- Opublikowano: 27 stycznia 2012, 12:35
- Komentarze: 273
Przez ostatnie miesiące burmistrz Ewa Filipak próbowała nam wmówić, iż w Wadowicach nie ma Informacji Turystycznej (IT), głosząc tą tezę na sesjach rady miasta z przybraną kamienną miną wyroczni. Mamy nowy rok i nowe IT bez poprzednich pracowników, za to z pracownikami będącymi poplecznikami władzy.
Ale zacznijmy od początku. Informacja Turystyczna w Wadowicach powstała w 2001 roku ibyła częścią Wadowickiego Centrum Kultury. Choc na Google nadal można wyszukać IT w Wadowicach to jednak dawny link nie działa. Na szczęście wyszukiwarka tworzy kopię zasobów a więc można się dostać do usuniętej informacji tutaj.
Jak wskazuje budżet gminy wadowice na rok 2011 1 600 000 zł zostało przeznaczonych na Wadowickie Centrum Kultury (a co za tym idzie na Informację Turystyczną). Można z tego wnioskować, iż faktycznie mieliśmy przed rokiem 2012 w Wadowicach Informację Turystyczną a drogowskazy nie zostały nam po zaborze Austriackim.
Z perspektywy mieszkańca, Informacja Turystyczna to jedna z tych jednostek z którą nigdy nie będzie miał styczności. Ale w takim mieście jak nasze, jest to bardzo przydatna organizacja dla ogromnej ilości (ponad 200 tys w poprzednim roku) turystów odwiedzających nasze miasto. IT zajmuje się obsługą bezpośrednią, mailową i telefoniczną turystów. Ponadto w ramach działalności w poprzednich latach prowadziła poniższe imprezy cykliczne:
- spotkania w Klubie Podróżnika "Bez Paszportu"
- Rodzinny Rajd Rowerowy Szlakiem Architektury Drewnianej
- obchody Światowego Dnia Turystyki
- ogólnopolski konkurs fotograficzny "Pocztówka z wakacji"
- kurs Przewodników Beskidzkich, Przegląd Filmów Górskich
- wakacyjne wycieczki dla mieszkańców Wadowic
- Rajd Turystyczny na groń Jana Pawła II
Pracownicy IT brali udział w licznych targach turystycznych, spotkaniach branżowych, konferencjach szkoleniach. Pozyskiwali środki zewnętrzne na swoje imprezy. IT w trakcie swojej działalności wydało liczne materiały promocyjne w różnych językach:
- folder turystyczny z planem miasta wydany w 6 językach (polskim, angielskim, niemieckim, włoskim, francuskim i hiszpańskim)
- przewodnik "Przyjedź Poznaj Pokochaj" wydany w 4 językach (polskim, słowackim, angielskim i niemieckim)
- folder Szlak Karola Wojtyły w Wadowicach wydany w 6 językach (polskim, angielskim, niemieckim, włoskim, francuskim i hiszpańskim),
- ulotka informacyjna z ofertą IT
- przewodnik turystyczny "Wadowice na weekend" wydany w 3 językach (polskim, angielskim i niemiekcim)
- Mapa Turystyczna "Ziemia Wadowicka", skala 1:50 000, wydana w 3 językach (polskim, angielskim i słowackim).
W 2011 roku powstał kilkuminutowy film promujący Wadowice:
IT jest twórcą miejskiego Szlaku Karola Wojtyły. Jednostka w Wadowicach jak dotąd była jednym ze wzorcowych punktów w województwie małopolskim wg UMWM, otrzymała prestiżowe wyróżnienie za wkład w rozwój i promocję turystyki w województwie małopolskim, jest laureatem w plebiscycie na najlepszą IT w 2007 i 2008 r. Staraniami pracowników IT przystąpiła do projektu Małopolski System Informacji Turystycznej.
Pracownicy informacji turystycznej przeszli kompleksowe szkolenia z zakresu profesjonalnej obsługi turysty. W ramach systemu, Informacja Turystyczna w Wadowicach stała się najwyżej skategoryzowanym, czterogwiazdkowym punktem regionalnym CIT, koordynującym działania jednostek IT w powiatach wadowickim i suskim.
28 września 2011 r. wszyscy pracownicy Informacji Turystycznej dostali wypowiedzenie o pracę z trzy miesięcznym okresem wypowiedzenia.
"Jeśli spróbujesz poprawić coś, co jakimś cudem działa całkiem sprawnie – na pewno zacznie działać źle"
(Prawa Murphiego)
Na IX sesji Rady Miejskiej w Wadowicach, która odbyła się 10 października w sali konferencyjnej wadowickiego Zespołu Szkół Publicznych nr 3, działająca dotychczas w ramach WCK "quazi" Informacja Turystyczna miała przejść bezpośrednio pod Urząd Miasta. Na tej samej sesji pani Burmistrz publicznie zapewniała wszystkich, w odpowiedzi na interpelacje, że wszyscy pracownicy którzy wyrażą chęć w nowo powstającej jednostce będą pracować.
W dniu 6 grudnia 2011 r. został ogłoszony konkurs na 4 wolne stanowiska w nowo powstającym Wydziale Obsługi Ruchu Turystycznego w UM czyli "nieistniejącej IT" jak twierdzi pani Burmistrz.
Chętnych na cztery stanowiska było 75 osób. Dziś jak dowiadujemy się ze strony IT w gronie nowych pracowników znajdują się tylko dwie osoby z poprzedniego zespołu IT. Czy reszta nie wyraziła chęci pracy w nowej jednostce? Jednak wystarczy odrobinę poszperać i popytać aby się dowiedzieć iż do konkursu przystąpiło trzech pracowników IT: Anna Rzemieniec, Mariola Wysogląd i Krzysztof Kopacz (pan Janusz Gawron nie przystąpił do konkursu). Z czego w wyniku wstępnej weryfikacji wymogów do dalszego etapu przeszła pani Anna Rzemieniec i pani Mariola Wysogląd (pan Krzysztof Kopacz nie przeszedł wstępnej weryfikacji). W kolejnym etapie, 28 grudnia odbyła się rozmowa z anglistą, po tym etapie 10 osób (z 75 w tym dwójka naszych bohaterów) przeszło do testu wiedzy o regionie, który odbył się jeszcze w tym samym dniu. Na kolejny etap w dniu 29 grudnia zostały zaproszone 4 osoby w tym pani Anna Rzemieniec i Mariola Wysogląd. Była to rozmowa którą przeprowadzali Sekretarz Gminy Marek Brzeźniak, kierownik Wydziału Ogólno Organizacyjnego Urzędu Miasta Anna Makuch i kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Tadeusz Krupnik.
W wyniku konkursu na 4 stanowiska zostały przyjęte 2 osoby: pani Anna Rzemieniec 222 pkt. i pani Małgorzata Targosz-Stroch 225 pkt., która najlepiej wypadła na rozmowie kwalifikacyjnej. Pani Anna Rzemieniec posiada 10 letni staż pracy w IT w tym 4 lata na stanowisku kierowniczym (przypomnijmy jednej z najlepszych IT w Polsce).
Pani Małgorzata Targosz-Stroch jest dziennikarką portalu Sucha24.pl, którego redaktorem naczelnym jest pan Marcin P. pracujący dla UM a także bliską przyjaciółką pani Kariny P. Pani Mariola Wysogląd nie otrzymała pracy. Poza tym jak dowiadujemy się ze strony IT urząd poza konkursem na tzw. pracowników administaracyjnych przyjął pana Filipa Kaczyńskiego niedoszłego posła (kandydata z listy PiS), pana Janusza Jędrygasa (przewodnika beskidzkiego i tatrzańskiego) oraz (tu kolejna niespodzianka) pana Krzysztofa Kopacza (byłego radnego, redaktora miesięcznika "Wiadomości Powiatowe", byłego pracownika IT). Tego samego którego kandydaturę na w.w. stanowisko odrzucono podczas pierwszego etapu konkursu! I tak z 4 stanowisk zrobiło się 5. Z czego tylko 2 wyłoniono z konkursu, w którym udział brało aż 75 osób. Zobacz aktualną listę pracowników IT.
Nasuwa się pytanie jaki był cel zmian w tak dobrze prosperującej jednostce? Dlaczego podczas zmiany jednostki zarządzającej nie pozostawiono dobrze wykonujących swoje obowiązki pracowników? Dlaczego zapewnienie pani Burmistrz (o zatrudnieniu poprzednich pracowników) kolejny raz okazały się słowami rzuconymi na wiatr?
