- Opublikowano: 05 grudnia 2012, 13:00
- Komentarze: 9
Jest plan wdrożenia strategii majacej na celu podniesienia jakości życia mieszkańców i stworzenia atrakcyjnego miejsca turystycznego w rejonie zbiornika Świnna Poręba. Potrzebna jest opinia mieszkańców.
Partnerstwo Małopolska Zachodnia zamierza wprowadzić Strategię Planowania i Zarządzania Zmianą Gospodarczą dla subregionu Małopolska Zachodnia. Wdrożenie strategii ma na celu podniesienia jakości życia mieszkańców i stworzenia atrakcyjnego miejsca turystycznego. Aby dokument przyniósł rzeczywistą zmianę potrzebna jest opinia mieszkańców.
Partnerstwo planuje rozwój subregionu w oparciu o Zbiornik Świnna Poręba, dziedzictwo kulturowe regionu, atrakcyjne tereny przyrodnicze (np. Park Krajobrazowy Beskidu Małego), jak również położenie w pobliżu aglomeracji Krakowa i Katowic, a także Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej.
Zobacz: Budują największy most kolejowy w Małopolsce
Plany wiązane z zakończeniem budowy zbiornika Świnna Poręba dotyczą sześciu obszarów: turystyki, gospodarki wodno-ściekowej i gospodarki odpadami; komunikacji; porządek publiczny i bezpieczeństwo; kultura; ład przestrzenny.
Planowanymi inwestycjami w obrębie subregionu Małopolska Zachodnia są: Kompleks Turystyczny Jaszczurówka nad Zbiornikiem Świnna Poręba, system ścieżek i szlaków pieszo-rowerowych wokół Zbiornika Świnna Poręba, Żeglarski Ośrodek Szkoleniowy w Brańkówce nad Zbiornikiem Świnna Poręba.
Zobacz: Zalew w Świnnej Porębie za dwa lata
Co zrobić, aby pomóc w pisaniu dokumentu? Należy wejść na platformę CyfrowaDemokracja.pl, zapoznać się ze skróconą strategią i wziąć udział w ankiecie na jej temat. Zajmie to zaledwie chwilę, a przyczynią się Państwo do poprawy jakości życia w subregionie.
Link do ankiety: www.cyfrowademokracja.pl/index.php/konsultacje-spoleczne/swinna-poreba-w-malopolscezachodniej
(AS)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)
Komentarze
Zawsze jak pada słowo "strategia", "planowanie", "rozwój" to kurde artykuły nie dotyczą nas.
Jedno zaprzecza drugiemu. Jeśli miejsce będzie turystycznie atrakcyjne to ceny paliwa i żywności pójdą w górę, a tym samym jakość życia mieszkańców zmaleje. Już teraz staram się dojechać do Krakowa i tam tankuję i robię zakupy.
Faktycznie Jezioro Wadowickie to sensowna nazwa, rozpoznawalna w kraju i za granicą.
A jak sądzisz, podatki od zaplecza turystycznego idą na co? Nie na rozwój terenu i podniesienie jakości życia? Za dużo kombinowania...
Przyszedł 1989 rok, przemiany, padło większość kopalń i zakładów pracy (a linią 103 podróżowało mnóstwo pracowników do Trzebini Sierszy i ogólnie kierunku Śląska). Ludzie zaczęli kupować własne cztery kółka, pojawiły się szybsze i częstsze busy. Pociągi, stare nieekonomiczne wpieprzające mnóstwo prądu EZT zaczęły wozić powietrze. PKP, PLK i pochodne musiały zacząć liczyć pieniądze i ciąć coś co nie przynosiło zarobku a wręcz straty. Na pierwszy ogień poszły linie lokalne, nierentowne. I tak będzie się kurczyła ilość tych linii: zostaną duże, linie główne typu Kraków - Warszawa - Gdańsk, Kraków - Wrocław itp.
Stotrójkę zabiła zapora w Świnnej i rozmontowanie odcinka Wadowice-Skawce , ale prędzej czy później ten odcinek skończyłby jak Wadowice - Spytkowic - Trzebinia: rozwalony, bez trakcji, z ubutkami toru i zalanymi asfaltem przejazdami i zdezelowanymi resztkami pzystanków. To linia drugorzędna, lokalna.
Fakt: jakby ktoś z głową pomyślał i postawił tam szybkie energooszczędne szynobusy dopasowane do potrzeb mieszkańców i zrobiłby to powiedzmy w 2000 roku to miałoby to szansę przetrwać. Teraz, kiedy rewitalizację tej linii, żeby dało się jeździć z rozsądną predkością (powiedzmy te 60-70 km/h) to jakieś 120-140 miliónów złotych jest już za późno. Do tego musiały by się zmienić władze samorządów, bo to one mogą sypnąc grosza, a z tego co wiem, nikt nie jest ku temu chętny. Skoro Wadowice mają problemy z uzbieraniem 60-80 melonów na tak potrzebną i priorytetową rzecz jak szpital, to nie rozśmieszajcie mnie, że będa inwestować w coś tak antycznego jak linia 103.
Zobaczcie co jest z linią 117: wyremontowana na elegancko, przystanki, dworce itp. I co? Groziło (i ciągle grozi) zamknięcie na niej ruchu pasażerskiego. Porwały się kmiotki z tym pociągiem papieskim, który również byłby hitem i mógł dalej jeździć to położyli to przez bezmyślność...
I ja wiem, że stotrójka ma grono wiernych wielbicieli, jak dr Andrzej Nowakowski, ludzie skupionych wokół www.linia103.pl czy nawet redaktora naczelnego tego portalu, ale to nic jej nie pomoże. Ona jest martwa i spisana przez właścicieli na likwiadację. Za parę lat rozkradną do końca resztki trakcji, zwrotnic czy torów, zaleją asfaltem przejazdy, a to co zostanie będzie straszyć i być niemym świadkiem, że kiedyś jeździły tu pociągi. Bo że zwiną tory, tak jak zrobili z odcinikiem Wadowice - Skawce też bym nie liczył, bo ich rozbiórka to na bidę połowa kasy, jaką trzeba wydać na ich rewitalizację. A jej też nie ma - przypominam...
Tak, że róbcie zdjęcia, panoramy, filmiki (podpowiadam: np. z przejazdu drezyną całego odcinka gdzie się da) bo będą pamiątką, że w Wadowicach mieliśmy kolej...