- Opublikowano: 18 kwietnia 2016, 17:45
- Komentarze: 9
Wiosenna Noc Saunowa w Młynie Jacka Hotel & Spa za nami. Było miło, sympatycznie, smacznie i... gorąco! Przez kilka godzin doskonale bawiło się tu blisko 40 saunowiczów.
W piątek (15.04) w Młynie Jacka Hotel & Spa**** w Jaroszowicach odbyła się Wiosenna Noc Saunowa. Była to druga impreza w naszej okolicy organizowana we współpracy z członkami Polskiego Towarzystwa Saunowego, propagująca zasady prawidłowego i zdrowego korzystania z sauny. Gośćmi specjalnymi tej edycji byli znani saunamistrzowie z Term Krakowskich i Bassau: Dominik Łyszczarz i Mateusz Kupiński.
Organizatorzy przygotowali dla gości cztery gwarantowane seanse parowe, wśród których znalazły się pokazy z trzeciej tury tegorocznej edycji Sauna Cup w Białce Tatrzańskiej oraz seanse relaksacyjne.
Dominik Łyszczarz przeprowadził seans "Janosik", w którym wcielił się w postać filmowego karpackiego zbójnika, atakując widownię coraz silniejszymi i gorętszymi powiewami halnego wiatru, przeplatanymi zabawną góralską gadką. Energiczne machnięcia i leśna kombinacja zapachów wprowadziły gości w niesamowity nastrój gór. Technika machania dwoma ręcznikami, znane z pokazów Dominika kręcenie ręcznikiem na jednym palcu jak pizzą a także poczucie humoru wywołały gromkie brawa publiczności.
Drugim seansem mistrzowskim była "Mantra" w wykonaniu Mateusza Kupińskiego, znakomitego saunamistrza ze ścisłej polskiej i zagranicznej czołówki, który po raz kolejny udowodnił, że nawet w niewielkiej saunie jest w stanie przeprowadzić seans na najwyższym poziomie. Dynamiczne i szybkie techniki machania z użyciem wachlarzy w takt nastrojowej muzyki, a na koniec rozpryskujące się po zebranych kryształki lodu zrobiły piorunujące wrażenie. Był to zdecydowany gwóźdź programu na tej imprezie.
Jak udało się nam dowiedzieć, Wiosenna Noc Saunowa w Młynie była ostatnią okazją by zobaczyć seanse Mateusza w Polsce, w tym tygodniu rozpoczyna on karierę w znanym niemieckim ośrodku saunowym Satama Resort & Spa, gdzie odbywają się finały największych imprez saunowych na świecie.
Jest to dla mnie okazja by móc dalej się rozwijać i udoskonalać swój warsztat saunamistrza, będę mógł się nauczyć czegoś nowego, nowych technik machania, poznać nowych ludzi. Zapraszam do Satamy, to jest cudowny ośrodek saunowy – mówi nam Mateusz Kupiński.
Kolejnym planowanym seansem, jaki widzowie mogli oglądać w saunach Młynu Jacka był "Ostatni Powiew Zimy", który przeprowadziła należąca do Polskiego Towarzystwa Saunowego Magda. Udrażniający drogi oddechowe seans z kryształkami mentolu dał niezwykłe uczucie chłodu które przy rozgrzanym powietrzu sauny jest naprawdę niesamowite.
Podczas ostatniego z czterech gwarantowanych seansów, saunujący mogli skorzystać z maski na włosy i na ciało, które w połączeniu z doskonałą kompozycją zapachów, przygotowanych przez Kasię z PTS, odniosły wspaniały efekt relaksacyjny.
W przerwie między planowymi seansami, na gości czekała też mała niespodzianka, dodatkowa ceremonia parowa "Czekolada", którą przeprowadziła należąca do PTS Daria, zaprzyjaźniona saunamistrzyni z Nowego Sącza. Wesoły seans przy niemal wakacyjnej muzyce połączonej ze słodkimi zapachami czekolady i czarnej porzeczki oraz aktywnym udziałem publiczności (oklaski śpiew) wprawił gości w bardzo pozytywny nastrój.