Z perspektywy obserwatora nasuwa się wniosek iż w ramach konkursu wyłoniono wg zasad dwóch pracowników stricte do informacji turystycznej a trzy pozostałe stanowiska administracyjne (sic!) obsadzono sitwą urzędującej władzy.
(Jakub Florczyk)
Komentarze
Tak na marginesie to na portalu bialorus.24 pojawił się pierwszy tekst nowej pracownicy Targosz-Stroch, która pomyliła bazylikę Ofiarowania NMP z Bazyliką NAWIEDZENIA NMP. Nie mówiąc, że wspominała o Informacji Turystycznej, która przecież "nie istniała".
nic nie rozumiecie
żadnej nauki nie wyciągacie
Po drugie primo proszę osoby mówiące w języku angielskim o wykonanie kilku telefonów do nowomianowanej i sprawdzenie Jej znajomości języka wymaganego.
Chcecie się POśmiać- dzwońcie.
Jak tu nie mówić o tym, że wszystko było wcześniej wiadome.
Tak jak z konsultacjami w sprawie Rynku - możecie sobie POgadać, a zrobimy co chcemy.
Tak działa demokratycznie wybrana dyktatura.
Podobno Duch Jana Pawła II wyprowadza się z Wadowic bo już nie może na to patrzeć.
Bardzo chętnie bym napluł Pani w twarz aczkolwiek nie zniże się do poziomu Gówniarza - pozostaje więc mi tylko współczuć braku godności !! - ŻĘNUAAAA !!!
Żona M.Płaszczycy nie startowała, bo za wcześnie wyszło na jaw, że się do tego szykuje. Dlatego w ostatniech chwili jej bliską przyjaciółkę postanowiono wrzucić
Jaka afera polityczna? Z tego co widzę każda informacja w artykule z linkiem do źródła informacji. Wszystko czysto i klarownie, bez ubarwiania i obrażania kogokolwiek. Brawo Panie Jakubie.
Janusz Jędrygas przewodnik beskidzki, tatrzański, terenowy, instruktor przewodnictwa 34-100 Wadowice, Obr. Westerplatte 15/13, tel/fax 033/8233637, 8234014, 0608 294 637)- chyba, że ją zawiesił, Kopacz zajmuje się Wiadomościami Powiatowymi, panna od pieprza zajmuje się pisaniem wypocin dla sucha24 a o Kaczyńskim już nie wspomnę bo ten nie potrafi robić NIC (dno i kupa mułu z gościa), no to do jasnej anielki KTO obsługuje IT?! Przecież to dobry materiał dla Jaworowicz, TVN czy też radia!
Kto teraz poprowadzi Klub podróżnika - jak Janusza już nie ma ! ?
Super ludzie po szkoleniu MSIT...niech UM oddaje kase za to szkolenie !!!
Pani Rzemieniec jest kompetentna i niezależna od klina i jego sitwy politycznej. Pozostali też wydają się być odporni na indoktrynację klinowatych, ale jak będzie to się dopiero okaże.
jak ma trudniej to niech z mężem pogada że jej życie komplikuje
Nikt, nikomu nie dokopuje. Jak przeczytasz dokładnie tekst to zauważysz, że jest to pewna luźna interpretacja faktów (link i dane). Bardziej do przemyślenia, niż ślepego powtarzania.
Faktycznie klinu śle tylko pocałunki śmierci dla swoich pretorian i kompromituje ich. Jak tak dalej pójdzie to wykończy wszystkich.
Współczujący Edward W.
Przecież Pani Karina sama publikuje swoje dane:
http://sucha24.pl/redakcja/o-nas
pojawiła się ponownie nijaka Halina Cimer vel Siostra Kalwaria :)
Nic dodać, nic ująć setno sprawy.
Na prezentacji rynku okazało się, że wszystkim rynek się podoba.
1. Niekompetentna w żadnej sprawie Burmistrz bierze się za obsadzanie kolejnej dobrze działającej instytucji swoimi ludźmi.
2. Po drodze co do swoich planów okłamuje radnych, mieszkańców oraz pracowników nieistniejącej rzekomo instytucji. Zresztą, żadnych planów nie ma. Wielokrotnie o nie pytana, snuje sobie właściwe „opowieści”, albo wprost odmawia konkretnej odpowiedzi.
3. Fikcyjny konkurs wygrywa… koleżanka nadwornego propagandzisty. Nawet dotychczasowa kierowniczka IT zdobywa od niej mniej punktów! I jako jedyna zostaje ze starego składu IT w instytucji, którą stworzyła.
4. Na miejsce zwolnionych wchodzą kolejni krewni i polityczni klienci bez potrzebnych kwalifikacji (i to nawet z punktu widzenia przeprowadzoneg o „konkursu” – patrz: K. Kopacz).
5. Tym samym Burmistrz łamie warunki działania systemu MSIT.
Na przykładzie IT jak na dłoni widać, że władze Wadowic kpią z obowiązującego prawa, mieszkańców, zawartych umów, Marszałka Województwa. Kpią, bo czują się bezkarne.
W naszej gestii jest to zmienić. Naprawdę możemy mieszkać w uczciwej gminie, gdzie szanuje się ludzi. Wystarczy tylko wymienić Królową i jej „zawsze wiernych” paziów.
Ps. Wg. drogowskazu na zdjęciu powyżej IT znajduje się w... Ogrodowej?
na prezentacji nie było osób którym się rynek nie podoba brzmi bardziej trafnie o ile na prawdę tak było bo wam z tego UM nie ma co wierzyć, pieprz teraz pewnie zagina czasoprzestrzeń i tworzy historie od nowa
Poprawcie błąd!
Ludziska! Nie od dziś wiadomo, że tzw. konkursy na stanowiska urzędnicze to fikcja. Nie ma nad tym żadnej kontroli, nie ma przejrzystych zasad itd. Zawsze mi się chce śmiać z takich konkursów, szczególnie jeśli dotyczą Urzędu Bezrobocia.
"Wymagana znajomość ustawy takiej a takiej", a potem idziesz, pytasz o ustawę i... szczena w dół. Pytasz o dofinansowanie i... słyszysz, że jest na stronie. Jakiej kur.a stronie?
Startowałem ongiś w wielu takich konkursach. Na początku oczywiście pełen wiary i zacięcia, potem już tylko dla zabawy. Ileż to śmiechu przy tym miałem. No bo niby jak reagować na urzędowego debila, skoro ten uparcie twierdzi, że nie podpisałem klauzuli dot. zgody na przetwarzanie danych osobowych - a pierwsze zdanie klauzuli brzmi... "Ja wyżej podpisany..."; a podpis widnieje wyżej. A już szczytem wszystkiego jest wymaganie na przykład dwuletniego lub rocznego stażu pracy na podobnym stanowisku w administracji publicznej. To ja się zapytuję - publicznie - czy konkursy na stanowiska urzędnicze są dla urzędników, którzy tydzień temu wylecieli z roboty po dwóch latach pracy?
Śmieszne i niepoważne to wszystko jest. Oczywiście mój pogląd jest taki, że 80% urzędników powinno stracić pracę. Nie z dnia na dzień naturalnie, ale w przeciągu 3-4 lat. To jest szarańcza pożerająca podatki, która sama dla siebie tworzy zasady. Nie tylko w papalandzie urzędasy stanowią wielkie drzewo genealogiczne. To jest problem całego kraju.
Patrząc jednak pobłażliwie, wcale mnie nie dziwi, że urzędasy załatwiają sobie robotę po rodzinie. To trochę naturalne zachowanie - WIRUS za wszelką cenę próbuje przeżyć. Akurat urzędy i inne instytucje państwowe są świetnym schronieniem przed bezrobociem, niepewną sytuacją w branży (dowolnej), chwiejną koniunkturą itd.
Wszystkim, którzy nie mają pracy, proponuję brać sprawy we własne ręce. Omijajcie urzędy z daleka, a kontakty przymusowe ograniczajcie do minimum. Dbajcie o swoich księgowych, oni jedyni są skłonni za pieniądze "oszukiwać legalnie". Dbajcie o partnerów biznesowych i unikajcie podatków. Trzeba zabrać świni koryto jak mawia Korwin. To jedyny sposób, żeby ona zdechła.
