- Opublikowano: 11 grudnia 2015, 18:05
- Komentarze: 29
Podczas połączonych komisji inicjatyw gospodarczych i rozwoju Rady Miejskiej w Wadowicach burmistrz oraz radni rozmawiali z przewoźnikami o transporcie w gminie. Projekt bezpłatnej komunikacji miejskiej i likwidacja przystanków w centrum miasta wywołała prawdziwą burzę.
W piątek (11.12) na połączone komisje inicjatyw gospodarczych i rozwoju Rady Miejskiej w Wadowicach zaproszono przewoźników i ich przedstawicieli, którzy realizują usługi transportu publicznego w gminie Wadowice.
Jak już pisaliśmy, 1 marca przyszłego roku roku zgodnie z pomysłem burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego porządkującym komunikację zbiorową w gminie, który poparli praktycznie jednogłośnie radni Rady Miejskiej, przystanki na placu Kościuszki oraz ulicy Szpitalnej nie będą już dostępny dla przewoźników przejeżdżających przez miasto. Będą oni korzystać odpłatnie z dworca autobusowego i kolejowego przy wadowickiej obwodnicy. Niezmienione zostaną dotychczasowe przystanki: przy ulicy Lwowskiej, Sikorskiego i Mickiewicza. Pozwalają one wsiadać i wysiadać pasażerom w centrum miasta.
Zgodnie z przyjętą przez Radę Miejską w Wadowicach uchwałą, stawki opłat za korzystanie przez przewoźników z dworca autobusowego i przystanków komunikacyjnych będą wynosić: 0,03 zł za jedno zatrzymanie na przystanku komunikacyjnym busa o ilości miejsc siedzących nie przekraczającej 23, 0,04 zł za jedno zatrzymanie na przystanku komunikacyjnym busa o ilości miejsc siedzących powyżej 23, 0,30 zł za za jedno zatrzymanie na dworcu autobusowym busa o ilości miejsc siedzących nieprzekraczającej 23 oraz 0,40 zł za jedno zatrzymanie na dworcu autobusowym busa o ilości miejsc siedzących powyżej 23.
Gmina zaplanowała równolegle wprowadzenie bezpłatnej komunikacji autobusowej dla mieszkańców, która od 1 marca przyszłego roku będzie dowozić mieszkańców i pasażerów z dworca PKS do centrum miasta. Urząd Miejski w Wadowicach przygotował już wstępne koszty i analizy takiej komunikacji.
Linia o długości około 3,2 obsługiwana będzie przez pojazdy niskopodłogowe, nie starsze niż z 2005 roku, przystosowane do przewozu co najmniej 40 osób, także niepełnosprawnych i matek z wózkami dziecięcymi. Zaplanowano 44 kursy dziennie w dni robocze (od poniedziałku do piątku) oraz 30 w sobotę i 30 w niedzielę (60 kursów w weekend).
Zmiany spowodowały spore poruszenie wśród przewoźników którzy realizują usługi transportu publicznego w gminie Wadowice. Stąd propozycja spotkania i rozmów w tej sprawie.
Przewoźnicy i ich przedstawiciele obawiają się m.in. o brak równości między przewoźnikami, podniesienie opłat za postoje na przystankach. Ich wątpliwości budzi również likwidacja przystanków, bezpłatna komunikacja miejska, jej rozkład i synchronizacja z ich kursami a także pociągami przejeżdżającymi przez Wadowice. Obawy budzi również sposób wyłonienia przewoźnika obsługującego miejską linię a także dodatkowe koszty licencji.
Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski a także kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Paweł Polak odpowiadali na pytania i nie ukrywali, że uporządkowanie spraw z busami i wolną amerykanką w tym temacie jest dla gminy priorytetem.
Klinowski jako przykład transportowej patologii podał brak przestrzegania rozkładu jazdy przez przewoźników, brak wspólnego rozkładu jazdy i zrywanie rozkładów przez konkurencję, czy "podkradanie" sobie wzajemnie pasażerów poprzez wyprzedzanie się na trasie. Zmiany związane z przeniesieniem ruchu na dworzec autobusowy przy wadowickiej obwodnicy mają właśnie zapobiec takim sytuacją. Na dworcu zostaną uruchomione dwa etaty dla dyspozytorów, którzy zajmą się pilnowaniem porządku, udzielaniem informacji czy sprzedażą biletów. Ma tam być również wprowadzony monitoring.
