- Opublikowano: 05 lipca 2011, 16:10
- Komentarze: 45
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków, a jednocześnie – nie licząc Jarosława Kaczyńskiego, najbardziej kontrowersyjny spośród nich, odwiedzi w tym tygodniu Wadowice. Już w piątek Janusz Palikot zamierza spotkać się z mieszkańcami miasta i porozmawiać o ich problemach.
"Dokonuję redukcji transcendentalnej, koncentruję się na fundamentalnej analizie percepcji, postanawiam pozostać wierny zasadom fenomenologii oraz hermeneutyki ontologicznej i egzystencjalnie zapewniam państwa całą mocą mojego jestestwa, że wszystko to, co nie służy Platformie Obywatelskiej, obce jest mi i należy do innej rzeczywistości" – Janusz Palikot (Wiadomości TVP1, 13 stycznia 2010).
Palikot to postać nietuzinkowa. Z wykształcenia filozof, studiował na KUL i UW, gdzie zajmował się głównie teorią poznania i transcendencją. Potem jednak stąpał twardo po ziemi, a transcendencji poszukiwał w... branży alkoholowej. Produkował tanie wina musujące, oraz maczał palce (i nie tylko) w karierze wódki żołądkowej gorzkiej. Pisał książki, głównie o sobie, by wreszcie wziąć się za naprawę świata. Majętny już wówczas biznesmen początkowo zainwestował w tygodnik opinii prezentujący nowoczesny światopogląd chrześcijański. Stracił na tym kilka milionów złotych i szybko zrozumiał, że droga oświecenia społecznego wiedzie poprzez politykę.
W 2005 roku Janusz Palikot wstępuje w szeregi Platformy Obywatelskiej i zostaje posłem. Ponownie wybrano go również w następnych wyborach. W Sejmie daje się poznać jako bezkompromisowy polityk, inicjator licznych prowokacji i ciętych komentarzy. Szybko, a sporo w tym winy jego nieokiełznanej natury polemisty, zostaje mu przyklejona „gęba” politycznego błazna. Trochę szkoda, bo gdy odrzucić kabaretową otoczkę i szokujące gadżety, które wszyscy pamiętamy, Palikot dał się również poznać jako przenikliwa i inteligentna osoba, autor wielu ciekawych spostrzeżeń.
W ubiegłym roku Palikot dokonał kolejnego zwrotu o 180 stopni. Mimo, że pełnił funkcję wiceprzewodniczącego klubu parlamentarnego PO, rozczarowany Platformą złożył mandat poselski i postanowił założyć własne ugrupowanie. Partia obecnie funkcjonuje pod nazwą Ruch Palikota i ma ambicje wprowadzić do Sejmu własnych przedstawicieli.
To właśnie w związku z nadchodzącymi wyborami były lider Platformy Obywatelskiej odwiedza Wadowice. Piątkowe spotkanie jest częścią jego ogólnopolskiej akcji, w czasie której Palikot osobiście prezentuje postulaty swojego ugrupowania składające się na program „Nowoczesne Państwo”. A także zachęca do zaangażowania politycznego na szczeblu lokalnym i krajowym. Czy również w Wadowicach Palikotowi uda się zmobilizować mieszkańców do działania?
Jednego już z pewnością zachęcił, choć jemu akurat werwy nie brakuje. Na konwencji krajowej Ruchu Palikota, która miała miejsce w ubiegłą sobotę (2.07), jednym z trzech zaproszonych mówców był radny Rady Miejskiej Wadowic – dr Mateusz Klinowski. Mówił tam o społeczeństwie obywatelskim i swojej walce o nie, także na przykładzie naszej gminy. Klinowski ma również wspomagać Ruch w najbliższy wyborach parlamentarnych.
Zapytaliśmy radnego, dlaczego właściwie popiera Palikota i jego organizację, przez wielu postrzeganą jako twór efemeryczny, a czasem wręcz niepoważny.
"Janusz Palikot to postać nietuzinkowa, jakich niewiele jest w naszej polityce. Cenię go za autentyczność, niezależność i chęć zmiany obecnej sytuacji" – powiedział nam Mateusz Klinowski. "Ruch Palikota to taka Platforma Obywatelska, tylko, że prawdziwa, bez przebierańców oraz transferowych hitów, a za to z działaczami społecznymi spoza Ruchu i politycznymi aktywistami. Każdy, kto pragnie w Polsce zmian, powinien więc głosować właśnie na takie inicjatywy, jak Ruch Palikota. A już z pewnością przyjść na piątkowe spotkanie, posłuchać Janusza i poznać go osobiście" - podsumowuje Klinowski.
Janusz Palikot zaprasza na spotkanie w klubie Garsoniera (os. Kopernika 10), w piątek 8 lipca, godz. 13. Spotkanie będzie miało charakter otwarty. Jak zapewniają organizatorzy, mile widziani są wszyscy, niezależnie od politycznych czy religijnych poglądów.
Co również ważne, tuż przed spotkaniem Janusz Palikot pojawi się pod pomnikiem Emila Zegadłowicza, gdzie złoży kwiaty, oddający tym samym hołd cenionemu przez siebie poecie i pisarzowi.