Jednym z mocniejszych atutów imprezy był poczęstunek, z którego goście mogli skorzystać w części SPA. Spichlerz Smaków w Młynie Jacka zachwycił doskonałym menu składającym się z dania gorącego w postaci borgacza, oraz lekkich wiosennych przekąsek, jak tarta, słone paluchy czy krakersy z przeróżnymi pastami. Nic dziwnego, Młyn Jacka słynie bowiem z doskonałej kuchni. Nam osobiście brakowało jednak owoców. Dodatkowe atrakcje w postaci ogrzewanej drewnem ruskiej balii oraz basenów i jacuzzi dopełniły dzieła. Impreza była miła i sympatyczna.
To niezwykłe nowe doświadczenie, na pewno skorzystamy ponownie – mówi naszemu portalowi Piotr, który wraz ze swoją dziewczyną w takiej imprezie uczestniczył po raz pierwszy
Przypomnijmy, że Młyn Jacka Hotel & Spa**** jako jedyny obiekt w okolicy Wadowic oferuje noce saunowe z naparzaniem i zasadami poprawnego saunowania. Czy te zasady przyjmą się tu na co dzień?
Mam taką nadzieję, gdyż obiekt ma ogromny potencjał, jest ładny i przestronny z solidnym zapleczem. Jest gdzie się schłodzić po seansie, są też duże jacuzzi i basen rekreacyjny, można odpocząć na leżankach, czyli jest wszystko to, co niezbędne do przeprowadzenia całego prawidłowego cyklu saunowego. To idealne miejsce do tego celu, pozostaje tylko kwestia stosowania i egzekwowania zaleceń dotyczących prawidłowego korzystania z sauny, a jest to naprawdę świetna sprawa . Dowodzi tego choćby fakt, że żaden hotel czy ośrodek saunowy w Polsce, który wprowadził poprawne saunowanie nie wrócił jak dotąd do starych rozwiązań – ocenia Kamil Świątek z Polskiego Towarzystwa Saunowego.
Na Facebooku powstał specjalny, wspierający działalność PTS fanpage poświęcony poprawnemu saunowaniu w Wadowicach. Można tam znaleźć informacje na temat imprez saunowych w Polsce i Europie oraz ciekawe artykuły naukowe dotyczące sauny i zasad poprawnego saunowania. Można brać też udział w konkursach i wygrywać wejściówki na imprezy w Młynie Jacka.
Portal WadowiceOnline.pl jako patron medialny wydarzenia może zdradzić, że kolejna, Wakacyjna Noc Saunowa, odbędzie się w Młynie Jacka już 17 czerwca. Zjadą tam wówczas jedne z największych osobistości polskiej sceny saunowej, wicemistrzowie świata w naparzaniu - Dawid Wąsowicz i Łukasz Stajno. Z uwagi na wysoki standard imprezy liczba miejsc będzie ograniczona, dlatego już dziś w imieniu organizatorów wszystkich serdecznie zapraszamy.
https://wadowiceonline.pl/hobby/7434-mlyn-w-saunie-czyli-sauna-w-mlynie#sigFreeId8ec48853bc
(MG)
(zdjęcia: Robert Wlezień)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Hobby:
Zuchy i harcerze pielgrzymkowali do Kalwarii
Kolejne Twórcze Spotkanie przy Herbacie. Tym razem skrzynki decoupage
Na Jeziorze Mucharskim oficjalnie otwarto tegoroczny sezon żeglarski
Kajakarze po raz piętnasty sprzątali Skawę i jej brzegi
Kolejne Motoserce udane. Z magistatu wyjechało 8 litrów krwi
Komentarze
Polecam obiekt z czystym sumieniem !!
Oby więcej takich imprez :)
Z OSP nie było chyba nikogo.