I odnosząc się jeszcze do IT, której jak wiemy nigdy u nas nie było, to oczywiście szkoda, że i ona stała się pożywką dla WIRUSA. Jaśkowi życzę przebranżowieni a bo... z debilami lepiej nie trzymać się blisko.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Nie wiem dlaczego tak jest, ale skorotak jest, no to chyba dobrze, nie. To wypowiedź w stylu klina. I tak i nie, czyli jak. Zamiast jasno, że rynek mi się podoba, bo takie jest moje zdanie, a wam nic do tego.
Dobrze nam tak!
Ale rozumiemy że loobujecie za swoimi kolegami, tylko ślepa lojalność do donikąd Was nie zaprowadzi tylko zostaniecie sami jak już wszystkich po-obrażacie.
że ci się jeszcze chce. chyba dobrze płacą. zauważyłeś, że wszyscy twoje wołanie na puszczy mają w d...?
Mi bardzo dobrze płaci prywatna firma krakowska bo dobrze pracuję i po forach internetowych nie chodzę w czasie pracy. Oczywiście wbrew temu co tu się wygaduję Pan Rzecznik wykonuje swoją pracę pisząc tu komentarze, w końcu to jest jakieś (kiepskie bo kiepskie) ale zawsze medium. Ciekawe czy poza tymi, którzy powinni tu pisać w czasie pracy bo to ich normalna praca reszta robi to trwoniąc pieniądze swoich Szefów - założę się że tak jest !
Nie bardzo rozumiem. o co tu chodzi?
Jednak nie było powszechnie dostępnej informacji o konkursie na stanowisko "pomocy administracyjne j w IT", a etaty wszakże są...
Przykro nam, ale Twoje kwalifikacje są za wysokie. Marnowałbyś się tylko u nas. Zatrzymamy Twoją aplikację i "oddzwonimy".
A oddzwonimy tym szybciej im szybciej Twoja matka, ojciec, wujek, ciotka, dziadek, babka, kuzyn, kuzynka, żona, kochanka* będą zatrudnieni w którejś z podległych "spółek.
* niepotrzebne skreślić
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Czy się Panu w głowie nie zawraca - bo zachowuje się Pan jak chorągiewka na wietrze.
Z Pana taki niezalężny dziennikarz jak z koziej dupy klarnet.
Co te pienądze robią z ludzi.
Czy to takie wołanie - weźcie mnie ze sobą. nic nie pomoże i tak do tej grupy pan nie wejdzie. był Pan radnym? Z jakiej list? A klubie Pan był? Nie.Bo nie mają zaufania, tylko fuchę Panu daja żeby Pan cicho siedział i był spolegliwy, patrz Płaszczyca. Bedę polecała znajomym (duża grupa) żeby do reklamy wybrali inne media.
No tak, tylko komuniście marzy się jedyna słuszna prawda. Już to przerabialiśmy. Jeśli tak Ci odpowiada ten ustrój to kup sobie bilet na Białoruś.
"Nienawidzę:
hipokryzji, lania wody, braku konkretu, opierania się na "plotkach", partaczenia roboty - zwłaszcza w mediach, braku profesjonalizmu , nieudaczników życiowych zazdroszczących innym sukcesu"
Cóż za miażdżąca samokrytyka. Pogratulować.
Coś w tym jest...
Siostrze Kalwarii nie przeszkadza wskazujący złą drogę drogowskaz do Informcji Turystycznej (partaczenie roboty), nie widzi również nic złego, że w dobrze prosperującej i mającej świetne wyniki IT nie pracuje już jej dwóch dobrych pracowników, a z 75 kandydatów wybrano dziennikarkę portalu, którego właścicielem jest związany z um inny dziennikarz, pracownika UM, oraz jeszcze jednego dziennikarza, który tam już pracował (?!) To jest dopiero szczyt hipokryzji proszę Państwa ;)
Do ludzi którzy w przeciwieństwie do autora tego g. mają mózg: wiem, że często są wałki przy obsadzaniu różnych stanowisk, w całej Polsce się o tym mówi. Ale w tym konkretnym wadowickim przypadku było uczciwie.ps. Czy ten tekst powstał bo część zwolnionych " dobrze wykonujących swoje obowiązki pracowników" jest związana z tym "portalem"? To jest dopiero prywata.Do autorów debilnych komentarzy: nie wiem co powiedzieć, niezbyt często spotykam debili. Czuję się nieswojo i brak mi słów.Zastanówci e się co piszecie, Może i nie jestem bogaty, ale na dobrego prawnika mogę nawet wziąć kredyt.
Bogumił Storch holden17wp.pl
Wystarczy złożyć w trybie cywilnym z art 24 kc wniosek do sądu o nakaz zapłaty dla redaktora naczelnego lub autora tekstu. W sumie łatwy pieniądz. Koszty niewielkie.
Jeśli użyli imienia i nazwiska bez wiedzy i zgody zainteresowanej osoby prywatnej to już przegrali. Rzetelność wymagała skontaktowania się z bohaterami tekstu przed postawieniem im zarzutów. Ale ani autor ani właściciel portalu o tym nie wiedzą, bo nie są dziennikarzami i prawa prasowego chyba nie czytali.
Myślę że Pan mecenas Krzysztof L. rodzina autora i znajomy właściciela portalu im to prosto wyjaśni.
Proponuję na początek zadośćuczynieni e w kwocie 10 tysięcy złotych od Florczyka i 10 tysięcy złotych od Guzika.
Jakby co to służę dobrym prawnikiem.
Do Pana Krzysztofa Kopacza i do Pani Kariny Płaszczycy też już napisałam i z tego co wiem, to nie odpuszczą.
Tak więc proces zbiorowy wszystkich pracowników IT plus inne pomówione osoby z tym głupim portalem trochę by im utarł nosa. Moim zdaniem warto spróbować i trochę nauczyć ich warsztatu.
cały opis tej kobity z informacji można sprowadzić do jej pracodawców
Siostra Nienawidzę:
hipokryzji, lania wody, braku konkretu, opierania się na "plotkach", partaczenia roboty.....
swój swojego zawsze znajdzie co za ludzie codziennie w lustro spogląda i co myśli ?
Pan Jarek w okularach ze straganu namiętny komentator chyba liczy na ciepłą posadkę po znajomości
nawet się na Klina teksty na fb czepią ze szczęścia hahahahaha
ale fajnie że wyszło bo wiemy że pani Aleksandra (gdzie na kawę zapraszał Piotr?) też jest zaangażowana w komentowanie Wadowiceonline no i mister glamouroso Krzyś "za duży gajer" fajnie wiedzieć że was to kuje jakie towarzystwo wzajemnej adoracji hahahahahahahah aahahahaha co za półgłówki BOŻE TY TO WIDZISZ I NIE GRZMISZ !!
Dane osobowe zostały upublicznione w BIP więc o to pretensji nie mam.Inna sprawa, że nawet nazwisko pomylono -ot taki rzetelny portal i dziennikarz. Każde podana przez dziennikarza informacja musi być potwierdzona min. w 3 żródłach ( tak mnie uczyli w Wyborczej). Jak już po nazwisko walimy w kogoś,że np ma lewą fuchę i ktoś mu załatwił prace w urzędzie po znajomości to należy do takiej osoby zadzwonić i ją o to zapytać.W poważnych mediach za takie braki warsztatowe wylatuje sie na zbity pysk dostaje się z wilczym biletem. Chcieli walnąć przyładowali na oślep i nawet nie zweryfikowali faktów.Ja tam bym wolał honorowy pojedynek ale jakieś 10 tys, na dom dziecka albo hospicjum byłoby ok. A tak po ludzku: moja kobieta jest uczciwa aż do przesady. Nawet na wykładach nie dawała mi ściągać:}. Jest też osobą wrażliwą. Wyszło na to ,że w walce między portalami i zazdrości kogoś kto nie przeszedł rozmowy kwalifikacyjnej dla kasy i kariery pluje się po kompletnie niewinnej osobie.Na dodatek wyjątkowo nieudacznie. Aha, żona jeszcze nie wie, że się zaangażowałem - będzie awantura w domu:}. I na koniec: znam imię i nazwisko osoby, która w miejscu publicznym i przy świadkach będąc pod wpływem się jej odgrażała, że teksty takie jak ten mogą powstać i żeby zrezygnowała( to było miedzy etapami rozmowy kwalifikacyjnej .Zgadnijcie kto to był?:}
"Fikcyjny konkurs wygrywa… koleżanka nadwornego propagandzisty. Nawet dotychczasowa kierowniczka IT zdobywa od niej mniej punktów! I jako jedyna zostaje ze starego składu IT w instytucji, którą stworzyła.
