- Opublikowano: 01 lutego 2024, 08:00
- Komentarze: 9
Po tragicznej śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa naganą został ukarany jeden z policjantów.
Jak poinformował w czwartek (1.02) RMF FM, w związku ze sprawą śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa, ukarany został policjant dyżurny komisariatu w Kętach.
Zdecydowano o naganie dla tego funkcjonariusza. Powodem jest "niewłaściwe podjęcie działań służbowych – poinformował RMF FM.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło 28 listopada. 14-latka z Andrychowa wyszła z domu do szkoły w Kętach. Poczuła się źle i zadzwoniła do taty informując go o tym fakcie a także o tym, że nie wie gdzie się znajduje. Potem już nie odbierała telefonu. Zaniepokojony rodzic zaczął poszukiwania, zgłosił się na andrychowski komisariat. Nastolatkę po kilku godzinach odnaleziono nieprzytomną przy sklepie Aldi. Przez długi czas nikt jej nie pomógł. Do szpitala trafiła w skrajnej hipotermii, temperatura jej ciała wynosiła zaledwie 22 stopnie Celsjusza. Dzień później z Dziecięcego Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Prokocimiu nadeszły tragiczne wieści: życia dziewczynki nie udało się uratować. Sekcja zwłok wykazała śmierć mózgową spowodowaną masywnym krwotokiem i obrzękiem mózgu.
Sprawę bada prokuratura, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne wobec czterech policjantów z komisariatu policji w Andrychowie. Równocześnie ojciec zmarłej nastolatki złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez policjantów, którzy uczestniczyli w poszukiwaniach córki. Jego zdaniem, mundurowi mogli dopuścić się niedopełnienia obowiązków służbowych i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 14-latki,
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Łącznik na Placu Kościuszki znowu zamknięty co utrudnia życie kierowcom
Kolejny pocisk ujawniony podczas prac rolniczych. Interweniowała policja i saperzy
Jest decyzja o ekstradycji podejrzanego o podwójne morderstwo w Spytkowicach
Akcja prędkość. Skontrolowano 59 pojazdów, wpadło kilkadziesiąt mandatów
Komentarze
Pan kierowca mówił że widział,nie zareagował.. spieszył się do szpitala.. mógł powiadomić służby telefonicznie skoro nie mógł się zatrzymać..co z każdym przechodzącym obok pieszym??
Sparwa o zaginięcie .Ojciec zglasza i ma tepaka przed sobą a on dostaje nagane i co miesiac wypłate. q gdzie my zyjemy ?
To według ciebie od czego jest policja ? Ludzie chodzą jak ćmy w kieracie a ktoś pobiera wynagrodzenie za prace a jeszcze inny chce ukarania ludzi.Do kogo ma się zwrócić rodzic do przechodniów ?