- Opublikowano: 02 lutego 2017, 18:20
- Komentarze: 2
Podczas otwarcia nowej komendy policji w Krakowie, minister Mariusz Błaszczak odznaczył medalem 9-letniego Łukasza Pietraszka z Wadowic, który w listopadzie 2016 roku powiadomił straż o pożarze na ulicy Wadowity.
Podczas uroczystości otwarcia nowej komendy policji w Krakowie, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak odznaczył 9-letniego Łukasza Pietraszka z Wadowic medalem "Młodego Bohatera". Chłopak w listopadzie ubiegłego roku zauważył płomień na dachu jednego z bloków ulicy Wadowity w Wadowicach i natychmiast zadzwonił po straż. Dzięki swojej postawie oraz zachowaniu zimnej krwi, uratował życie kilkudziesięciu mieszkańcom.
Łukasz poszedł do babci, która mieszka w bloku nr 5 na osiedlu Wadowity. Zauważył dym w bloku na przeciwko, niewiele się zastanawiając wziął telefon od babci i powiadomił służby ratownicze — mówiła nam kilka po zdarzeniu Monika Pietraszak, mama małego bohatera.
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/9101-medal-od-ministra-dla-9-letniego-lukasza-ocalil-ludzi-przed-pozarem?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeId4669c7b4ce
"Młody Bohater" to inicjatywa Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, która służy nagradzaniu i promowaniu godnych naśladowania postaw wśród dzieci i młodzieży. Nagroda wręczana jest najmłodszym, którzy ocalili, bądź przyczynili się do ocalenia życia innych osób. Kandydatów do nagrody można zgłosić do MSWiA. Każdy laureat nagrody otrzymuje unikalny, numerowany medal i zostaje wpisany do rejestru.
Tak wyglądał pożar w bloku na ulicy Wadowity:
Przypomnijmy, że to nie jedyne odznaczenie Łukasza za ten wyczyn. 22 listopada ubiegłego roku, w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego odbyła się mała uroczystość, podczas której otrzymał on z rąk burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego statuetkę w podziękowaniu za bohaterską postawę godną naśladowania podczas akcji ratowniczo-gaśniczej. Podobną statuetkę chłopak odebrał od komendanta powiatowego PSP w Wadowicach Pawła Kwarciaka.
Jak podkreślał podczas uroczystości bryg. Jerzy Leśniakiewicz, dowódca JRG Wadowice, Łukasz powiadomił strażaków jako pierwszy o pożarze, zrobił to z zachowaniem zimnej krwi, podając wszystkie niezbędne informacje, łącznie z dokładną lokalizacją, precyzyjnie i dokładnie. Niejeden dorosły w jego sytuacji mógłby stracić głowę. Łukasz jest uczniem III klasy Szkoły Podstawowej nr 4 w Wadowicach, ma pięcioro rodzeństwa. Jego mama może być dumna z takiego syna.
(Marcin Guzik)
(zdjęcia: KWP Kraków)