4. Na miejsce zwolnionych wchodzą kolejni krewni i polityczni klienci bez potrzebnych kwalifikacji (i to nawet z punktu widzenia przeprowadzoneg o „konkursu"
A kto to pisał w płaszczycowym serwisie nie tak dawno o Bazylice NAWIEDZENIA NMP w Wadowicach? To tyle jeśli chodzi o rzetelność dziennikarską, partaczenie roboty i brak profesjonalizmu ..
W Wyborczej pana uczyli? Wyborcza to takie dziadostwo jakich mało, takiego syfu się czytać nie da. Propaganda większa od tej z białoruś24 i populistyczna bardziej od Klina
Siostro Kalwario,
proszę już pozostać przy kleceniu mebli, ewentualnie klejeniu cholewek, a nie doradztwie prawnym ;)
Tekst Florczyka zbiera dostępne publicznie fakty i moim zdaniem nie zawiera kłamstw, ani nawet nieprawd (odróżniasz to znaczeniowo?). W przeciwieństwie do wielu tekstów miłego ci red. Płaszczycy. Pozew wymienionych będzie tylko ich ośmieszał. Zresztą, jakież to ich dobra zostały naruszone?
Punkowiczu Bogumile,
Twój komentarz, pełen bluzg i pogróżek jedynie pogrąża Twoją małżonkę. Nie tylko chodzi o stwierdzenie, że nie miała umowy z Sucha24.pl, choć samo w sobie to bardzo interesujące wyznanie.
Przykro mi, że znalazłeś się w sytuacji, kiedy musisz bronić honoru swojej rodziny, ale obrane metody (obrażanie autora tekstu) nie są najlepsze. Zwłaszcza, że tekst po prostu zestawia fakty.
Wywołujesz mnie też do tablicy i chcesz, abym przedstawił dowody. Dowody na? Bo zacytowanych przez Ciebie stwierdzeń z mojego komentarza dowodzić nie trzeba.
Jednym słowem: Siostro, Bogumile, kupa z Wami śmiechu. Prawie jak z naszą burmistrz! ;)
"Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizators ka – pozostają pod ochroną prawa cywilnego.
Zgodnie z art. 24 ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.
Zgodnie natomiast z art. 448 Kodeksu cywilnego w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynieni a pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.".
Po prostu to co jest w tym tekście "pana" Jakuba to ściema. Ja to wiem, autorzy to wiedzą. I tyle. Tylko ludzie się w ch... się robi niestety i to już przykre. Przykład ja i pan Klinowski ubiegamy się o mandat radnego.Ja przegrywam wybory. Idę do kolegi ,który ma portal i piszemy coś takiego jak ten nieszczęsny Jakub. Jestem wiarygodny? Bez jaj ludzie. Przypominam anonimom: was tu nie ma, waszych postów nie widzę.
Jak już to "Panie Bogumile", z politykami z zasady się nie spoufalam. Bo to bagno.
Całe szczęście żaden z nich nie będzie nikomu dyktował jak ma się podpisywać w Internecie.
Cytuję Bogumił Storch:
Panie Bogumile.
Po pierwsze:
http://www.giodo.gov.pl/394/id_art/2106/j/pl/
Pańska żona piastuje stanowisko urzędnicze pod zarządem Urzędu Miasta w Wadowicach, jeśli Pan o tym zapomniał.
Po dwa: Pan tu wyraźnie używa gróźb, na miejscu Pana Florczyka zgłosiłbym sprawę na policję o groźbie pobicia. IP ustali kto to pisał, jeśli Pan, no to cóż... Jeśli ktoś, kto się pod Pana podszywa to jego problem.
Po trzy: Pan chyba najpierw napisał, a potem pomyślał. Czy w tym artykule kto kolwiek atakuje Pańską żonę? Jest opisany sposób w jaki pewna grupa ludzi dostała stanowiska w wadowickiej Informacji Turystycznej. I tyle. Czy Pan Florczyk w którymkolwiek miejscu obraził Pańską żonę czy Pana? Pan za to obraża wszystkich dookoła...
Na razie najbardziej odbiło się to wszystko na naszym rocznym dziecku. Jeśli o to chodziło to gratuluję skuteczności. Cała reszta spisku kilku kolesi od piwa w pubie ( w tym ci, którzy mieli mniej punktów na rozmowie kwalifikacyjnej i nie mogą się z tym pogodzić jak mężczyźni) została przez was dokumentnie spieprzona.
http://www.makow-podhalanski.pl/index.php?option=16&action=news_show&news_id=918
Bycie urzędnikiem państwowym najniższego szczebla nie sprawia, że stajemy się osobami publicznymi.
Za to o mordzie mogę przeprosić, gdyż ktoś rzeczywiście mógłby to zinterpretować jako groźbę a nie miałem oczywiście takiego zamiaru.Pojedyn ek można by przeprowadzić nawet na poduszki.
Tylko co to zmienia? Tekst Jakuba nadal narusza dobra osobiste mojej rodziny.- gdzie "druga strona" w materiale, gdzie wypowiedzi?!!! HALO!!!
Co ty taki dobry się robisz ????
Wynik wyszukiwania - 10.
Czyli chyba jednak pisze art. na tym portalu???
http://wadowice24.pl/wydarzenia/raporty/3995-wadowice-ciagle-na-turystycznym-topie
http://wadowice24.pl/wydarzenia/wieci-z-regionu/3951-chaos-na-krajowkach-to-przez-snieg
http://wadowice24.pl/pieniadze/zdrowie/3945-pacjenci-w-szoku-dlugie-kolejki-do-lekarzy
http://wadowice24.pl/pieniadze/zdrowie/3899-ze-skarga-na-lekarza-do-komisji
http://wadowice24.pl/wydarzenia/raporty/3702-tragedia-sarny-gina-w-lasach
Można być np dziennikarzem obywatelskim albo mieć takie hobby. Jeśli małżonka ma, swoim zainteresowanio m oddaje się w godzinach pracy...to jest problem ale po pracy? Tymczasem: Pani Małgorzata Targosz-Stroch jest dziennikarką portalu Sucha24.pl. W tym momencie dzwonię do tego portalu i sprawdzam co i jak.Potem sprawdzam, czy podczas rozmowy kwalifikacyjnej doszło do nieprawidłowośc i. Publikacja jest na samym końcu. Nie rozumiem tego: też zdarzyło mi się nie dostać jakiejś pracy ale z tego powodu nie zakładałem portalu i nie rzucałem na nim kłamstwami na tych, którzy byli ode mnie lepsi. Po prostu wziąłem się do książek i następnym razem poszło mi lepiej.
Ja tu widzę inne nazwisko
przedawkował syrop
nie strasz Halino C. - wiceburmistrzu z Kalwarii
chłopie przestań bredzić i bierz tą chwilówkę na poradę prawną ;)
Już to widzę.
Wyłącz komputer i nie strasz .Zachowujesz sie jak dzieciak z piaskownicy.
Dotyczy pozwu cywilnego profesora z Uniwersytetu Opolskiego. Wytoczył on proces o ochronę dóbr osobistych Akademickiej Oficynie Wydawniczej w Lublinie, wydającej prestiżowy miesięcznik "Forum Akademickie" i jego naczelnemu. Na forum internetowym pisma profesorowi zarzucano przestępstwa i alkoholizm. Wszystko w anonimowych wpisach ze stycznia 2006 i 2007 roku. Naukowiec od naczelnego i wydawcy "Forum" zażądał przeprosin i wpłaty 10 tysięcy złotych na cel społeczny. Przekonywał, że nieprawdziwe i zniesławiające go komentarze zostały usunięte po wielu miesiącach i to na jego żądanie. Sąd pierwszej instancji pozew oddalił. Powody? Wydawca nie miał obowiązku monitorowania internetu.
