- Opublikowano: 28 października 2013, 10:15
- Komentarze: 61
Znamy już oficjalne wyniki referendum w gminie Wadowice. Frekwencja wyniosła 14,05%, a aby głosowanie było ważne, musiało zagłosować co najmniej 8086 uprawionych mieszkańców gminy Wadowice (26,69%). Referendum jest więc nieważne.
W niedzielę (27.10) mieszkańcy gminy Wadowice brali udział w referendum. W 26 obwodowych komisjach przy urnach odpowiadali na pytania czy są za odwołaniem rządzącej prawie 20 lat Wadowicami burmistrz Ewy Filipiak i 21 radnych miejskich przed upływem kadencji. Nad przebiegiem głosowania czuwało 210 osób, członków komisji wyborczych.
Znamy już oficjalne wyniki: referendum w gminie Wadowice jeest nieważne. Nie przekroczono w nim progu frekwencji. Aby referendum było ważne, do urn musiało pójść trzy piąte wyborców, którzy głosowali podczas wyborów 21 listopada 2011 roku (26,69% uprawnionych). Aby odwołać burmistrz Ewę Filipiak na TAK musiało zagłosować większość spośród 8086 głosujących mieszkańców gminy. Aby odwołać 21 radnych miejskich, na TAK musiało zagłosować większość z 8091 głosujących
W niedzielnym głosowaniu wzieło udział 4 261 osób (frekwencja 14.05%). Za odwołaniem burmistrz Ewy Filipiak było 4 030 osób (96,48% głosujących). Za odwołaniem rady miejskiej w Wadowicach było 4 054 osób (97,03% głosujących).
Jak wynik referendum komentuje jeden z jego inicjatorów, radny Mateusz Klinowski?
Referendum jest dopiero pierwszym etapem odbudowy społeczeństwa obywatelskiego w Wadowicach. Mieliśmy nadzieję, że mieszkańcy w większej liczbie skorzystają ze swojego prawa do decydowania. Niestety, zwyciężył strach przed represjami. W komisjach zasiadali urzędnicy, dyrektorzy szkół, mężami zaufania byli prezesi spółek itd. Radni obserwowali wchodzących do lokali, robiono im zdjęcia. W tej sytuacji nie dziwię się, że wiele osób postanowiło przeczekać do wyborów. Szkoda tylko, że daliśmy się zastraszyć i przez kolejny rok w Wadowicach niewiele się zmieni - nadal będziemy żyć w źle zarządzanej satrapii, gdzie obywatel jest prześladowany za odwagę posiadania własnego zdania, a krewni i znajomi zbijają majątki na ciepłych, gminnych posadach - mówi nam radny Mateusz Klinowski.
W tym dniu było nerwowo. W nocy bądź nad ranem na terenie Fabryki Reklamy przy ulicy Batorego uszkodzono stojący tam samochód mazda z przyczepą na której znajdowała się informacja o referendum: rozbito szybę, porysowano karoserię i przebito opony. Sprawa została zgłoszona na policję.
https://wadowiceonline.pl/polityka/3233-referendum-niewazne-za-niska-frekwencja#sigFreeId2e39dde0e6
Informację potwierdza Zdzisława Romańska, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Krakowie, która dodaje, że doszło również do naruszenia ciszy wyborczej.
Dowiedzieliśmy się, że ktoś narusza ciszę wyborczą jeżdżąc samochodem i namawiając do uczestnictwa w głosowaniu - poinformowała nas Zdzisława Romańska, dyrektor delegatury biura wyborczego w Krakowie.
Od piątku (25.10) od północy do niedzieli (27.10) do godziny 21:00 trwała cisza wyborcza. Nie przeszkodziło to w zrywaniu plakatów inicjatorów referendum. Już w trakcie ciszy pojawiły się też na słupach plakaty namawiające do niebrania udziału w głosowaniu. W sobotę (26.10) pracownicy Urzędu Miejskiego z placu Jana Pawła II usunęli też kilka tablic, na których od kilku miesięcy pojawiały się informacje kulturalne, a które inicjatorzy referendum zakleili własnymi plakatami. Podano dosyć ciekawy powód: rzekomo zagrażały życiu mieszkańców...
https://wadowiceonline.pl/polityka/3233-referendum-niewazne-za-niska-frekwencja#sigFreeId9d82d15417
Inicjatorem referendum była grupa dziewięciu mieszkańców Wadowic, członków stowarzyszenia "Inicjatywa Wolne Wadowice": Zofia Siłkowska, Anna Siłkowska, Bolesław Kot, Leon Jamrożek, Tadeusz Szczepański, Krzysztof Zmysłowski, Zbigniew Jurczak, Kamil Świątek oraz Mateusz Klinowski. Uzasadnieniem jego organizowania były rażące wg grupy referendalnej nieprawidłowości w pracy organów gminy, arogancja i brak szacunku dla mieszkańców ze strony pełniących funkcje publiczne osób.
