Starosta wadowicki Bartosz Kaliński jest przeciwko, jak to nazwał, blokowaniu Beskidzkiej Drogi integracyjnej przez burmistrza Mateusza Klinowskiego. Zorganizował z tej okazji briefing prasowy, de facto będący początkiem kampanii wyborczej...

Jak już informowaliśmy, burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zaskarżył podtrzymaną niedawno przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiskowa decyzję środowiskową w sprawie BDI. Włodarz będzie dalej walczył o korzystniejszy według niego, północny wariant tej trasy w gminie Wadowice.

Zobacz: Burmistrz Klinowski zaskarżył decyzję środowiskową w sprawie BDI. Będzie walczył o inny wariant

Taka sytuacja nie podoba się staroście wadowickiemu Bartoszowi Kalińskiemu, który uważa, że brak BDI doprowadzi do nieuniknionego paraliżu Wadowic. Z tej okazji zorganizował on w piątek (17.08) o godzinie 14:00 w pobliżu Ronda Generał Okulickiego przy moście na Skawie briefing prasowy. Staroście towarzyszyli radni Ludwik Fila (radny Gminy Wadowice) oraz Marek Ciepły (radny powiatowy).  Na początku Kaliński przeczytał rezolucję Radu Miejskiej w Wadowicach w sprawie BDI, w której część radnych zadeklarowała, że będą wspierać rozwiązana podane w decyzji środowiskowej Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. To jedna z dwóch rezolucji, które na sesji 26 czerwca tego roku podjęli radni. Co ciekawe, obie były... sprzeczne ze sobą...

Zobacz: Radni podjęli dwie rezolucję w sprawie BDI. Obie są ze sobą sprzeczne

Jak twierdzi starosta, wariant południowy, który wybrała GDDKiA to jedyny jakim może przebiegać Beskidzka Droga Integracyjna przez tereny gminy Wadowice i że jedna z pierwszych decyzji podjętych przez niego jako burmistrza Wadowic (Bartosz Kaliński będzie się ubiegał o ten fotel w jesiennych wyborach samorządowych) będzie wspólne zaproszenie do rozmów inwestora i ustalenie spraw technicznych. Całość spotkania sprawiała właśnie wrażenie elementu kampanii wyborczej, co potwierdził zresztą sam starosta.

W pewnym momencie show staroście przejął jeden z dziennikarzy, który zadał pytanie o jasne stanowisko w sprawie wariantów BDI i zwrócił uwagę, że PiS, czyli partia starosty rządzący od 3 lat, nie rozpoczął budowy tej drogi mimo ustawy wywłaszczeniowej oraz braku funduszy na jej budowę.

Dziennikarz zapytał starostę, czy jest on oficjalnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w walce o fotel burmistrza Wadowic (starosta potwierdził), na co dziennikarz zwrócił uwagę, że według niego starosta Bartosz Kaliński łamie prawo, bo nie zarejestrował komitetu jako kandydat, mimo ogłoszenie przez premiera Morawieckiego daty wyborów samorządowych.

Trudno mi komentować wypowiedzi kogoś tak bardzo niezorientowanego w sprawie, jak Bartosz Kaliński. Jak przed każdymi wyborami słyszymy z ust polityków partyjnych festiwal obiecanek, a tymczasem przyszłość naszego miasta zależy od mądrego wyboru wariantu BDI. Od 2008 roku staram się, żeby taki wybór się dokonał. Pan Kaliński w niczym dotychczas nam nie pomógł, a Wadowicom wyłącznie złośliwie szkodził. Szkoda, bo nie tak powinna wyglądać rola starosty – mówi nam burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, który obejrzał relację live z briefingu na portalu WadowiceOnline.pl.

Co ciekawe, wszyscy, którzy pojawili się na briefingu, łącznie ze starostą i dziennikarzami, przyjechali na miejsce... samochodami. Oprócz niżej podpisanego, który mijał jadąc rowerem niektórych z nich stojących w samochodach w korkach i marzących zapewne o Beskidzkiej Drodze Integracyjnej. W południowym wariancie...

(Marcin Guzik)

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Ksiądz kandydatem do papieskiego medalu. Radny i były burmistrz protestuje

Opozycja nie chce Piotra Hajnosza jako przewodniczącego rady

Wójt Wieprza Małgorzata Chrapek rozpoczęła swoją szóstą kadencję

Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa

Beata Smolec oficjalnie przejęła władzę w Andrychowie