- Opublikowano: 31 maja 2012, 15:35
- Komentarze: 3
Do kolejnego zdarzenia drogowego doszło na drodze krajowej nr 52 w Inwałdzie: w rowie wylądował volkswagen golf. Przez prawie dwie godziny w tym miejscu tworzyły się gigantyczne korki.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek (31.05) po godzinie 14:00 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 52 i ulicy Wiejskiej. Jadący w stronę Wadowic volkswagen golf wylądował z rowie. Jechali nim kierowca z żoną i dzieckiem - na szczęście nic nikomu się nie stało.
Strażacy z JRG Andrychów przez kilkanaście minut próbowali wyciągnąć samochód z rowu, było to dość utrudnione, bo pojazd nie posiadał typowego haka. Jednak udało się. Auto z tego zdarzenia o dziwo wyszło bez szwanku.
Jak dowiedzieliśmy się od pasażerki golfa, wg. jej wersji przyczyną wjechania do fosy było unikniecie kolizji z innym golfem, którego kierowca rzekomo wyjechał z ulicy Wiejskiej nie ustępując pierwszeństwa. Nie zgadza się z tym kierowca drugiego pojazdu, który pomagał wyciągnąć samochód z rowu.
Jaki faktycznie był przebieg tego zdarzenia ustala policja. Przez prawie dwie godziny ruch na tym odcinku drogi krajowej nr 52 odbywał się wahadłowo, przez co tworzyły się duże korki. Przed godziną 16:00 odbywał się już normalnie.
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/1687-golf-w-rowie-paraliz-na-krajowce?tmpl=component&print=1&layout=default#sigFreeIdf638bb696f
(MG)