Inaczej, już po odwołaniu naukowca, zdecydował sąd apelacyjny. "Forum Akademickie" ostrzegało, że forum jest moderowane i wpisy mogą być usuwane. Wydawnictwo zatrudniało nawet pracownika do przeglądania sieci. - W konsekwencji pozwani ponoszą odpowiedzialnoś ć za brak usunięcia wpisów bez zbędnej zwłoki i uczynienie tego dopiero na żądanie profesora - uzasadnił sąd. Orzekł nie tylko przeprosiny za zaniechanie, ale i pięć tysięcy złotych na Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w Laskach.
Dalej straszysz jak dzieciak zaczynasz być żałosny.
No i z tym się zgodzę. Może się wstydzić za mnie, chociaż wulgaryzmy wykropkowałem (zapominając wszelakoż, że to forum Świętych Aniołków gdzie nikt nie bluzga nigdy w żadnym poście amen).Nie musi się natomiast wstydzić swojej pracy wbrew temu co sugeruje pan Radny dieta Klinowski oraz ten portal.I stąd całe zamieszanie.Mac ie coś do mnie? Proszę bardzo. W przeciwieństwo do was słowa honor prawda i uczciwość nie są mi obce dlatego podpisują się pełnym imieniem nazwiskiem, zostawiłem emejela.Bo wiem, że mówię prawdę. Anonimy rozumiem, że mają inaczej.Występu ję publicznie, choć prywatnie, bo wiem, ze żaden pan Klinowski ani nawet żaden Al Capone,Hitler czy Pawlik Morozow zhańbić mi nazwiska nie są w stanie.
A stwierdzenie:
"Moja żona Małgorzata Targosz-Storch NIE JEST zatrudniona przez żaden portal na tej kuli ziemskiej. Taka umowa o pracę NIE istnieje."
dość sprytne. Czyli nie, ze nie pracuje ale nie zostałą spisana umowa o pracę. Jak więc mamy potraktować te odnalezione artykuły??
Gdyby miał Pan jako taki poziom nie wdawałby się Pan w zbędne dyskusje na portalu. A tak to przynajmniej wiadomo co Pan sobą reprezentuje-ni e odbiega niczym od reszty!
Weź się gościu zastanów!
Bogumił pali w piecu i ogrzewa wiadra z wodą.
Ja? Radomskie. Ale jak Pan Major woli, to Franz ma Kamele
Dlaczego tak młody gówniarz ma takie wtyki? Mało tego, że ma pewny etat w IT, to jeszcze JEGO PRACODAWCA zasponsorował płytę jego zespołu - z NASZYCH PIENIĘDZY!
Chyba, że jedna strona podnieca się dowalaniem drugiej i na odwrót. Normalnych ludzi to już znudziło, Obie strony są żałosne. Przykro
KODEKS ETYKI DZIENNIKARSKIEJ
Przyjmując zasady Karty Etycznej Mediów i deklaracji Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy, uznajemy, że:
- zadaniem dziennikarzy jest przekazywanie rzetelnych i bezstronnych informacji oraz różnorodnych opinii, a także umożliwianie udziału w debacie publicznej,
- wolności słowa i wypowiedzi musi towarzyszyć odpowiedzialnoś ć za publikacje w prasie, radiu, telewizji czy Internecie,
- dobro czytelników, słuchaczy i widzów oraz dobro publiczne powinny mieć pierwszeństwo wobec interesów autora, redaktora, wydawcy lub nadawcy.
I - Informacje i opinie
1.Informacje należy wyraźnie oddzielać od interpretacji i opinii.
2.Informacje powinny być zrównoważone i dokładne, tak by odbiorca mógł odróżnić fakty od przypuszczeń i plotek, oraz powinny być przedstawiane we właściwym kontekście i opierać się na wiarygodnych i możliwie wielostronnych źródłach.
3.Opinie mogą być stronnicze, ale nie mogą zniekształcać faktów i być wynikiem zewnętrznych nacisków.
4.Błędy i pomyłki wymagają jak najszybszego sprostowania, nawet jeśli nie były zawinione przez autora lub redakcję i bez względu na to, czy ktokolwiek wystąpi o sprostowanie.
II - Zbieranie i opracowanie materiałów
6. Nie wolno naruszać prywatności i sfery intymnej; wyjątek mogą stanowić - w uzasadnionych okolicznościach - działania w zakresie dziennikarstwa śledczego, także wobec osób publicznych.
8. Opracowanie lub skrót informacji, wywiadu czy opinii nie może zmieniać ich sensu i wymowy; materiały archiwalne i rekonstrukcje zdarzeń przedstawiane w mediach elektronicznych powinny być odpowiednio zaznaczone.
III - Dziennikarz wobec rozmówców i odbiorców
9. Rozmówcy powinni być poinformowani, w jaki sposób zostaną wykorzystane ich wypowiedzi; autoryzacja obowiązuje, jeśli zastrzeże to rozmówca; wypowiedzi dzieci można wykorzystywać tylko za zgodą rodziców lub prawnych opiekunów.
10. Dziennikarz powinien okazywać szacunek osobom, bez względu na ich odmienność ideową, kulturową czy obyczajową, co nie oznacza zgodności z ich poglądami.
IV - Przestępstwa i sytuacje wyjątkowe
14.Przy ujawnianiu przestępstw i osób podejrzanych o ich dokonanie, należy zachować daleko idącą rozwagę, unikać opisów umożliwiających naśladowanie czynów antyspołecznych , oraz nie przesądzać o winie, zanim sąd nie wyda prawomocnego wyroku.
V - Konflikt interesów
18. Dziennikarzowi nie wolno zajmować się akwizycją oraz brać udział w reklamie i public relations - wyjątkiem mogą być jedynie akcje społeczne i charytatywne; materiały redakcyjne muszą być czytelnie oddzielone od materiałów reklamowych i promocyjnych.
21. Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest również przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć oraz pełnienie funkcji w administracji publicznej i w organizacjach politycznych
Swoją drogą dziękujemy za poparcie naszego zdania na temat redaktora Wadowice24, który 1. jest "dziennikarzem" , 2. jest zatrudniony przez UM, 3. startował w wyborach. Pięknie czarno na białym pomógł nam Pan pokazać "bezstronność" portalu Wadowice24.
DZIĘKUJEMY! ;)
Pomyślałem o tym samym :D
Skoro to prawda to gratulacje dla portalu! Wasza praca przynosi wymierne efekty. Wreszcie polecenie zmiany kierunku znaków nabrało mocy urzędowej.
Wadowice Online tak trzymać!
OOOOoooo to Pani straci chyba Fejsbukową przyjaciółkę (żonę redaktora jak Go Pani nazywa "pieprza"), jak to przeczyta :p LOL! - ludzie jak tworzycie fikcyjny profil, to z głową ;)))
Sam Guzik to wie ;) A swoją drogą to ciekawa sprawa z tym przyklejaniem mi łatki mężatki ;) Fajnie! Ciekawe co na to mój facet? Zaraz mu podeślę screen , żeby się pośmiał ;)
"Przepraszam Stanisława Kotarbę - kandydata na Sejm RP - za zamieszczenie jego wizerunku na plakacie zawiadamiającym o pikiecie protestacyjnej w dniu 23 września 2011 r… rozpowszechnian ym za pomocą sieci Internet oraz rozwieszanym na budynkach i innych miejscach publicznych w Wadowicach, z którego wynika, że jako osoba publiczna zatrudniona w Urzędzie Miasta w Wadowicach dopuścić miał się on łamania prawa i niegospodarnośc i. Przepraszam, że wypowiedziami tymi naraziłem Pana Stanisława Kotarbę na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia przez niego funkcji publicznych, godząc w jego cześć i dobre imię. Z tego powodu wyrażam szczere ubolewanie."
Mateusz Klinowski / Inicjatywa Wolne Wadowice
Dziecinada. Jak inteligeny człowiek może się powoływać na takie bzdurne i martwe przepisy, które w zasadzie to tylko pogłebiają nasz kraj w hipokryzji i sprzyjają totalitaryzmowi ?
Nie skazany, tylko zobowiązany do publikacji przeprosin. I to nie w trybie sądowym, tylko niekonstytucyjn ego postępowania wyborczego, jakie już niebawem - z pomocą św. Stanisława, patrona przegranych polityków - odeślę do lamusa.
Sam wyrok jest skandaliczny, już choćby przez to, że sąd uznając, że nie jestem autorem plakatu nakazał mi przeprosić za... jego autorstwo ("umieszczenie wizerunku na plakacie").
Takie niestety mamy sądy. Pytanie tylko, co to ma wspólnego z bezprawiem i nieprawdopodobn ym kolesiostwem, jakie opisano w tym artykule?
