Sąd Rejonowy w Wadowicach umorzył postępowanie przeciwko byłemu burmistrzowi Wadowic Mateuszowi Klino
Drukuj
Sąd umorzył postępowanie przeciwko Mateuszowi Klinowskiemu. Nie dopatrzył się przestępstwa przy remoncie parku

Sąd Rejonowy w Wadowicach umorzył postępowanie przeciwko byłemu burmistrzowi Wadowic Mateuszowi Klinowskiego. Nie dopatrzył się przestępstwa przy remoncie Parku Miejskiego w Wadowicach i rzekomej samowoli budowlanej. Postanowienie sądu jest nieprawomocne.

Proces skończył się zanim na dobre się jeszcze zaczął: w piątek (9.04) Sąd Rejonowy w Wadowicach umorzył postępowanie przeciwko byłemu burmistrzowi Wadowic Mateuszowi Klinowskiemu (który dla naszego portalu zgodził się na upublicznienie wizerunku i pełnych danych). Prokuratura Rejonowa w Wadowicach oskarżała go w akcie oskarżenia przesłanym do sądu o przekroczenie uprawnień i  niedopełnienie obowiązków, czym miał razem z urzędniczką Starostwa Powiatowego w Wadowicach Sabiną P., narazić gminę Wadowice na szkodę.

W dniu dzisiejszym tutejszy sąd umorzył postępowanie m.in. wobec mojego klienta. Sąd podzielił w pełni zdanie obrony wskazując, że w tym stanie rzeczy, przy tym materiale dowodowym, który notabene był drobiazgowy, nie było podstaw do skierowania aktu oskarżenia a tym samym potwierdził to co było orzeczone przed sądem, że zarzucany czyn, już abstrahując od tego jak on został skonstruowany, ponieważ zarzucone było m.in. mojemu klientowi, ze naruszył wprost bezpośrednio konstytucję, czyn, który jest mu zarzucany, czy był mu zarzucany, bo miejmy nadzieję, że to już przeszłość, choć postanowienie jest nieprawomocne, nie zawierał znamion czynu zabronionego – powiedział dziennikarzom po rozprawie Daniel Kasperski, pełnomocnik i obrońca Mateusza Klinowskiego w tej sprawie.

Sąd nie znalazł po prostu żadnych przesłanek do tego, żeby ten akt oskarżenia rozpatrywać. Jest to ogromna porażka prokuratury w Wadowicach a przede wszystkim dowód na to, że nie żyjemy już w państwie prawa. No jeśli prokurator jest w stanie kierować do sądu akt oskarżenia, który kompletnie nie ma sensu, ja nawet będąc prawnikiem nie jestem w stanie co mi jest zarzucane w tym akcie oskarżenia, to to jest porażka, żyjemy w bananowej republice i niestety to, że do takich sytuacji dochodzi jest dowodem na to, że w Polsce mamy bardzo dużo rzeczy do naprawienia – mówi były burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.

 

Przypomnijmy, że w styczniu tego roku Prokuratura Rejonowa w Wadowicach przesłała do sądu  akt oskarżenia przeciwko byłemu burmistrzowi Wadowic Mateuszowi Klinowskiemu (który dla naszego portalu zgodził się na upublicznienie wizerunku i pełnych danych) a także urzędniczce Starostwa Powiatowego w Wadowicach Sabinie P.

Sprawa dotyczyła budynku sanitarno-użytkowego w Parku Miejskim w Wadowicach, który został wybudowany przy kortach tenisowych w miejscu garażu-blaszaka, w którym tenisiści przechowywali sprzęt do utrzymania kortów. Betonowy budynek, przykryty ziemią z tarasem widokowym zdaniem prokuratury został wybudowany bez zezwolenia, jako samowola budowlana.

 

Zarówno Mateusz Klinowski jak i Sabina P. byli oskarżeni o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, czym narazili gminę Wadowice na szkodę. Groziło im do trzech lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma długa historię: na jesień 2018 roku ówczesny poseł Józef Brynkus (Kukiz 15) złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przy uzyskaniu pozwolenia prawno-budowlanego a które według niego była niezgodne z zapisami Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla gminy Wadowice dla obszaru centrum i śródmieścia. Poseł twierdził, że gmina rozbudowała blaszak (wiatę magazynową) na budynek zaplecza kortów. Starostwo Powiatowe w Wadowicach jeszcze pod sterami byłego starosty Bartosza Kalińskiego pod koniec sierpnia 2018 zatwierdziło taki projekt budowlany i udzieliło pozwolenia na budowę gminie. Park już jako burmistrz otwierał właśnie Bartosz Kaliński.

Koszt całkowity remontu parku wyniósł około 10 milionów złotych, z czego gmina pozyskała 3,5 miliona ze środków Unii Europejskiej. Wykonała go firma Krisbud z Trzebini. W ramach remontu naprawiono rozlatujący się kopiec, przebudowano również muszlę koncertową (dodano rzeczone zaplecze) i widownie, korty, budynek starej harcówki i schroniska wyposażony został w olbrzymią przeszkloną część. Powstała siłownia na otwartej przestrzeni i kilka nowych placów zabaw. Alejki zostały obłożone nową kostkę. Nie brakuje nawet wodopojów dla zwierzaków.

To kolejny już akt oskarżenia przeciwko byłemu włodarzowi Wadowic. w ostatnim czasie. Tuż przed końcem 2020 roku prokuratura przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie samowoli budowlanej, jaką według niej jest powstały w 2018 roku most na Kleczance w Rokowie. Tu również Klinowski oskarżony o działania na szkodę interesu publicznego gminy Wadowice. 9 marca tego roku rozpoczął się proces w tej sprawie. Kolejna rozprawa odbędzie się za kilka tygodni

Zobacz: W sądzie rozpoczął się proces przeciwko byłemu burmistrzowi Wadowic

 

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku

20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną

Wadowice chcą utworzyć nową spółkę. Opozycja ma spore zastrzeżenia