- Opublikowano: 13 czerwca 2014, 10:00
- Komentarze: 3
W gronie 42 najlepszych stypendystów VI edycji programu „Małopolskiego programu stypendialnego dla uczniów szczególnie uzdolnionych” znalazł się Mateusz Tymoszuk, uczeń Technikum Elektrycznego w "Mechaniku". Certyfikat otrzymał z rąk wicemarszałka Romana Ciepieli.
W środę (11.06) w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej MANGGHA w Krakowie, podczas fali stypendialnej „Małopolskiego programu stypendialnego dla uczniów szczególnie uzdolnionych”, najwybitniejsi stypendyści VI edycji programu odebrali certyfikaty, przyznane im przez Marszałka Województwa Małopolskiego Marka Sowę.
Certyfikaty wraz z upominkami wręczał Wicemarszałek Województwa Małopolskiego Roman Ciepiela. Głównymi bohaterami gali było 42 spośród 524 stypendystów, którzy na etapie oceny merytorycznej wniosków, otrzymali maksymalną liczbę punktów za swoje osiągnięcia edukacyjne.
Jedynym przedstawicielem Wadowic w gronie 42 najlepszych stypendystów znalazł się Mateusz Tymoszuk, uczeń klasy 3 Technikum Elektrycznego w Zespole Szkół Nr 2 w Wadowicach ("Mechanika", czy inaczej "Gorzenia").
Stypendium jest świetną motywacją do nauki i do poszerzenia wiadomości z przedmiotów technicznych. Myślę, że warto się uczyć i mieć osiągnięcia, a pieniądze i nagrody kiedyś same przyjdą – mówi Mateusz Tymoszuk.
Mateusz razem ze swoim opiekunem merytorycznym dr inż. Marcinem Matyjasikiem uczestniczył w gali i otrzymał certyfikat.
Jestem dumny z mojego podopiecznego, nie tylko dlatego, że ma wybitne osiągnięcia, nie dlatego że otrzymał stypendium, nie dlatego że był w gronie 42 najwybitniejszych, ale dlatego, że się mu jeszcze bardziej chce, że nie odpuszcza, że widzi swoją przyszłość w nauce i w postępie. Wspólnie przygotowujemy kolejne projekty na następny rok i planujemy jak przygotować się do konkursów i olimpiad – komentuje sukces swojego podopiecznego dr inż. Marcin Matyjasik.
(MM)
Komentarze
tymczasem z wielu komentarzy dotyczących szkół wynika,że jest to jedna z najlepszych szkół w powiecie. wystarczy spojrzeć ile osiągnięć ma ta szkoła.
tu uczniowie się nie nudzą.
oprócz teorii-co ważne-liczy się także praktyka i to się ceni. stąd tyle sukcesów uczniów tej szkoły.:]
nie można w zadnym wypadku porównać natomiast do tej szkoły ekonoma.
w tamtej szkole liczy się tylko to by było tak jak nauczyciel (czyt.pedagog,d yrektor) chce !
uczeń nie ma mieć prawa swojego zdania.
masz swoje zdanie - masz kłopoty !
proste jak 2*2 !
Ależ oczywistą rzeczą jest, że politechnika gorzeńska była i jest szkołą wybitną w naszym rejonie i nie tylko. Wie o tym każdy jej absolwent. W czasach kiedy tuskoministry wymuszają na młodzieży "skomplikowanym i programami nauczania" analfabetyzm przeradzający się w debilizm w tym debilizm zawodowo-techni czny, gorzeń broni się wyjątkowo dobrze.