Na drodze krajowej nr 52 w Izdebniku (gmina Lanckorona) w przeciągu kilkudziesięciu minut doszło do dw

Na drodze krajowej nr 52 w Izdebniku (gmina Lanckorona) w przeciągu kilkudziesięciu minut doszło do dwóch groźnych dachowań samochodów osobowych. Zawiniła zbyt duża prędkość.

W czwartek (14.06) kilkanaście minut po godzinie 14:00 służby ratunkowe otrzymały informacje o wypadku na drodze krajowej nr 52 w Izdebniku. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice, druhów ochotników z OSP Izdebnik oraz policję.

Jak się okazało, w okolicach kościoła kierowca osobówki stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Na szczęście nic mu się nie stało. Ruch przez dłuższy czas odbywał się tutaj wahadłowo.

Nie minęło kilkadziesiąt minut i niespełna 2 kilometry dalej, w stronę Krakowa, również na drodze krajowej nr 52 w Izdebniku doszło do kolejnego dachowania osobówki, którą oprócz kierowcy jechał jeszcze pasażer.

Tu także zadysponowano strażaków zawodowych z JRG Wadowice oraz JRG Myślenice, druhów ochotników z OSP Izdebnik oraz policję. Mimo mocno pokiereszowanego samochodu, tu również nikt nie ucierpiał

Policja ustala okoliczności tych zdarzeń, wstępnie ustalono, że zawiniło nie dostosowanie prędkości do warunków drogowych.

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Akcja "Bezpieczny motocyklista". Wpadło kilka mandatów, jeden z kierujących był pijany

Tragedia w Wieprzu. Nie żyje 18-latek

Łącznik na Placu Kościuszki znowu zamknięty co utrudnia życie kierowcom

Kolejny pocisk ujawniony podczas prac rolniczych. Interweniowała policja i saperzy

Jest decyzja o ekstradycji podejrzanego o podwójne morderstwo w Spytkowicach