Ja na Twoim miejscu nie szydziłabym aż tak z MT. To bardzo wartościowa osoba, a to że mieszka w trudnych warunkach i mimo tego skonczyła studia , opiekuje się dzieckiem i stara się żyć najlepiej jak potrafi to raczej zasługuje na pochwałę niż wyśmiewanie. W zasadzie to jedynym jej błedem jest zbytnie zapatrzenie w Marcina P. Ponadto jest wnikliwym i w miarę obiektywnym dziennikarzem i stara się w uczciwy sposób zapracować na życie!. Wiem , że to niepopularne co teraz napisałam ,ale to prawda.
Jeżeli to naprawdę pisał to mąż tej pani to zakładam jego fan club
Tak, zwykle prawdziwe punki lubią na facebooku
Wiara Lecha, Magda Gessler,Dojrzew amy.pl - prawdziwa strona polskich nastolatków ;), Sucha24.pl, Przewozy Regionalne, Jesli z Top Model Odpadnie Dorota Trojanowska nie oglądam tego programu, Nie dla śmierci Ryśka z Klanu,
Nie no to już jest kur...a skandal, weź człowieku świętych nie mieszaj do tego, zaraz napiszesz, że św Mateusz jest patronem marihuany, co?
chyba nie zrozumiałeś żartu ;)
Nie rozumiem jak radny miejski mając taką wiedzę co do nieprawidłowośc i w organach administracyjny ch i zataja pan to przed prokuratorem? Ktoś mógłby pomyśleć, że działa pan w ten sposób na szkodę społeczną. Dziennikarze olewają kodeks etyczny, radny - wyrokowiec...no op... super obiektywny portal :} ps. jaki normalny portal lokalny ma swojego radcę prawnego na stałe?coś tu śmierdzi
Nie kłam Vojtech i nie siej zamętu, bo wchodzę od początku na ten portal i nigdy takich jaj nie było. Masz ludzi za idiotów, że uwierzą, że ktokolwiek z redakcji nie ma innego do roboty tylko plusować i minusować komentarze a Ty wprowadzisz niepokój, że ktoś coś kombinuje?
Proste wytłumaczenie - nie jest Pan sam w sieci ;) LOL
Podczas gdy Pan przegląda komentarze, setki osób mogą wejść i zaplusować bądź zaminusować jakiś komentarz, ale Pan tego nie zobaczy dopóki nie odświeży Pan strony, a gdy Pan klika w + lub - automatycznie taka ocena jest odświeżana i dodają się kliknięcia, których Pan nie zauważył nie odświeżając strony.
Problem w tym, że specjalnie F5 klikałem bez przerwy.Co więcej napisałem w piątek posta chwalącego portal i od było to samo, tylko w drugą stronę. Wejść pewnie też nie zliczają tylko unikalnych
No NARESZCIE ktoś im powiedział NIE !!!
Wszyscy znają powiedzenie że tonący się brzytwy chwyta tylko oni złapali taką, na jaką sobie zasłużyli - tępą co tworzy szarpane i głębokie rany także krwawią obficie i przewlekle, tylko mogliby przy tym tak nie krzyczeć.
cokolwiek bierzesz ODSTAW TO!
No dobra lecę, będę później. A jak wrócę to chcę widzieć więcej wpisów "małżonka" bo ubaw mam lepszy niż po kompocie.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch... posiadacz wiedzy jak to państwo P. bronili się rękami i nogami przed "nominacją" pani P.
http://youtu.be/rJpjj87YkfE
Ty naprawdę nie wiesz co piszesz?
Czyich, albo raczej zapytam, jakich dóbr osobistych chcesz bronić? Może zanim napiszesz kolejną swoją głupotkę poczytaj trochę o dostępie do informacji publicznej i prawie każdej społeczności w tym kraju do wiedzy na co trwonione są jej pieniądze! Imiennie! Imiennie! jak się chce byc osóbką prywatną, nie trzeba pchać się do publicznego korytka! I nie potrzeba profesury, żeby to wiedzieć! :-)
:)
I taką radę też powinna (Panu jak już) Ci udzielić Twoja Siostra Kalwaryja, której wspaniały profil na fb można od niedawna podziwiać. Wasz Paweł.
Czy mi się wydaje, czy w magistracie robią po godzinach?
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Vojtech a może Bogumił? Masz tak charakterystycz ny styl pisania i emotikonów, że tylko jeszcze Siostra Kalwaria nie wpadła na to kim jesteś.
To nie Ty wczoraj pisałeś, że nie rozmawiasz z anonimami? Na krótką pamięć polecam lecytynę.
Robią dobrze ale twojej mamie
:D Pozdrawiam także czule
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
PS
Od dziś robię zdjęcia na mieście urzędnikom... w godzinach pracy.
Takich kreatur złotym okresem był czas komuny...To znaczy , jest do dziś bo przecież komuna wcale nie upadła a – jak pisze Michalkiewicz – jej „nieistnienie” jest tylko wyższym stanem istnienia. Tak więc, i kapusie kwitną w III RP , pławiąc się w zaszczytach i „wożąc” na salonach...Salonu.
Dlaczego , jak świat światem, ten co donosi na drugiego zawsze traktowany był jak wyrzutek? Dlatego że jest zdrajcą i człowiekiem wiarołomnym. Kimś pozbawionym zasad – bo zdrada jest właśnie odwróceniem moralności. Tak jak zło , odwróceniem dobra. Wszystko na temat! Tylko że są jeszcze dodatkowe „smaczki” do opisu zdrady. Ten co krzywdzi drugiego człowieka , wyjawiając jego sekrety wrogom; człowiekiem być przestaje! Kapuś donosi dla korzyści , materialnych i innych. Kieruje się więc najniższymi instynktami, najprymitywniej szą motywacją. Do tego często działa z „bezinteresowne go” pragnienia po prostu zaszkodzenia drugiemu. Boi się, chce ukryć swoje kurewstwo przed światem – a to znaczy , że jest też człowiekiem pozbawionym odwagi i fałszywym zarazem. Ulega presji niemoralnego systemu i staje przeciwko człowiekowi – zaś w szeregu jednym z systemem opresji. Kapuś polityczny – ten co donosił i donosi służbom na odważnych patriotów, jest oczywiście znacznie gorszy od zwykłych , ulicznych konfidentów kryminalnych. Jednak zasada działania jest ta sama i zaprzeczenie wszelkim normom moralnym – takie samo."
Wypisz, wymaluj poseł
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Bogumił w tekście nie ma nawet wzmianki o fałszowaniu konkursu ja się o tym dowiedziałem od Ciebie rozumie że pisma wysłałeś po to żeby usunięto twoje groźby i by przeprosić autora artykułu.
Jak za komuny. 99,9 proc was popiera a tylko jeden Bogusław się czepia. Nikt inny nie może was krytykować to niemożliwe! Absolutnie! Na imię mam Wojciech, drogi Kubo operujący dziś trzema nickami plus jednym "Jadwigi" Na stronkę waszą trafiłem z Facebooka.
i z ostatniej chwili wiesz że poszły pocztą ... dobra dawać następnego obrońce leningradu
Opisujesz dokładnie pałać św. Carycy. Nikt nie może krytykować i czepiać się. A jak już się czepia (jak ja) to komuch... na 99,9%
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Bo może czytam co piszą na facebooku?
Też to mam Edku. Otwieram rano urzędowy portal, czytam komentarze to tu to tam i już jestem roześmiany aż do wieczora.
To chyba jedyny plus tego bajzlu.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
jak by to robili społecznie a nie za nasze pieniądze to bym ich nawet szanował
Prawda! Nic dodać, nic ująć!
Ale mimo wszystko i za nasze potrafią coś pożytecznego zrobić ;-)
pomyliło się z białoruś24.pl
Ty się chłopie lecz, bo może sie okazać, że nawet zielone papiery ci nie pomogą!
Większego debila nie widziałam nawet na białoruś24.pl, gdzie taka ich obfitość!
o pierwszej w nocy usłyszałeś głosy z miasta i z busa, a wcześniej zobaczyłeś na facebooka i wiesz zę "poszły pocztą" OK tak pisałem już DAWAĆ NASTĘPNEGO OBROŃCE LENINGRADU bo ten już wypalony
http://jakubflorczyk.pl/index.php/2010/07/03/ja-nie-chce-byc-programista-ja-chce-isc-do-lopaty/
Odezwał się kompetentny Klinowski. Buhahaha...
