- Opublikowano: 28 sierpnia 2017, 12:15
- Komentarze: 13
Policja bada sprawę ugryzienia małego dziecka przez szczura hodowlanego w sklepie budowlanym w Wadowicach, na którym znajduje się też dział ze zwierzętami.
W sobotę (26.08) po godzinie 14:00 w jednym z marketów budowlanych w Wadowicach, w którym znajduje się też dział ze zwierzętami doszło do nieszczęścia. Jeden ze szczurów hodowlanych, przetrzymywany w klatkach ułożonych na podłodze ugryzł 2-letnie dziecko. Według matki, synek wystawił palec w kierunku ekspozycji a szczur ugryzł go przez wystawiając głowę przez dziurę w klatce.
Rodzice dziecka zostali wyproszeni ze sklepu, obsługa zaś miała do nich pretensję, że nie przypilnowali malucha. O sprawie została powiadomiona policja.
Został tam wysłany patrol policji, który zobowiązał kierownika sklepu do zabezpieczenia klatek ze zwierzętami oraz polecił zabezpieczenie monitoringu. Wezwano też lekarza weterynarii. — poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Czy zwierzęta były źle zabezpieczone i czy sklep poniesie tego konsekwencję, ustala policja.
(MG)
(zdjęcie ilustracyjne: Wikipedia)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Zderzenie trzech aut na wylotówce w Andrychowie
Ktoś okradł "Sowę" z bratków. WCK prosi o naprawę szkód
Złodziej z kebaba i Galerii Cafe wpadł z kolegą podczas kontroli. Obaj mieli przy sobie narkotyki
Tuje i ule w ogniu. W pożarze zginęło sporo pszczół
Dachowanie na obwodnicy Andrychowa. Kierowca miał ponad 1,5 promila...
Komentarze
Przeciez Solidarnosc w Wadowicach tez Szczura trzymie juz tyle lat i nic sie nie dzieje.
byłaś w tym sklepie widziałaś w jakich warunkach są trzymane zwierzęta , jak by na ciebie to padło ciekawe czy też by twoja wina była wina zawsze jest z jednej i drugiej strony
DOKŁADNIE TAK. TAK MAŁE DZIECKO NIE POWINNO ZOSTAĆ BYŁO BEZ OPIEKI. A TEARZ NAJLEPIEJ WINIĆ OBSŁUGĘ SKLEPU. MASAKRA.
Pomijam fakt trzymania zwierząt w tym sklepie (gdyż też nie jestem za tym, a widok min. męczącej się papugi wywołuje u mnie dreszcze) gdyż nie o tym był artykuł!