- Opublikowano: 09 marca 2018, 15:25
- Komentarze: 42
Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski chce całkowitego zakazu palenia paliwami stałymi (węglem i drewnem) na terenie gminy Wadowice. Dokument w tej sprawie do władz województwa skrytykował na Facebooka starosta Bartosz Kaliński.
Kraków, Wadowice, Sucha Beskidzka, Skawina, Nowy Sącz, Niepołomice, Tuchów, Proszowice i Zakopane znalazły się na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej Światowej Organizacji Zdrowia. Niestety dni, w których ciężko jest przejść ulicami Wadowic, czy Kalwarii Zebrzydowskiej nie dusząc się jest w roku coraz więcej. Głownie to wina ludzi, którzy palą w swoich piecach nieodpowiednim materiałami: słabej jakości węglem, plastikowymi butelkami, lakierowanym drewnem, zużytymi pieluchami czy kolorowymi gazetami. Swoje dodają też niestety kierowcy, których samochody emitują do atmosfery szkodliwe substancje, jednak jak pokazują wskazania wadowickiego pyłomierza, to właśnie niska emisja w godzinach wieczornych i w nocy jest głównym powodem zanieczyszczeń.
Samorządy od jakiegoś czasu próbują sobie poradzić z problemem. Władze województwa małopolskiego uchwaliły prawo antysmogowe dotyczące wymiany starych pieców węglowych i zakazu palenia węglem o złej jakości. Burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski idzie dalej. W piśmie z 8 grudnia 2016 roku przesłanym do Wicemarszałka Wojewóztwa Małopolskiego zaproponował, aby na terenie Wadowic i miejscowości z nim graniczącymi (Chocznia, Jaroszowice, Gorzeń Górny, Klecza DOlna, Klecza Górna i Roków) wprowadzić całkowity zakaz palenia paliwami stałymi (węglem i drewnem).
Pismo wrzucił na Facebooka starosta wadowicki Bartosz Kaliński, który na pomyśle włodarza Wadowic nie zostawił suchej nitki.
Zakaz ten m.in. obciąży mieszkańców, przedsiębiorców oraz instytucje działające na terenie Gminy Wadowice kolejnymi, dużymi (po wymianie starych kotłów węglowych na te nowej generacji) kosztami. Czy tak restrykcyjny zakaz, który wychodzi poza zapisy uchwały antysmogowej dla Małopolski obowiązującej od 1 lipca 2017 roku, jest w Gminie Wadowice konieczny? Problem smogu istnieje i bezdyskusyjnie należy z nim walczyć. Jestem jednak przekonany, podobnie jak specjaliści z WIOŚ w Krakowie, że w takich niedużych miastach jak Wadowice, do poprawy jakości powietrza wystarczy termomodernizacja budynków oraz dobrej jakości kotły grzewcze, w których będą spalane dobrej jakości paliwa. A nad monitorowaniem i kontrolą jakości m.in. węgla właśnie pracuje rząd – napisał starosta Bartosz Kaliński
Wprowadzenie takiego zakazu może być sporym problemem dla mieszkańców Wadowic i okolic. Burmistrz Klinowski twierdzi, że to jedyny sposób, aby zapewnić czyste powietrze.
Sejmik Województwa Małopolskiego będzie musiał zakazać używania paliw stałych (węgiel) w Wadowicach, inaczej nie zrealizuje założeń Programu ochrony powietrza dla Małopolski. Bez takiego zakazu bowiem jakość powietrza w Wadowicach się nie poprawi. Tak wynika z badań naukowych przeprowadzonych na zamówienie samorządu województwa. Zakaz wejdzie w życie natychmiast dla budynków nowych i w terminie kilku lat dla zainstalowanych już kotłów. Mieszkańcy miasta będą więc mieli wystarczająco długi czas na wymianę pieców. Czym szybciej jednak zostanie wprowadzony zakaz i wyznaczony termin jego wejścia w życie, tym szybciej zaczną się przygotowania do odejścia od węgla. Zadaniem odpowiedzialnych władz miasta jest prowadzić programy likwidacji pieców węglowych (tak właśnie się dzieje) oraz informować o nieuchronnej konieczności ich likwidacji w dłuższej perspektywie. Przemilczenie tego tematu byłoby nieodpowiedzialnością. Zwłaszcza, że Wadowice to oficjalnie jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast Europy, gdzie poziom zachorowalności dzieci na schorzenia dróg oddechowych jest niepokojący, podobnie jak zachorowalność na nowotwory – mówi nam burmistrz Mateusz Klinowski.
Burmistrz dziwie się wzburzeniu starosty i robienie z pisma sensacji.
Zapraszałem też radnych sejmiku z PiS Filipa Kaczyńskiego, Rafała Stuglika oraz pracowników starostwa powiatowego na spotkanie poświęcone zakazowi już w 2016 roku. Żaden nie przyszedł – dodaje Klinowski
(Marcin Guzik)
