Na ulicy Rzyczki i Łazówka w ciągu ostatnich miesięcy wybudowano  PSZOK - Punkt Selektywnej Zbiórki
W marcu ruszy oprotestowany przez mieszkańców PSZOK na Łazówce

Na ulicy Rzyczki i Łazówka w ciągu ostatnich miesięcy wybudowano  PSZOK - Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Powstał, mimo protestów mieszkańców. Rusza od marca. Co będzie można tutaj oddać?

Na nic zdały się protesty, kilka przełożonych przetargów: Urząd Miejski w Wadowicach  w kwietniu ubiegłego roku wyłonił wykonawcę kontrowersyjnej inwestycji przy ulicy Rzyczki i Łazówka: PSZOK - Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

Kilka tygodni temu  prace, które wykonywała  spółka Olax z Mikołowa, która wyceniła budowę na nieco ponad 2,8 miliona złotych, zakończyły się.  Wykonawca miał  220 dni na wykonanie PSZOK i nie przekroczono tego terminy. Umowa obejmowała m.in. wykonanie wiaty na odpady zbierane selektywnie z wydzielonym miejscem do mycia kontenerów, budowę budynku socjalno-biurowego, utwardzonego placu manewrowo-magazynowego, miejsc postojowych i zbiornika retencyjnego.

Wykonawca musiał też  posadzić na terenie PSZOK nowe drzewka i krzewy, zgodne z wytycznymi Starostwa Powiatowego w Wadowicach, wyszczególnionymi w zezwoleniu na wycinkę tych, które kolidowały z inwestycją: 50 grabów, 17 dębów szypułkowych odmiany Fastigiata, 22 świerki, 15 sosen, 42 cisy, 14 klonów o ciemnoczerwonym zabarwieniu liści, a także ponad 40 metrów kwadratowych  krzewów ozdobnych: kalin praskich i różaneczników.

Wykonano też drogę dojazdową, dostępu broni szlaban, kamery a także system radiowy z dzwonkiem i łącznością. Od poniedziałku 4 marca PSZOK zacznie działać oficjalnie. Co będzie można tutaj oddać?

Każdy mieszkaniec będzie mógł tutaj zawieź odpady budowlane (tona w ciągu roku) i „duże gabaryty" (tona w ciągu roku), ewentualnie także zwykłe posegregowane śmieci, jeśli spóźni się z ich wystawieniem i nie będzie chciał czekać na kolejny termin odbioru – poinformował burmistrz Wadowic  Bartosz Kaliński.

Tak to się prezentuje.

Przypomnijmy, że ponad rok trwały protesty mieszkańców przeciwko budowie takiego składowiska, którzy nie zgadzają się na jego powstanie, twierdząc, że pogorszy im to komfort życia. Zebrano kilkaset podpisów, obanerowano okolicę, rozdawano dziesiątki ulotek, składane były też skargi do magistratu. Padł też pomysł, aby zrobić tutaj pumptrack.

Jednak burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński  niezbyt przejmował się trwającymi od marca  ubiegłego roku protestami i robił swoje. 3 października 2022  roku zostało wydane pozwolenie na budowę PSZOK. Miesiąc później odbyła się inwentaryzacja drzew przeznaczonych do wycinki. To również budziło spore kontrowersje, bo pierwotnie zapowiadano, ze usunięte zostaną  trzy drzewa. . Mieszkańcy zażądali  wyjaśnień dotyczących tych rozbieżności. Od wielu miesięcy nie zgadzali się z planami gminy, twierdząc, ze to zdecydowanie pogorszy jakość ich życia. Nie byli przeciwnikami PSZOK, ale chcieli innej lokalizacji dla inwestycji.
 

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

-2 #1 szef 2024-02-18 14:37
gdzies to musi stać, więc nie wiem po co te protesty,jak wszystko bedzie zgodnie z przepisami to nikomu to nie bedzie przeszkadzać
Cytować
-2 #2 Obserwator 2024-02-19 21:37
Zwracamy się z prośbą do portalu Wadowice online o zaprezentowanie poprzez umieszczenie zdjęć z drona jak rzeczywiście wygląda pas zieleni od strony ul. Rzyczki.Zgodnie z obietnica Burmistrza drzewa zastępcze miały być posadzone wzdłuż ulicy od strony mieszkańców a w chwili obecnej wygląda to że nasadzenia drzew zrealizowane są w połowie.Tylko w części od strony wjazdu do PSZOK. Każdy może zrobić spacer i zobaczyć jakie pozostało bagno i jak naprawdę to wygląda.Mieszka ńcy ul. Rzyczki znowu czują się oszukani.
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.