Cytuję Vojtech:
aleś mu dojebał
A/ radny wie co mówi i zgłosił to do prokuratury
B/mówi prawdę ale z wiadomych tylko sobie powodów nie zgłasza tego do odpowiednich organów.Może ma w tym jakiś interes? Nie wiem w każdym razie zataja poważne nieprawidłowośc i jak już ktoś tu napisał
B/ nie wie co mówi
C/ celowo kłamie
D/ktoś się pod radnego na tym forum podszywa
Nie wiem która opcja jest prawdziwa. Tym powinien zająć się prokurator następnie sąd."Na miejsce zwolnionych wchodzą kolejni krewni i polityczni klienci bez potrzebnych kwalifikacji". Ciekawe jak udowodni te kwalifikacje a właściwie ich brak. Nie rozumiem tylko dlaczego portal związany z byłymi pracownikami IT piszą o nowych. Czy to nie konflikt interesów. Tak samo jak jeden portal atakuje konkurencyjny portal w tym mieście. Także można domniemywać co do nieczystych intencji w tym przypadku.Niech każdy sam wyciągnie wnioski.Moralni e dwuznaczne i podejrzane osoby i działania. Wyborcy powinni lepiej przemyśleć na kogo oddają głosy.Na faceta marnujemy plus minus ok 10 tys. rocznie jego diety radnego. - patrz BIP. Dzieciom z domu dziecka bardziej by się przydały. On, prawnik ,który od Studnickiego pożyczył 100 tys zł. ma etat i dodatkowo kasę ze zleceń jakoś sobie bez diety poradzi.
Boguś Storch jest szefem sadeczanina - portalu poważnego i opiniotwórczego , to dziennikarz i zna się na tych sprawach.
Jeżeli artykuł naruszył dobra osobiste jego żony to ma prawo założyć sprawę w sądzie.
A obrażającym go radzę się wstrzymać i zachować kulturę.
Pozdrawiam REBELA
P.S. A to, że ma zdjęcie z gitarą w majtkach to jego prawo, każdy ma swoje prywatne życie.
pzdr
:P
"Poza tym jak dowiadujemy się ze strony IT urząd poza konkursem na tzw. pracowników administaracyjn ych przyjął pana Filipa Kaczyńskiego niedoszłego posła (kandydata z listy PiS), pana Janusza Jędrygasa (przewodnika beskidzkiego i tatrzańskiego) oraz (tu kolejna niespodzianka) pana Krzysztofa Kopacza (byłego radnego, redaktora miesięcznika "Wiadomości Powiatowe", byłego pracownika IT). Tego samego którego kandydaturę na w.w. stanowisko odrzucono."
Hmmmm.Bardzo ciekawe.To ta sama osoba czy jest ich dwóch?
Wadowiceonline nie mają życia prywatnego ciągle tylko knują i spiskują żeby coś ugrać dla siebie. Tylko ich programista jest komputerowym noobem ale niestety kazali mu też pisać, na czym się kompletnie nie zna.
chyba szfem ? ;)
to im wyślemy do redakcji linka do jego komentarzy dobrze wiedzieć z kim się współpracuje
Dziwi mnie to, zwłaszcza, że nie mam obowiązku odpowiadać na tego typu zaczepki i gdybania w komentarzach: takie rzeczy poważni ludzie rozwiązują pisemnie (mail/list polecony), wszelkie informacje kontaktowe są doskonale widoczne na portalu. Rozwiązanie które wybrałeś przyjacielu (czyli użalanie się słuszne bądź nie (nie moja to broszka tylko policji i sądu) w komentarzach pod prawdziwą bądź nie tożsamością (również nie moja to broszka, od ustalenia tego jest policja i sąd), wyciąganie brudów, spraw rodzinnych, prywatnych itp. to najgorsze z możliwych rozwiązań.
Nie wiem również, czy niektórzy z komentujących mają nas za kretynów, publikujących informacje, co do których mamy wątpliwości prawne, bez porozumienia z prawnikiem?
To pierwszy i ostatni raz, kiedy zabieram głos pod komentarzami dotyczącymi tego artykuły: taplajcie się dalej w szambie, ale na własną odpowiedzialnoś ć. Sprawa będzie zgłoszona na policję, ponieważ co najmniej dwa komentarze poważnie naruszają prawo, a wszystkie komentarze łącznie z numerami IP będą dowodem w sprawie. Rozmawiałem już z administratorem sieci z której pochodzi IP osoby podajacej się za Vojtech i Bogumił Storch (to to samo IP). Tyle.
Życzę Państwu miłego dnia.
Marcin Guzik
Bogumił, Bogumił!
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
PS
Od samego rana śmiechu mam sporo.
Pewno nie tylko ja.
Bogumił u Pajdy, małżonka Bogumiła u Płaszczycy, mogłoby ciekawie być:)
Zostań gejem itd... moje komenty przechodzą w sekundę ;-) :D
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch z naciskiem na gej
musiałeś sporo wazeliny użyć...
Nie proszę o poradę, pytam o opinię.
Widzisz różnicę? Jeśli nie, to będziesz miał trudności ze zdaniem egzaminu gimnazjalnego.
Każdy lubrykant jest w zasadzie dobry, jeśli lubisz wazelinę, nie przeszkadza Ci, Twój wybór.
Cytuję manyusers:
Na białorusi24 jak ktoś podniesie ciśnienie "redaktorowi" to zamiast nicku wskakuje IP w całości. Tak więc sądzę, że tu dramatu nie ma :-)
widzę, że jako ledwie teoretyk, nie mam się co równać z praktykiem podążającym z duchem czasu, śledzącym i wykorzystującym wszelkie nowinki. Ale pomimo wszystko - uważaj: dekalibracja nie jest chyba zbyt miła...
Zastanawiam się jedynie czy ujawnianie IP lub części danych osobowych na łamach całego portalu, jest uzasadnione czy nie.
Nie potępiam, nie pochwalam. Chyba nie jest to trudne do zrozumienia.
Wyciągnął uzupełnienie do oświadczenia majątkowego radnego Klinowskiego sprzed 3 miesięcy.
I oczywiście całkiem przypadkiem zapomniał wspomnieć że uzupełnienie musiało złożyć także kilku innych radnych.
"Inna sprawa, że wypełnienie prostego formularza oświadczenia majątkowego jakoś nie sprawia trudności innym radnym, którzy nie mają tytułu magistra filozofii, czy doktora prawa, a jedynie wykształcenie zawodowe."
Tak? Bo z tego co widać na stronie BIPu uzupełnienie składał również wieloletni radny, a zarazem przewodniczący RM - Zdzisław Szczur. A wydawać by się mogło, że powinien on świecić przykładem.
Dlaczego pan o tym nie wspomniał panie Płaszczyca? To jest ta rzetelność dziennikarska, o której pisali tu niejaki Bogumił i jakaś dziewka z Kalwarii?
moim zdaniem ma pieprzyk jak Cindy Crawford albo jest jego żoną:)
W każdym razie do Pawła Bajnosza brakuje jej lat świetlnych w tym jak to nazywa "dystansie do samego siebie" ;)
A te wypociny widziałem. Istna perła. Husajn Pulitzer będzie jak nic. Przyznają w magistracie podobno, co miesiąc 1650 czy jakoś tak.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Jak miał zauważyć szzura, kiedy mu wyroba uciekł z materiałami tam, gdzie nie będzie już jak łgać, żeby usunęli!
bo wstałem, włączyłem kompa i nudaaaa
i nie ma się z kogo pośmać...
Tak pajacowałeś że chyba ci stara kabel od kompa schowała jak do studni po wodę poszła żebyś pajacu czegoś nie wysmarował. A jak z IT będzie wracać i jeszcze chrustu w lesie nazbiera żebyście mieli czym izbę nagrzać to ci odda hahahah
Małgorzata Targosz
Ostatnie wypociny "dziennikarki" Sucha24.pl
Bazyliki NAWIEDZENIA NMP jednak nie przebije. Prawda Siostro Kalwario? Jak idzie wyszukiwanie dziennikarskich pomyłek ślepa dziewko?
Wytykasz jakieś idiotyczne literówki. Czemu nie zajmiesz się swoimi kolegami i koleżankami z białoruś24 i sucha24? Też ci powiem dlaczego - bo by na facebooku brakło miejsca żeby wypisać ich wszystkie błędy.
