Lód czy śnieg spadający z ciężarówek podczas jazdy, może kogoś ranić albo poważnie uszkodzić inny samochód. Przekonało się o tym już sporo kierowców. Policja podkreśla, że przepisy drogowe sprawę jasno regulują.

Dziś przejeżdżając przez Wadowice ulica Wojska Polskiego oberwałem lodem spadającym z dachu naczepy ciężarówki, ciągnik koloru czerwonego. Mam uszkodzone pół boku i urwane lewe lusterko. Straty są nie małe. Nie mam rejestratora, także sytuacji nie udowodnię. Przykre jest to, ze żaden świadek zdarzenia nawet się nie zatrzymał. Kierowco tego zestawu, ciesz się że ten lód nie zabił dziecka na chodniku. Los Ci się za te moje parę tysięcy w plecy odwdzięczy, wierze w to... – taką przykrą historią podzielił się jeden z użytkowników Facebooka.

Jak się okazuje, takie sytuacje w sezonie zimowym są bardzo częste. Wielu kierowców ciężarówek nie dba o to, czy zalega na nich śnieg czy lód. przy skręcaniu czy gwałtownym hamowaniu stanowi on duże zagrożenie dla innych kierowców czy pieszych.

Przy samochodzie osobowym sprawa z odśnieżeniem jest łatwa, przy potężnym ciągniku siodłowym z naczepą, już nie tak bardzo. Ale to nie rozgrzesza kierowców. Policja podkreśla, że przepisy drogowe sprawę jasno regulują.

Pojazd uczestniczący w ruchu powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Zaleganie lodu na dachu ciężarówki w czasie postoju nie stanowi naruszenia przepisów drogowych, jednak jeżeli jest ona w ruchu, już  tak. Upadek śniegu czy lodu z dachu ciężarówki często jednak doprowadza do kolizji i wypadków drogowych, w których uszkodzeniu ulegają pojazdy, a często giną podróżujący nimi ludzie.

W takich przypadkach  nie kończy się mandatem: za skutki upadku lodu i śniegu  kierującemu grozi odpowiedzialność karna do 3 lat więzienia, a jeżeli w wyniku wypadku są ofiary śmiertelne, nawet do 8 lat więzienia.

(PK)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Tuje i ule w ogniu. W pożarze zginęło sporo pszczół

Dachowanie na obwodnicy Andrychowa. Kierowca miał ponad 1,5 promila...

Policjanci z Brzeźnicy pomogli mężczyźnie, który targnął się na swoje życie

Najpiękniejsze bajkowe piosenki zabrzmią w WCK!

Ukradła w hotelu futro. Grozi jej nawet 5 lat więzienia