- Opublikowano: 13 października 2016, 13:10
- Komentarze: 14
Henryk Odrozek, będący w poprzedniej kadencji razem z Mateuszem Klinowskim w opozycji do burmistrz Ewy Filipiak, nie zostawia suchej nitki na ostatnich zmianach w Radzie Miejskiej, kiedy to obecny burmistrz uzyskał w niej większość.
Henryk Odrozek, były radny Rady Miejskiej w Wadowicach w latach 1998-2002 oraz 2010-2014, któremu w ostatnich wyborach samorządowych nie udało si uzyskać jednak mandatu od dawna nie udzielał się politycznie. Jego blog, na którym komentował bieżące sprawy miasta a także sytuację polityczną od dawna nie był aktualizowany. Jednak sytuacja po ostatniej sesji Rady Miejskiej, kiedy to jego polityczni koledzy z komitetu Nowoczesny Samorząd, czyli Robert Malik (został przewodniczącym rady) i Tomasz Bąk (został wiceprzewodniczącym) jawnie poparli obecnego burmistrza Mateusza Klinowskiego, spowodowała, że zareagował mocnym wpisem.
Że co? Że to „powtórka z rozrywki”? No cóż, widocznie taka jest „malutkich” radnych natura, że jedni są bez kręgosłupa, inni bez właściwości i płci, jeszcze inni mają „bankomat” zamiast sumienia, a pozostali coś tak służalczo – konformistycznego w naturze, że podporządkują się każdej władzy. Nie chce się na te wyprane z własnych myśli, zastraszone lub „zakupione ” facjaty patrzeć, a Wielki Manipulator zaciera ręce i pewnie w duchu mówi: „A nie mówiłem?” — komentuje Odrozek we wpisie "Złudzenia się skończyły" na swoim blogu.
Polonista i były radny porównuje rządy obecnego burmistrza Mateusza Klinowskiego do poprzedniej burmistrz Ewy Filipiak. Według niego są bardzo podobne.
Przebieg wydarzeń ukoronowany 10 października 2016r. sesją nadzwyczajną nie pozostawia złudzeń: samodzielność Rady Miejskiej ostatecznie się w dniu dzisiejszym zakończyła, „łupy” podzielone, stanowiska rozdane, „dobra”, „dojna” zmiana ostatecznie przeprowadzona, widmo „Filipiakowej 2.0″ przejęło pełną władzę i zacznie realizować swój, podporządkowany własnym interesom, plan bez przeszkód, a nawet z „niewielką pomocą”, no może nie „przyjaciół”, jak w piosence „The Beatles”, ale wiernych, biernych, bezkrytycznie podporządkowanych albo „nasyconych” stanowiskami, synekurami, funkcjami — pisze rozgoryczony radny.
Zawiedziony Odrozek, który ponad dwa lata temu ramię w ramię działał w Klinowskim a także razem z Pawłem Janasem (stojącym dziś w opozycji do aktualnego włodarza Wadowic) krytykowali Filipiakową ze smutkiem ocenia to co się dzieje w gminie i nie ma złudzeń, że Klinowski ma problem z realizacją swojego wyborczego programu.
No i pewnie teraz już nie doczekamy się otwartych spotkań z mieszkańcami, inicjatywy uchwałodawczej dla nich czy prawa do zabieraniu głosu na sesjach jak to jest np. w sąsiadującej z nami Kalwarii — kończy swój wpis Odrozek.
Cały wpis do przeczytania TUTAJ.
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: Krzysztof Cabak)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic
Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku
20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.
Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych
Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną
Komentarze
Bankrut to wyswiechtane słowo które używają niskiej kultury osoby.
rzecze tytanic_nic,
nic dodać, nic ująć...
Ma pan rację styl rządzenia bardzo podobny jak EF, ale to nie jest nic nowego bo ktokolwiek by wygrał obstawia się swoimi...tak by też było z Jończykiem tyle, że bez fejsa...chociaż kto wie może któryś koordynator by wodza sławił, a to byłoby jeszcze gorsze.
Byłem najlepszym radnym...cóż jak potem pana nie kupili za mariaż z JJ