Jeden z przewoźników zwrócił również słuszną uwagę na problem wynajmu przez prywatne osoby miejsc przystankowych w okolicach dworca autobusowego dla przewoźników, przez co cała sprawa z likwidacją przystanków i przeniesieniem ruchu w okolice ulicy Piłsudskiego może w ogóle nie zmienić sytuacji z uporządkowaniem transportu: pasażerowie zaczną korzystać z podstawionych busów zamiast miejskiej komunikacji. Klinowski przyznał, że gmina póki co nie ma rozwiązanie tego problemu ale pracuje nad tym.
Również Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Wadowicach Paweł Garzeł nie krył, że transport realizowany przez busy w Wadowicach jest jednym z najgorszych w powiecie i po tylu latach trzeba coś z nim zrobić.
https://wadowiceonline.pl/polityka/6690-przewoznicy-spotkali-sie-z-radnymi-i-burmistrzem-w-sprawie-transportu#sigFreeId837affac75
(Marcin Guzik)
Komentarze
Ojców z wózkami już to nie dotyczy? A dziadków? Wójków? Cioć?... Kiedy wreszcie przestanie się przypisywać wózek dziecięcy do jedynie matek?...
Przypomnijcie sobie, ze to właśnie dzięki nim uwaliliśmy Wadowicki PKS: podjeżdząnie przed autobusami, obniżka cen poniżej progu opłacalności, zatyrmywanie się nie na przystankach ale tam gdzie Kaziowi z siatami wygodniej i mamy to co mamy.
W ogóle mi nie żal busiarstwa. Albo wspólny rozkład, którego się mają trzymać, normalny tabor i kultura albo wypad.
Będzie jeden pociąg w stronę Krakowa przesunięty z 13:36 na bodajże 14:00 do tego tak jak piszesz dwa pociągi rano i później jeszcze po 16 i nowe połączenie o 20:00. Przed wyborami to każdy obiecuje złote góry, gdy już zostanie "wybrańcem narodu" to całujcie go w...
Nawet na zmianę uchwały :lol:
Ideał kobiecości :-) :-) :-)
- proszę mi przypomnieć kiedy pisałem na wadowiceonline o pociągach
Co tam pisze to nie czytam ale z sesji wyszło że Klinowski nie posiada kultury .W wypowiedzi padło ze mecenas dobra kase bierze .Klinowski tez kase bierze ale mecenas na to sie uczył by zarabiać dobrze. A kultura Mecenasa w wypowiadanych slowach jest bardzo wysoka . O ile dobrze pamietam byl tez radca prawnym urzędu. Jezeli sie mylę prosze mnie poprawić .
pare miesiecy temu bodajze piszący pod nickiem Tyz staszek napisał że doktor Nowakowski z racji wykształecenia odstaje troche od rzeczywistosci i tutaj jest podobnie. Wracając do dni młodżiezy w Krakowie to moze być najazd na kalwarie ,Wadowice gdzie nikt nie mysli gdzie samochody bedą parkowac tylko mysli jak wstawic zakaz do 3,5 tony.wiekszośc wynajmuje w krakowie busy i jedzie zwiedzać .Mentalność młodziezy jest inna i stac ich na wynajem jak jadą na wakacje .tutaj na siłe chcą zmieniać by zdążyć przed dniami mlodziezy.Franc iszek którego bardzo lubie zapewne też zawita do Wadowic .
I Co wtedy ?pewnie bedzie tak jak z dniem niepodleglości :lol: :lol: :lol:
Władzy nie interesuje czy pasażerowie będą mieć lepiej czy gorzej. Przewoźnicy dalej będą przewozić tę samą ilość ludzi. To jest taka sama farsa jak w sejmie. Nic innego.
Napisz jeszcze co Janiso łączy z wyborem Burmistrza?