Zobacz wyniki referendum w gminie Wadowice na stronach PKW
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:
Ksiądz kandydatem do papieskiego medalu. Radny i były burmistrz protestuje
Opozycja nie chce Piotra Hajnosza jako przewodniczącego rady
Wójt Wieprza Małgorzata Chrapek rozpoczęła swoją szóstą kadencję
Kampania do Europarlamentu nabiera rumieńców. Wadowice odwiedził Marek Sowa
Komentarze
Macie już wodę czy dalej wiadrami? ;)
nie dziwne wiec ze w polsce jest tak zle bieda brak emerytury kiepskie drogi złodziejstwo wiec mozna powiedzieć tylko tyle
umieraj z głodu głupi polaczku skoro lubisz jak państwo cie okrada
Popatrzcie, prawie wszystkie plakaty zerwane, powieszone precze, propagadna płoszczycowa i bieńkowa a poszło ponad 4000 osób, to jest 1/3 która w ogóle brała udział w poprzednich wyborach. To wyraźny strzał ostrzegawczy dla rządzącej ekipy...
Fakty natomiast są takie:
25 października 2013 o godz. 23:47 dwóch zidentyfikowany ch i znanych mieszkańcom sprawców zerwało plakat z tablicy informacyjnej znajdującej się w pobliżu cmentarza w Kleczy. Po chwili podjechał do nich niebieski samochód marki fiat panda. Sprawcy wsiedli do samochodu, a ten w pośpiechu odjechał.
Dziwnym zbiegiem okoliczności tym samym samochodem w dniu 27 października w pobliżu lokalu wyborczego jeździli radni Stopa i Kuzon, obserwując ludzi wchodzących do komisji referendalnej. O czym to świadczy? Pytanie zostawię do indywidualnego rozważenia.
Chyba wielka stopa.
Pani Burmistrz potwierdziła że cieszy się zaufaniem około 20 tysięcy mieszkańców. Ma jedynie 4 tys. wrogów, czyli 5:1 dla naszej Ewy.
Brawo.
Od tych 26 tys. odlicz 15-16tys. ludzi którzy na wybory nie chodzą w ogóle, to zmienia troszkę rozkład sił, nieprawdaż?
Cytuję NiePoszliZaFlaszkę?:
Osobiście widziałem Kocicha z kimś drugim w srebrnej strzale w okolicach komisji wyborczej na Słowackiego, zza ramienia Kotarby wystawał obiektyw aparatu. Przypadek? :-)
jeden tylko radny nas kosztuje ponad 100tys gdyby tacy ludzie jak ty poszli to miasto by tylko zarobiło/zaoszc zedziło pieniądze a p
ale dzieki decyzjom takim jak twoje p burmistrze nie tylko nie odejdzie w nieslawie !!! ale odejdzie z premia !! bo daleś sie ogłupic ze poco skoro wybory za rok wlasnie np. po to zeby to nas znow nie kosztowało kupe kasy !!!
A tu to akurat jakas dziwna propagande rozsiewasz kolego. Sprawdz dobrze...
Szkoda że nie wyszło , ale pokazanie prawdziwej twarzy władzy to tez jest sukces
Za rok będzie lepiej:) głowy do góry
RADA PRACUJE, RADNI PRACUJĄ, JEST DOBRZE!
Albo inaczej - wnukowie skrajnej lewicy i Breżniewa nie przejęli władzy w katolickich Wadowicach, w których każdy cinkciarz może znaleźć schronienie.
;-)
Bez kozery powiem pińcset
Ps. Czekajmy jeszcze aż Maspex przeniesie się całkowicie do zatorskiej Strefy Ekonomiczne... będziecie wdzięczni wspaniałej Radzie za takie decyzje? Za marnotrawienie szans na pieniądze z Unii? Za zaprzepaszczani e szans na nowe miejsca pracy? BĘDZIECIE KLĄĆ ... i dalej siedzieć w domach przed telewizorami w nadziei, że ktoś zrobi to za was...
