- Opublikowano: 10 sierpnia 2018, 18:16
- Komentarze: 6
Wadowicka policja zna już przyczynę wypadku do jakiego doszło na drodze krajowej nr 28 w Radoczy. Ciężarówka zjechała tu z drogi i wywróciła się na bok. Utrudnienia trwały blisko 9 godzin.
Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach zna już przyczynę wypadku do jakiego doszło w czwartek (9.08) po godzinie 15:00 na drodze krajowej nr 28 w Radoczy.
Jak wstępnie ustalono, kierujący pojazdem marki man z naczepą, jadąc od strony Zatora w kierunku Wadowic, nie dostosował prędkości do panujących warunków w ruchu, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem i wjeżdżając do przydrożnego rowu doprowadził do wywrócenia samochodu – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach
Aby wydostać kierowcę z pojazdu niezbędna była pomoc strażaków, którzy pomogli uwolnić mężczyznę i przekazali go załodze karetki pogotowia. 23-latek, mieszkaniec powiatu suskiego, w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowce Lotniczego Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Krakowie.
Droga krajowa na tym odcinku była całkowicie zablokowana przez blisko 9 godzin a kierowcy kierowani na objazdy. Aby wyciągnął pojazd zadysponowano ciężki sprzęt, który postawił ciężarówkę na koła. Przewoźnik skierował tutaj również inny pojazd, do którego przeładowano ładunek.
(MG)
Komentarze
Ales matol
Tyś pewnie jeden z tych młodych, typowych ABS'ów( absolutny brak szyi i wzrok błagający o rozum), pomykający w swojej ryczącej "beemce" kupionej za 500 euro, z obowiązkowym "zimnym łokciem".
Jeden z oszołomów, który obok szkoły grzeje 140 na godzinę aby pokazać że jest ponad prawa fizyki.....
ciekawa zagadka ,
Szkoda, że na Twoim mózgu też nie ma rowów ;)