Przed dwa dni w Wadowickim Centrum Kultury odbywała się charytatywna impreza dla chorego na glejaka Mat
Przez dwa dni grali dla Mateusza i zbierali dla niego pieniądze

Przed dwa dni w Wadowickim Centrum Kultury odbywała się charytatywna impreza dla chorego na glejaka Mateusza Kowalczyka. Zrobił on wielką niespodziankę organizatorom pojawiając się na koncercie.

W weekend w Wadowickim Centrum Kultury odbyła się dwudniowa impreza pod hasłem wyGRAJCIE dla MATEUSZA, której celem była zbiórka funduszy na młodego wadowiczanina, Mateusza Kowalczyka, który choruje na glejaka. Znajomi, przyjaciele a także zaprzyjaźnieni artyści postanowili pomóc organizując tego typu wydarzenie

W piątek (17.03)  w sali kameralnej WCK wystąpiła Anna Mysłajek wraz z zespołem. Szczyptą solidnego bluesa z domieszką rocka uraczył słuchaczy Factory Of Blues. Ciężkich metalowych brzmień i masywnych riffów dostarczył zaś Max Corner Crew i Soultaker, a szaloną hard rockową jazdę bez trzymanki w stylu kangurów z Antypodów spod znaku AC/DC i Airbourne zapewnił Diversity.

W sobotę (18.03) w tej samej sali koncert w bluesowym klimacie rozpoczął andrychowski duet Kraina Wolności. Po nich dwójka aktorów Teatru Nowego w Zabrzu Zbigniew Stryj i Jakub Piwowarczyk wystąpili w recitalu słowno-muzycznym a na koniec  wadowicki wokalista i MC - Breff zaprezentował materiał ze swoich płyt.

Podczas występów nie zabrakło licytacji, wolontariusze zbierali też pieniądze do specjalnych puszek. Zostaną one przekazane Mateuszowi, który zrobił organizatorom sporą niespodziankę, pojawiając się w sobotę (17.03) na koncercie i wchodząc na scenę w towarzystwie taty. To był wzruszający moment zarówno dla niego jak i dla nich.

Przypomnijmy, że 19-letni Mateusz Kowalczyk niedawno zdał maturę w wadowickim liceum. Niestety z powodu choroby musiał przerwać swoje ukochane studia. Wymaga kosztownego leczenie i rehabilitacji.



Darowizny na rzecz leczenia tego młodego dzielnego chłopaka, można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij TUTAJ a potem na przycisk "Wspomóż" w niebieskim prostokącie, po prawej stronie na samej górze strony.



(Marcin Guzik)
(zdjęcia: Zbigniew Targosz)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+10 #1 eMka 2017-03-20 13:34
Tak, macie Państwo rację. To były cudowne dwa wieczory, pełne energii, wiary i solidarności z Mateuszem, okraszone kulturą na bardzo wysokim poziomie.
Martwią mnie tylko pewne kwestie.
Ani słowa nie wspomnieli Państwo w tym artykule o osobie, będącej iskrą w tej całej sprawie czyli Pani Katarzynie Targosz, która wypuściła do sieci apel o pomoc dla Mateusza.
Ani słowa o osobie, która za sprawą tej iskry rozpaliła wyobraźnię jak silnik dobrego auta – zrobiła fanpage na fb, skrzyknęła zespoły oraz naszych wspaniałych aktorów i starała się, by o tej imprezie dowiedziało się jak najwięcej osób – mowa tu o Michale Rzeczyckim.
A maszyna nie ruszyłaby z kopyta, gdyby nie Panie pracujące w ING Banku Śląskim; przyjaciele Mateusza – zwłaszcza Krzysztof Nowak, który zajął się oprawą graficzną imprezy; osoby zajmujące się bazarkiem charytatywnym oraz pracownicy Wadowickiego Centrum Kultury.
Kolejną kwestią jest to, jak niewiele zostało zrobione przez lokalne media, żeby nagłośnić tę sprawę. U Państwa znalazłam wpis o koncercie – aktualizowany 30 min przed piątkowym wydarzeniem...! W internecie powinno HUCZEĆ – walczymy o NASZEGO człowieka!!! Myślę, ze wadowiczanie pokazaliby jak wiele mają w sobie empatii i serca, gdyby zamiast kolejnego artykułu o warunkach pogodowych, wcześniej dowiadywali się o takich akcjach i mogli zaplanować sobie czas.
Cytować
+5 #2 do eMki 2017-03-20 20:28
W pomoc Mateuszowi zaangażowało się bardzo wiele osób. Czynili to i nadal to czynią z potrzeby serca. Nie dla poklasku. Nie szukali rozgłosu. Robili swoje. Robili po prostu co trzeba. Ja również im dziękuje.

Pamiętajmy, że dobro powraca. Niech im wróci z całą mocą.
Cytować
+2 #3 eMka 2017-03-21 00:05
Napisałam o wielu różnych osobach, nie dlatego że ktoś mnie o to prosił czy szukał rozgłosu. Myślę, ze warto o tych dobrych duszyczkach wspomnieć i wymienić z nazwiska, ponieważ bez nich ta machina nie ruszyłaby w takim stopniu. Rozgłos był potrzebny... ale tej akcji, żeby zebrać jak najwięcej środków potrzebnych na leczenie Mateusza. I mam nadzieję, że dobro powróci do KAŻDEJ osoby, która w jakikolwiek tę akcję wspomogła!a teraz trzeba mocno trzymać kciuki za Mateusza!
Pozdrawiam.
Cytować
Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Redakcja portalu WadowiceOnline.pl informuje, że nie odpowiada za treść komentarzy użytkowników. Komentarze o charakterze gróźb, personalne ataki oraz komentarze zakłócające dyskusję (trolling, spam) będą usuwane.