87-letnia mieszkanka Wadowic została oszukana metodą "na wnuczka". Straciła wszystkie swoje oszczędno
87-latka oszukana "na wnuczka". Policja apeluje o ostrożność

87-letnia mieszkanka Wadowic została oszukana metodą "na wnuczka". Straciła wszystkie swoje oszczędności. Policja apeluje, zwłaszcza do starszych osób, o ostrożność.

W czwartek (23.02) na telefon stacjonarny 87-letniej mieszkanki Wadowic zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej syna. Informując, iż spowodował wypadek drogowy w którym doszło do potrącenia pieszego i w związku z tym potrzebuje gotówki w celu polubownego załatwienia sprawy.

Mężczyzna podając się za policjanta kontaktował się wielokrotnie z pokrzywdzoną, instruując ją co ma robić. Poprosił kobietę o pieniądze, po które miał zgłosić się kurier — poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

87-latka przejęta losem rzekomego syna, przygotowała wszystkie pieniądze jakimi dysponowała, a następnie przekazała je nieznajomemu mężczyźnie, który został przysłany do jej domu. W ten sposób mieszkanka Wadowic straciła swoje oszczędności.

Wadowiccy policjanci przypominają, że każda osoba, która znajdzie się w podobnej sytuacji, powinna upewnić się czy faktycznie dzwonił ktoś z rodziny lub jej bliskich znajomych. Dlatego najlepiej wykonać telefon zwrotny do krewnego czy wnuka lub syna, za którego podaje się oszust i upewnić się czy faktycznie znalazł się w trudnej sytuacji i potrzebuje pieniędzy. Wykonanie takiego telefonu pozwoli sprawdzić sytuację i uchroni przed utratą pieniędzy w przypadku próby ich wyłudzenia. Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy.

W razie jakichkolwiek wątpliwości należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższą jednostką policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 997.

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.