Strażacy z JRG Wadowice znaleźli w Skawie, tuż za papiernią, ciało martwej kobiety. Policja potwierd
Drukuj
W Skawie znaleziono ciało martwej kobiety

Strażacy z JRG Wadowice znaleźli w Skawie, tuż za papiernią, ciało martwej kobiety. Policja potwierdza: to zwłoki poszukiwanej od kilku dni 63-latki z gminy Stryszów, która wyszła w nocy z domu i od tego czasu nie było z nią kontaktu.

We wtorek (20.12) strażacy na prośbę policji zostali zadysponowani w okolice terenu starego wysypiska śmieci w Wadowicach.

Jeden z mieszkańców poinformował mundurowych, że w w Skawie znajduje się ciało człowieka. Na miejsce przyjechali strażacy zawodowi z JRG Wadowice z pontonem — poinformował nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.

Obawy potwierdziły się. W korycie rzeki odnaleziono zwłoki kobiety. Lekarz z Zespołu Ratownictwa Medycznego, który również przybył na miejsce, potwierdził zgon. Policja nie wyklucza, że mogą to być zwłoki poszukiwanej od kilkudziesięciu godzin 63-letniej mieszkanki Łękawicy, która prawdopodobnie w nocy z niedzieli (18.12) na poniedziałek (19.12) wyszła z domu i od tego czasu nie ma z nią kontaktu.

Wezwano rodzinę w celu identyfikacji zwłok i potwierdzenia bądź nie, czy jest to poszukiwana zaginiona — poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Policjanci pod nadzorem prokuratury będą ustalać okoliczności tego zdarzenia.

Potwierdzono, że ciało znalezione w Skawie to poszukiwana mieszkanka Łękawicy — potwierdza nam Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

 

 

AKTUALIZACJA (ŚRODA, 21 GRUDNIA 2016 09:40)

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Kolizja w Gierałtowicach. Jedna osoba została poszkodowana

Nie żyje ksiądz Tadeusz Kasperek, były probosz parafii św. Piotra w Wadowicach

Ma mocno powiać i zagrzmieć. Jest alert pogodowy

Zderzenie trzech aut na wylotówce w Andrychowie

Ktoś okradł "Sowę" z bratków. WCK prosi o naprawę szkód