- Opublikowano: 09 października 2017, 14:25
- Komentarze: 3
60 do 40: tak będzie się kształtował udział w kosztach utrzymywania i eksploatacji przeprawy promowej "Drogowiec" na Wiśle w Spytkowicach. To ustalenia Porozumienia Intencyjnego zawartego między powiatem wadowickim oraz trzema innymi jednostkami samorządu terytorialnego.
Pierwszym etapem ustaleń porozumienia był generalny remont promu "Drogowiec" przez powiat wadowicki w kwocie 98.115,29 zł brutto oraz gminę Spytkowice w kwocie 90.000 zł brutto.
Kolejna kwestia dotyczy już podziału kosztów utrzymania i dalszej eksploatacji promu. I tak 60% kosztów poniesie powiat wadowicki oraz gmina Spytkowice a 40% powiat chrzanowski oraz gmina Alwernia. Chęć współpracy strony porozumienia podpisały na osiem lat, z tym że co roku będzie przygotowywana szczegółowa umowa dotycząca współfinansowania zadania. Ma to związek z tym, że dokładna kwota utrzymania promu w danym roku będzie znana dopiero po rozstrzygnięciu przetargu.
Przypomnijmy, że piątek (6.10) po ponad roku przerwy i remoncie prom został oddany do użytku. Podczas konferencji prasowej starosta wadowicki, starosta chrzanowski, wójt Spytkowic oraz burmistrz Alwerni ogłosili, że wspólnie zapewnią dalsze funkcjonowanie tej przeprawy i podzielą się kosztami z tym związanymi.
Prom "Drogowiec" w Spytkowicach umożliwia przeprawę przez Wisłę na drodze powiatowej 1774K Spytkowice – Poręba – Żegoty. Został wyprodukowany w 1986 roku Mierzy 14,99 metrów długości, 6,55 metra szerokości, jego nośność wynosi 17 ton i jest przystosowany do przewozu maksimum 12 pasażerów. Prom jest własnością powiatu wadowickiego (to jego jedyna jednostka pływająca...) a jego obsługę zapewnia firma wyłoniona w przetargu.
(MG)
(zdjęcie: Starostwo Powiatowe w Wadowicach)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:
Niemal 1,4 miliarda złotych wypłaconych „trzynastek” w Małopolsce
W majówkę sklepy zamknięte, za to ostatnia niedziela kwietnia handlowa
Na wadowickim dworcu autobusowym ruszyło nowe bistro
Terytorialsi przyjdą do pracy w... mundurze. Taki dzień
Mimo, że ratują życie, liczna przeciwników szczepień rośnie. Trwa Europejski Tydzień Szczepień
Komentarze