(WD)
(zdjęcie: materiały promocyjne Ruchu Palikota)
Spotkanie z Januszem Palikotem, liderem Ruchu Palikota na Facebook
Zoabcz również:
7 Sesja Rady Miasta Wadowice - video do obejrzenia
Komentarz polityczny: Rada Miejska rzuca klątwę
Gminne szkoły – układ chroni swoich 2
Gminne szkoły – układ chroni swoich
Wizerunkowa katastrofa zamiast rewitalizacji?
Wadowice jednak miastem niebezpiecznym
Lunapark, czyli Rynek - część 2
Lunapark, czyli Rynek
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych
Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną
Komentarze
Garsoniera to tradycyjny bastion SLD.
Oni tam pasują
Po wąsie albo pryszczyku. I że będą wyzywać wszystkich od komunistów :)
Zastanawiam się jakich jeszcze inicjałów użyjesz, żeby dokopać śmierdząc tchórzem?
Bo na nic więcej cię nie stać!
Więc zastanów się, kto wart więcej Palikot, Klinowski i wielu innych wierzących rozumem, czy ktoś taki jak ty - rozumujący wiarą dewot, który nigdzie nie pasuje?
Bo ani do Chrystusowego Kościoła ani do laickiego SLD!
Ot, po prostu taki szczur kanałowy...
Co to wiecznie śmierdzi, chowa się i ucieka, wszędzie roznosząc tyfusowy fetor!
Niech sobie głąby piszą - ich dowartościowuje sam fakt, że post zostanie opublikowany; a już gęsty kisiel zapewne mają między nogami gdy ktoś ich smarkastyczne plwociny wymieszane z mentalnie suchotnicznymi kalumniami skomentuje :) Jakby płyny z pyska, kapiące na klawiaturę im nie wystarczyły, jakby ten jad, zamiast wycisnąć w dziurę wychodka, musieli koniecznie rozlać na ekran...
Wątpię, by czyjeś płyny ejakulacyjne Pana obchodziły, prawdopodobnie pewnie nie, podobnie jak mnie - dlatego też: "szszsza", na wstrzymanie :)
Pozdrawiam serdecznie!
I jak to młodzi zwykli mówić - nie karmić trola! (nawet tego z Iraku :P )
Miło i pozdrawiam.
I zapraszam też od czasu do czasu do siebie www... itd., itp.
Inwestowanie w Palikota ma mniej wiecej taki sens jak powiezanie swoich pieniędzy brokerowi z Iranu, twierdzącemu stanowczo ze daje 100% zysku z gwarancja wkładu:D:D:D
szkoda gadać.
Ciekawe czy zaplacił za wynajem sali w SM, bo ponoć jest bankrutem, chba że Klinowski dał mu kasę ze swojej diety.
Właśnie to jest właściwe pytanie.
Takie spędy w spółdzielni mieszkaniowej ?
Buehehe.
A jak Niziołek z kolegami i koleżankami miał odwiedzićbasen to czemu wtedy nie pytałeś kto za to płaci i czy to nie skandal, żeby takie rzeczy na niezależnej miejskiej instytucji?
Żeby nie było: :)
http://wadowice24.pl/polityka/kraj-i-region/2942-pis-w-wadowicach-o-bezrobociu
A kiedy kosztowna procesja lezie przez całe miasto, pilotowana przez Policję, zabezpieczana przez Policję i "obmodlona" przez Policję (Boże! Spraw, żeby to draństwo się już skończyło!), to pytałeś, kto i ile za ten spęd zapacił?
Oooo, za ten...
http://wadowice24.pl/wydarzenia/68-kosciol/3036-tysiace-wiernych-na-procesji
Cóz, tak czy owak, setnie mnie rozbawiły:D:D:D :D
A zgodę na zajęcie dwóch pasów drogowych otrzymali?
Bo oni jak stado baranów pod Tatrami, muszą całą szerokością jezdni, na jednym pasie się nie mieszczą!
Bo ktoś jak chce tylko na chwilę postawić np. rusztowanie przy jezdni czy na chodniku, to musi taką zgodę uzyskać. I nie za darmo!
A nie rozumiesz zamierzonej ironii autora tekstu?!
Nie.
Bo nie wszyscy mają skonności podobne do twoich.
Te minusy to od ludzi rozsądnych, którzy chieliby, żeby po obecnych rządach na każdym szczeblu władzy, rządach nieudolnych, niegospodarnych , w wielu przypadkach złodziejskich, jeszcze coś z tej naszej Kochanej Polski zostało!
I uwierz. One (te minusy) naprawdę nie są zabawne...
Oj, trzeba nam tutaj BARDZO błazna na miarę Stańczyka! Miałby nad czym ręce załamywać!
Ewentualnie RM wystarczy...
Edward - nie wierze. Nie byłyby śmieszne gdyby były przemyślane - ja w nich widze zwykłe klakierstwo.
Palikot lekiem na całe zło? Wolne zarty.