Pan Hajnosz (przewodniczący komisji) wychodzi z sali i mówi, tonem nie znoszącym sprzeciwu, do pozostałych jej członków : " no to idę, a wy pilnować mi tu porządku, żeby wszystko grało !". Nadmieniam, że pan Hajnosz był jednym z najmłodzszych członków komisji. Pozostali zrobili bardzo dziwne miny i się nie odezwali. Dla mnie to jest wystarczający powód uzasadniający udział w referendum. Nie ma nic gorszego niż arogancja i ... głupota władzy!
Co masz w głowie? drucik czy kluski?
A do mnie jadna taka bezczelna przysłała list i wmawiała żebym nie szedł. Potargałem i spaliłem w piecu to gówno bo śmierdziało tanim alkoholem i papierosami.
To może lepiej zrobić referendum niecały rok po kolejnych wyborach i wówczas po przeszło 20 latach rządzenia Filipiak???
Pomyśl pierwsze drogie dziecko zanim coś napiszesz :P
A może pani burmistrz powinna także odpowiedzieć za to co działo się podczas trwania referendum i ciszy wyborczej, a przede wszystkim za wybryki Kotarby i innych znajomków :-)
Co do Klinowskiego to chyba dopiął swego choć nie do końca, zbyt dużo ludzi czuło się zastraszonymi i przez to nie poszli do głosowania, szkoda, bo wtedy by było już inaczej ;-)
Z tego co wiem to nie był kandydatem na burmistrza ani nawet nie chciał nim być ale jednym z ludzi którzy mieli odwagę postawić się burmistrzyni i za to szacun :-) Za rok będą wybory, będzie więcej kandydatów, pożyjemy i zobaczymy, teraz przynajmniej rządzący wiedzą, że nikt sobie nie da w kaszę dmuchać :-) No chyba, że przed wyborami znów będzie wysyłać głupkowate listy w których nawet nie zmieni ani słowa co to się zrobiło i z czego mamy być niby dumni :P hehehe
Hmm... wybory 2010 - 8000 na Filipiak.
To ile olało Filipiak? :D
PS. W 2006 dostała ponad 9000. Elektorat spada.
Dobre. :))) Ale trzeba też pamiętać, że ludzie to nie muchy, nigdy nie mają dość. :)
[quote name="Analizator"]
Dobre, masz chłopie poczucie humoru. Gratuluje.Rodzi na Strassburgera?
Czy ten post to program uzdrowienia Wadowic autorstwa IWW?. Retoryka w waszym stylu
z tych dwóch wole Panią Filipiak .
Zastraszali i to jest fakt, obserwowali komisje i to jest fakt, zrywali plakaty i to jest fakt, rozwieszali precze za moje pieniądzei to jest fakt, ale
Za rok Ci którzy pójdą do wyborów nie będą się obawiać. I na tym kończę dyskusję z tobą, mogę się założyć, że jesteś na garnuszku magistratu na 200%, i pewnie nic innego nie umiesz robić.
Obecnie chodzę na każde !!!
Młodzi !!!
Bierzcie przykład ze starego Zgreda !!!
Macie szansę wyrazić swoją sympatję lub
antypatję przy urnie !!!
Wy po prostu nie rozumiecie demokracji !
Od kiedy to nie uczestnictwo w wyborach jest poparciem dla władzy ???
To co !? ja za komuny byłem za władzą ?
LOGIKA KALEGO !
Niestety referendum i wszystko co się wokół niego działo przez ostatnie kilka tygodni pokazują, że naszym elitom bliżej do Zinowjewa niż do prawdziwej demokracji, której albo nie rozumieją, albo tak już ich zżarła arogancja władzy, że ta demokracja po prostu im przeszkadza. Tak czy siak, czy w ogóle ktoś może rządzić przez tyle lat, bez popadania w megalomanię, czy też poczucie nieomylności i ... bezkarności ?! Sic.
Cytuję omerta:
Ja w przeciwieństwie do Klinowskiego nie jestem na garnuszku społeczeństwa i nie czerpię korzyści z publicznych środków. Nie dorabiam sobie też z ramienia IWW w komisjach referendalnych. Wprost przeciwnie: państwo zabiera mi bez pytania o pozwolenie połowę pensji żeby sponsorować takich indywidua jak Klinowski i reszta jego przy upasów