A skoro mowa o błędach, to piszemy "błaha", a nie "błacha", pani Doskonała.
Po tym wpisie o staniu nad grobem to stwierdziłem że to może pieprz pisze tak mi do niego pasuje ten poziom
"Lubię:
przestrzeganie prawa - zwłaszcza prasowego i cywilnego"
A o prawie do sprostowania słyszała?
Więc gdzie są sprostowania od Odrozka i Klinowskiego?
"Redaktor naczelny musi zachować następujące obowiązki przy publikacji sprostowania lub odpowiedzi, tzn. nie może on:
wymagać, aby sprostowanie lub odpowiedź były krótsze niż pół strony znormalizowaneg o maszynopisu (art. 32 ust. 7 pr. pr. ),
w tekście nadesłanego sprostowania lub odpowiedzi, bez zgody wnioskodawcy dokonać skrótów ani innych zmian, które by osłabiały jego znaczenie lub zniekształcały intencję autora sprostowania (art. 32 ust. 6 pr. pr. ),
komentować w tym samym numerze lub audycji tekstu nadesłanego sprostowania - nie odnosi się to do odpowiedzi i nie wyklucza prostej zapowiedzi polemiki lub wyjaśnień (art. 32 ust. 6 pr. pr. ). "
(ze strony http://prawo-autorskie.wieszjak.pl/prawo-prasowe/221814,Sprostowanie-kto-jest-odpowiedzialny-ze-jego-publikacje.html)
Tak to powinno wyglądać:
http://www.wadowiceonline.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=819:studentpolitologiianalizujebanersilkowskich&catid=60:polityka&Itemid=32
Właściwie to pisz sobie tutaj dalej, twoje idiotyczne komentarze tylko pomagają. Po pierwsze dlatego, że pokazują poziom waszego "kółka różańcowego" i waszą hipokryzję (której ponoć tak nie lubisz), a po drugie generujesz tylko większy ruch na tej stronie.
Więc w sumie - dziękujemy.
PKO, czy mógłbyś już przestać czepiać się pana Guzika i Pana Florczyka bo to bardzo przyzwoici ludzie. Nie wypominaj innym patrz na siebie
Życzę zdrowia kalwaryjska dziewko;) nie zniżam się do twojego poziomu więcej.
Jesteś redaktorem tego portalu?
Nie, a ty fanem M jak miłość (nick)?
Cytuję Siostra Kalwaria:
Nie, ale staraj się dalej, może kiedyś go przebijesz i wreszcie osiągniesz w życiu jakiś sukces.
Moralność? Oj, to poza słownikiem ortograficznym powinnaś jeszcze kupić słownik języka polskiego, bo chyba nie znasz znaczenia tego słowa.
no tak nisko to mało kto upadł
Lubię te chwile w życiu kiedy kurtyna opada, za pytanie autorowi 10/10.
i pewnie masz ten sam ip co autor pytania nie ma jak podtasować sie pod swoj komentarz
Cóż... wypada mi tylko zawołać...
Bogumił, Bogumił!
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
PS
I nieskromnie nadmienię Siostro, że to moje i Edka komentarze są najczęściej czytane... no dodam jeszcze Dziadunia - demokratę ;-)
Dla Wadowiczan rozrywka na "noce i dnie":)
W takich chwilach wszyscy jesteśmy Guzikowymi redaktorami! :D
hm...
To takie Polskie to takie NASZE"
Jan Sztaudinger
Czy ja czytam białoruś czy nie, czy ją otwieram czy nie to... Caryca z moich podatków płaci "dziennikarzowi " tak czy tak. To proszę mi nie bronić możliwości komentowania skoro za to płacę ;-)
A jak to policzyłeś? He?:D:D:D
http://inicjatywawadowice.pl/?p=361
Co jak policzyłem?
Po liczbie odpowiedzi do nas kierowanych :lol:
A może to tylko zasługa nicków i podpisów?
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
PS
Chwyciłbyś się jakiejś roboty bo ludzie pomyślą, że w magistracie robimy skoro sobie w normalnych godzinach pracy pląsamy po komunistycznych portalach ;-)
I zajrzyj do Mateusza, odpowiedziałem.
Jednak masz więcej czasu niż twierdzisz:):):)
Byłem u Klinowskiego- chwilowo temat się wyczerpał. Tzn nawet nie tyle wyczerpał, co jego kontynuowanie wymagało by ode mnie sporego nakładu pracy.
Może zamiast tego kup jeszcze dzisiaj Niezbędnik Inteligenta - doszukasz się w najnowszym wydaniu, trochę pomiędzy wierszami, co miałem na myśli pisząc o skuteczności i praworządności.
Jeżeli zaś jesteś biegły w komputerowym rzemiośle - wejdź na mój onetowski profil - tam jest cała seria wątków, które nazwałem "cywilizacyjnym i" a które dość solidnie traktują temat.
Ale w stopce redakcyjnej Cię nie ma?
To znaczy, że uprawiasz... dziennikarstwo obywatelskie!
W... gratisie!
Płacić będą musieli, jak wpiszą do stopki...
.
Zawsze w głębi umysłu wiedziałem, że... masz mnie za idiotę :D
Chyba Ci tego nie wybaczę ;-)
Jeśli zaś chodzi o wyczerpanie tematu to możliwe, że Cię on przeraził? Heh. Tak sobie tylko żartuję.
Dziś miałem nieco więcej czasu.
A w rzemiośle komputerowym jestem na tyle dobry, że nie wiem gdzie masz ten swój profil na onecie. Kopsnij link. :-) Ja się tylko znam na składzie DTP i druku offsetowym.
Pozdrawiam,
Gej, ćpun, komuch
Zbyt szanuję swój czas żeby poświęcać go na rozmowy z idiotami.
A skoro tobie poświęciłem go całkiem sporo...:)
Ale rozmowa musi być ciekawa także dla mnie, musi nieść jakieś nowe wyzwania - a co jest ciekawego w powtarzaniu, odtwarzaniu z pamięci tego co już gdzieś wcześniej napisałem? Dlatego odesłałem cie na mój profil - z braku czasu i lenistwa - a nie dlatego ze chciałem cie zbyć.
Link? Gdy wrzucisz w przeglądarkę mój nick i onet z pewnością to wystarczy:):)
Z tym ze nie bez biegłości o która pytałem, do niczego tam nie dotrzesz:(
Onet tak uaktualniał swoje zasoby ze wszystko popierniczył.
http://www.youtube.com/watch?v=RzF8oMkn2Q4&feature=player_embedded
:)
http://it.wadowice.pl/Artykul.180.0.html?&tx_ttnews[tt_news]=1727&tx_ttnews[backP
Ręce opadają...
Jaki wstyd z czym do czego oni startują.
U nas też by się przydało: krewni i znajomi króliczycy w Informacji Turystycznej, wałki przy remoncie Karmelickiej, wałki z kamieniami, które miały być na rynku (marnotrastwo pieniędzy publicznych z winy króliczycy) itd.
jesteś radnym walczącym o wolność Wadowic?
?
Można się domyślić, że nikt z pracowników na stronę nie zagląda...czyli jak w urzędzie miejskim. Widać w Informacji szybko równanają do nędznego magistrackiego poziomu. Ważne, że Filipiak jest z nich teraz dumna i zadowolona;)
:)
nawet kolega pofatygował sie i rzeczywiscie, wsomniana żona tego Pana robi okropne błedy wszelakiej maści w swoich tekstach.
Rany Boskie Punka Bogumiła pobili: http://www.gazetakrakowska.pl/wiadomosci/malopolska-zachodnia/a/reporter-zostal-pobity-kiedy-robil-zdjecia-budowy-energylandii-w-zatorze-co-chcieli-ukryc-robotnicy,12976224/
Może wyzwał niebieskiego na pojedynek w którym honorowo miał mu obić mordę, ale trafił na większego cwaniaka i to niebieski mu nastukał?
W każdym bądź razie życzę powrotu do zdrowia, za to tym "Poczułem, jakby iskra mi przeskoczyła - opowiada Bogumił Storch" bym się nie przejmował: to zazwyczaj normalna elektryczna aktywność obszarów mózgowych, może być Pan w sumie nieprzyzwyczajo ny po tym co tu czytałem w Pana wykonaniu...