- Opublikowano: 04 grudnia 2017, 12:35
- Komentarze: 4
Kierowcy narzekają na drogowców, że ci posypują zaśnieżone drogi żużlem i kamieniami, które mogą uszkodzić szybę i karoserie samochodów.
Od tygodnia mamy spore opady śniegu w całej Polsce jak i również w powiecie wadowickim. Cieszą się miłośnicy snowboardu, łyżew, czy nart, kierowcy z kolei nie ukrywają niezadowolenia. Późna jesień i zima to dla nich ciężki okres związany z odśnieżaniem pojazdów, awariami akumulatorów, śliskimi i białymi nawierzchniami dróg.
Do akcji wkroczyły służby zajmujące się zimowym utrzymaniem dróg i chodników. Problem w tym, że o ile do piasku i soli kierowcy przywykli, to spore kawałki żużlu czy kamieni rodzą problem...
Takie cuda na drodze w Mucharzu (Borownia). Zdarzają się również kamienie o średnicy 5 centymetrów – mówi nam Jan, jeden z naszych czytelników, który podesłał nam zdjęcie.
Niestety o ile przed szkodliwym działaniem mieszanki piasku i soli można się zabezpieczyć, pokrywając karoserię warstwą teflonu czy wosku, czy korzystając z myjni, to już kierowcy nie mają wpływu na uderzenie kamienia czy kawałka szlaki i rozbitej w efekcie szyby.
Drogowcy z kolei wykorzystują produkty odpadowe z pieców, takie jak żużel i popiół, ze względu na koszty, nie da się ukryć, że sporo niższe niż te, które muszą wydać na piasek i sól...
(MG)
(zdjęcie: Jan)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Rozmaitości:
Na Pańskiej Górze powstanie wieża widokowa. Andrychów ma już na to pieniądze
Na majówkę na wadowickim rynku żarciowozy
Ważna informacja dla rolników i hodowców. Będa opryski torów i ich okolic
Mieszkaniec Andrychowa zwyciężył odcinek teleturnieju Va banque