeniem, ale nie do końca. "Ciągłe sprawowanie władzy" zostanie wykluczone, ale wariant Putin-Medwiedie w nadal będzie dostępny. Czyli niewiele się zmieni.
Jest dwie kadencje, robi przerwę, a potem jak go znów wybiorą to znów jest dwie kadencje. Widzisz problem?
Jak to obiecywał to zapomniał dodać, że będą wracać do Polski ale po resztę rzeczy ;-)
Tak patrząc z drugiej strony to nawet premier wyjechał z kraju za robotą :D
Chodzą, są wśród nas, niezrzeszeni w partiach, tylko działający oddolnie we własnym interesie i w interesie sobie podobnych zwykłych ludzi. Dziwię się tylko, że ci inni zwykli zamiast wspomagać takie działania, wszystko postrzegają w kategoriach MY/ONI. Nawet swoich ludzi nie poprą bo przez sam fakt, że ktoś kandyduje staje się z "MY"szego "ONI"m. I to jest chore. IWW to przykład takiej oddolnej inicjatywy mieszkańców, którzy konsekwentnie, mimo ograniczonych możliwości dązą do poprawy bytu swojego i innych im podobnych w tej gminie. Niestety lud podburzony przez Kocicha i jemu podobnych woli raczej wierzyć, że IWW to coś na wzór kolejnej partii (ONI) niż ktoś kto faktycznie robi coś dla nas (MY). Wasz wybór ludzie, Kartkę wyborczą ma każdy taką samą.
Odziwo zostałeś żeby napisać komenta zamiast podążać za rodziną :D ;-)
Czy to prawda, że US ma zgryza w związku z tymi darowiznami bo nijak się mają do deklaracji majatkowych?
Czy to prawda, że ofiarowała córce na mieszkanie w Krakowie 500 000,00 PLN?
Czy to prawda, że zamówiła w Rzykach w firmie dom z bali za 1 000 000,00 PLN?
Coś mi tu pachnie brzydactwem.
Na "miescie" przysięgają pytani, że to prawda.
Czy zarobiła to nie byłbym tego taki pewien, prędzej zkitrała ;-) :D A Maryś ma coś w tym racji ponieważ też coś o tym słyszałem ;-)
Co się dziwić, w tym samym towarzystwie od studiów i z Bumaru to jak w domu spokojnej starości - wieczność.
Nie o grzebanie chodzi. Niech zarobiła.
Dlaczego ukrywać zarobione pieniądze?
Kto ukrywa dochody?
Tu chodzi o prawdę w deklaracjach majątkowych składanych co roku!!!
Czy to taka sama prawda jak co do przynależności partyjnej?
Czy Efi nie okłamała Komisarza Wyborczego oświadczając, że nie należy do żadnej partii będąc jeszcze członkiem PiS?
Mi chodzi tylko o prawdomówność, nie o dochody. Chodzi o odpowiedż czy kłamie i kogo?
Ja nie wiem.
Z kulturą głupcze :P A poza tym czytaj ze zrozumieniem zanim coś napiszesz i z lekkim przymrużeniem oka lub dupy :P