Chociaz, czekaj, czekaj - mozliwe ze masz racje - mozliwe ze np gdyby on został premierem, ranga naszego kraju na arenie miedzynarodowej niepomiernie by wzrosła - szlibysmy ramie w ramie z Włochami i ich Berlusconim:D:D :D
No widzisz, powinieneś za wróżkę robić!
Bo ja myślę, że może stalibyśmy się cywilizowanym państwem, równym innym państwom, w których nie tylko facet w czarnej kiecce i nie mający żadnego związku z religią, nie byłby przewodnią siłą Narodu, ale też rządzący nie kryliby swoich "wałków na budżecie" za papieskim truchłem!
Może nie trzeba by w tym kraju kraść co dekadę na zmianę nawierzchni rynku, a nieco częściej na innych ulicach (vide: Żwirki i Wigury).
Może też byłby to kraj, w którym jak inwestorowi zginie na inwestycji 1.008.000,- złotych (vide: Karmelicka), to prokurator wiedziałby gdzie miejsce takiego inwestora, a nie opowiadałby głupot, że inwestor mógł nie wiedzieć, że mu ten ponad milion ukradli!
I może tu w Wadowicach twoja żona i twoje córki nie byłyby uzależnione od "kopytek" burmistrza i mogłyby, idąc z tobą przynajmniej na niedzielną Mszę św., wyjść w eleganckich szpilkach, a nie - jak muszą to robić dzisiaj - w trampkach, "traktorach" czy glanach!
I może byłoby w tym kraju mniej kretynów wyzywających osoby krytykujące bandytyzm władzy od komuchów, nie zważając nawet na wręcz rodzinne związki dwóch starszych pań z Karolem Wojtyłą?
I choćby tylko dlatego pójdę na spotkanie z Palikotem, bo trudno jest mi cokolwiek o facecie tak naprawdę ucziwego powiedzieć, kiedy przecież on jeszcze nic do mnie nie powiedział...
Ale rozumiem cos jeszcze -facet pokroju J.Palikota nie ma najmniejszych szans zeby ugrac w polityce cos więcej niz ciepełko dla samego siebie - taki jest rzeczywisty układ sił, taka jest realpolitik.
Juz powiedziałem agnostykowi ze tez tam pójde - ale bardziej wiedziony ciekowoscia(naw et nie tyle samego J.P co m.in frekwencji na spotkaniu) niz realną nadzieja z nim wiązana.
No widzisz, ja do ciebie z sercem i lokalnymi realiami, ale ty byłbyś chory, żebyś błotkiem nie rzucił!
No bo gdzie w tym moim wpisie żółć ci się na oczy rzucia?
A skoro nie znając faceta tak go oceniasz, to znaczy, żeś...
Może nie napiszę, bo znowu będziesz mi "żółciował", a ja człek bez żółci jestem!
Ale w kontekście tego co piszesz bardzo byłbym ciekaw co w twojej ocenie mają więcej od ciepełka dla samych siebie Fiipiakowa z Kotarbą?
Bo, że m.in. celową rewitalizację rynku co 10 lat, żeby dostatnio żyć - to widzimy wszyscy! Ale coś więcej?
Więc idąc twoimi śladami, nazwę to... rozumowania, w które jednak wątpię, politycy żadnej maści są nam niepotrzebni! Po co wybory, po co jakieś popaprane rządy, po co Filipiakowe, Palikoty i Kotarby, kiedy to tylko ciepełko?
A w konsekwencji niepotrzebne też twoje wywody, którymi nic nie zamierzasz zmieniać, broniąc starego ukadu, w którm ci tak dobrze!
Jak to mówią prawda jest jak d..., każdy ma swoją:) Tyle w temacie.
Musisz byc w zwarciu, pierwsza reakcja jest atak. Słyszałes o psach Pawłowa?:):)
Przyjmij więc moze do wiadomosci ze od zawsze jestem sceptycznie nastawiony do obsady naszego magistratu - czemu dawałem wyraz nawet na tym portalu - i to niejednokrotnie .
A, "zółc" mozesz sobie zamienic na "bolączki" - moze mój tekst stanie sie dla ciebie bardziej przejzysty:):): )
Jesli cos nie pokrzyzuje mi planów -bede.
No cóż, znowu wykazałeś się zdolnościami wróżenia, ale pozwolę sobie nie komentować, a tylko życzyć zdrowia i kolejnej lektury...
Może być nawet kolejny Pawłow...
Zgadza się. Byłam i jestem tego samego co Ty zdania.
Janusz Palikot to ciekawa osobowosc - z kims takim chętnie pogawędziło by sie długo w noc,przy piwie od agnostyka:):)
Niestety - jest tez wytrawnym politykiem - co oznacza takze iz jest dobry w sprzedawaniu dobrze brzmiącej sieczki - i nie obyło sie sie bez niej i tym razem - niektóre pomysły kompletnie bez uzasadnienia, badz z uzasadnieniem watpliwym.
Ale nie wiem czy zwróciliscie uwagę - mamy w Wadowicach zwolenników(no, przynajmniej jednego) oligarchii:):): ) Urocze, panie Edwardzie, doprawdy urocze:D:D:D