Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że wybór radnego Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miej
Sąd uznał, że wybór Roberta Malika na przewodniczącego rady był nielegalny

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że wybór radnego Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach był nielegalny. Odrzucił tym samym skargę burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił skargę burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego uznając, że wybór Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej był nielegalny. Cały wyrok można przeczytać TUTAJ.

Przypomnijmy, że 31 sierpnia 2016 roku na wniosek siedmiu radnych Rady Miejskiej w Wadowicach zwołano nadzwyczajną sesję. Jej głównym punktem było głosowanie za odwołaniem przewodniczącego rady Józefa Cholewki. Pod wnioskiem podpisali się Paweł Krasa, Aneta Wysogląd, Dorota Balak, Paweł Stopa, Robert Malik, Małgorzata Brańka i Jan Wąsik - radni z komitetu burmistrza Wadowic Inicjatywa Wolne Wadowice, komitetu Jacka Jończyka "Nowoczesny Samorząd" i nieistniejącego już Wspólnego Domu, związanego z była burmistrz Ewą Filipiak.

W tajnym głosowaniu z 20 obecnych radnych na sali sesyjnej (Maria Zadora była nieobecna) za odwołaniem Józefa Cholewki z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach było 11 radnych, 9 było przeciwko. Większością głosów odwołano więc dotychczasowego przewodniczącego.

Odwołanie Józefa Cholewki z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach:

Po przerwie po głosowaniu zrobił się problem z prowadzeniem sesji, ponieważ na salę po krótkiej przerwie nie powrócił zastępca przewodniczącego Otto Gurdek. Ze względu na nieobecność także kolejnego zastępcy Marii Zadory część radnych chciała przerwania sesji, nie widząc możliwości dalszego jej prowadzenia. Prawnik urzędu Wojciech Sobczak oznajmił, że prowadzeniem sesji według ustawy w takim przypadku może zostać najstarszy w kolejności radny. Część z nich, sympatyzująca z odwołanym Józefem Cholewką odmówiła prowadzenia sesji. W końcu jeden z radnych (Paweł Stopa) zdecydował się aby ją poprowadzić. Zarządzono wybór nowego przewodniczącego.

W kolejnym tajnym głosowaniu, przy obecności na sali sesyjnej 18 radnych, w głosowaniu w którym udział wzięło 16 radnych, bezwzględną większością głosów wybrano Roberta Malika na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach. Oddano 12 głosów ważnych, 4 nieważne. Za wyborem Malika było 10 radnych, 1 przeciw, 1 wstrzymał się. Radny Paweł Janas oraz radna Zofia Kaczyńska odmówili wzięcia udziału w głosowaniu ze względu na nieustawowe według nich prowadzenie sesji po odwołaniu Cholewki.

Radna Zofia Kaczyńska w imieniu Klubu Rady PiS złożyła skargę w sprawie obu uchwał. Po rozstrzygnięciu nadzorczym wojewody który stwierdził nieważność uchwały wyboru, na kolejnej nadzwyczajnej sesji 10 października 2016 roku Robert Malik już legalnie, ponownie został wybrany na przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach. Jego zastępcą za odwołanego Otto Gurdka został Tomasz Bąk.

Z kolei rozstrzygnięcie wojewody zaskarżył do WSA w Krakowie w imieniu gminy burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, który jednak odrzucił tą skargę.  Według sądu nie ma podstaw prawnych, aby po prawidłowym zwołaniu sesji i podjęciu uchwały o odwołaniu przewodniczącego, dalsze prowadzenie obrad rady można było powierzyć innej osobie niż wiceprzewodniczącemu, nawet najstarszemu wiekiem radnemu. Burmistrz jednak przegraną się nie przejmuje.

To sprawa bez praktycznego znaczenia, bowiem przewodniczący został ponownie wybrany i wyboru tego nikt nie kwestionuje. Wyrok WSA nie jest ostateczny i składam od niego odwołanie. Oczywiście uważam go za błędny, ale to już będą rozstrzygać sędziowie w Warszawie — mówi nam burmistrz Mateusz Klinowski.

Klinowski nie widzi również problemu w tym, że pod rządami nielegalnie wybranego przewodniczącego podjęto kilka ważnych uchwał, ponieważ wojewoda nie skorzystał z uprawnień do ich uchylenia.


(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+5 #1 Ehhh 2017-04-03 10:50
A wystarczyłoby żeby Otto nie fochował i jak mężczyzna nie uciekł z sesji tylko z podniesioną głową uznał, że czas Cholewki już minął...
+8 #2 pani 2017-04-03 12:50
on się bał poprowadzić sesję bo jest prymitywny
-1 #3 kjdfhisdhk 2017-04-03 13:58
Dla Klinowskiego łamanie prawa nie jest problemem, bo wojewoda z państwa PIS ratuje mu d..pę uchylając uchwałę którą dociskając na chama kolanem Klinowski przepchnął przez Radę Miasta. Tylko po co gmina płaci dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie Klinowskiemu i jego kolesiom prawnikom?
+8 #4 aza 2017-04-04 10:42
Przestańcie się zajmować dyrdymałami, a zacznijcie w końcu coś budować i zmieniać gminę, bo za chwilę skończą się unijne pieniądze i wszystko pójdzie się paść. A wy ujadacie na siebie jak wściekłe psy, zamiast się wziąć do konkretnej roboty.
-2 #5 ENY 2017-04-07 16:11
wybór cholewki na przewodnicząceg o był nieporozumienie m, każdy tylko nie on obojętnie kto był nie był to się cieszę że józek polecioł

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.