Od kilku tygodni jest spore zamieszanie na ulicy Poprzecznej w Wadowicach, zwłaszcza wśród przyjezdnych kierowców, chociaż trafiają się też ci z blachami KWA. Chodzi o lewoskręt, który pozostał tutaj na oznakowaniu poziomym, mimo, że wybudowano na końcu ulicy rondo.

Jak już pisaliśmy, niedawno po ponad rocznym remoncie oddano do użytku wyremontowaną ulicę Lwowską. Była to tradycyjna okazja, aby w blasku sukcesu ogrzać się trochę: burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński zorganizował konferencję prasową (na którą już tradycyjnie "zapomniał" zaprosić niektórych mediów...) na której przygotowano pieczone kasztany, harmonistę a włodarz oraz poseł Filip Kaczyński (PiS) pobrylowali trochę przed kamerami telewizji. Co prawda na konferencji próżno było szukać np. przedstawiciela wykonawcy tej inwestycji czy pracowników, którzy w deszczu i śniegu ją wykonywali, ale za to stworzono narrację, jakby to rząd odejmując sobie od ust i przy pomocy walczących jak lwy samorządowców sfinansował remont a nie podatnicy.

Nie raz pisaliśmy o paradoksach drogowych, jakie często mamy w Wadowicach. Niestety ciągle powstają nowe. Tak również stało się przy remoncie ulicy Lwowskiej. Na skrzyżowaniu ulic Poprzecznej i Legionów powstało rondo. Czy rozładowuje ono ruch, szczerze wątpimy, bo Lwowska jak stała w korkach przed remontem tak dalej stoi i mamy nawet wrażenie, że bardziej...

Niestety już podczas remontu pojawił się problem, kiedy uruchomiono nowe skrzyżowanie: sporo kierowców zapominała, że wyrosło tutaj rondo i pchała się w dalszym ciągu na lewy pas, często jadąc pod prąd i stwarzają niebezpiecznie sytuację "czołówki". Informowaliśmy o tym wtedy.

Zobacz: Tu jest nowe rondo, a niektórzy kierowcy o tym zapominają!

Po jakimś czasie poradzono sobie w ten sposób, że ustawiono pod koniec ulicy barierki. Nie zmieniło to jednak sytuacji i ciągle trafiali się kierowcy bezpośrednio skręcający z Poprzecznej w Legionów z pominięciem ronda.

Od kilku tygodni inwestycja jest oficjalnie oddana do użytku. Niestety w dalszym ciągu na ulicy Poprzecznej mamy stare oznakowanie poziome o lewoskręcie, które w dalszym ciągu wprowadza sporą grupę kierowców (głównie na obcych rejestracjach, ale trafiają się również blachy z początkiem KWA), którzy dojeżdżają do końca ulicy trafiają na wysepkę i w ostatniej chwili próbują dostać się na prawy pas. Nie brakuje też takich, którzy jadą nadal pod prąd na rondzie. Wystarczy na kilka minut poobserwować samochody w tym miejscu aby uzmysłowić sobie, że to spory problem. Owszem, oznakowanie pionowe jest ważniejsze od oznakowania poziomego, ale to, że wzajemnie są sprzeczne to już inna historia. Urząd Miejski w Wadowicach chyba powinien coś w końcu z tym zrobić...

Wkrótce mają zacząć się prace związane z przedłużeniem ulicy Spółdzielców, która połączy ulicę Poprzeczną i Aleję Matki Bożej Fatimskiej z Aleją Wolności. Na Poprzecznej powstanie kolejne w mieście rondo. To kolejny chichot magistrackiej historii (podobnie jak remont Lwowskiej): to inwestycja, której pomysłodawcą był poprzedni burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski a wielkim przeciwnikiem ówczesny starosta a obecny włodarz Bartosz Kaliński, który o ile nas pamięć nie myli, nawet chodził po domach mieszkańców zapewniając, że ulica Poprzeczna nie będzie dwukierunkowa zaś Spółdzielców przedłużana...

Teraz Bartosz Kaliński odtrąbił kolejny sukces. Wielu mieszkańców zastanawia się, bo pojawiły się takie głosy, czy ulica Poprzeczna pozostanie jednokierunkowa po powstaniu łącznika, więc jaki w ogóle będzie sens budowy nowego skrzyżowania i przedłużenia Spółdzielców, bo co jak co, ale okaleczone dwa ronda na ulicy Poprzecznej na pewno nie pomogą w rozładowaniu tutaj ruchu...

(Marcin Guzik)

Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:

Na Pańskiej Górze powstanie wieża widokowa. Andrychów ma już na to pieniądze

Rusza sezon TurboPomoc 2024

Na majówkę na wadowickim rynku żarciowozy

Ważna informacja dla rolników i hodowców. Będa opryski torów i ich okolic

Mieszkaniec Andrychowa zwyciężył odcinek teleturnieju Va banque

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.