Ponad 100 osób zebrało się po raz czwarty pod Sądem Rejonowym w Wadowicach aby zaprotestować przeciw

Ponad 100 osób zebrało się po raz czwarty pod Sądem Rejonowym w Wadowicach aby zaprotestować przeciwko rządom PiS i ustawie zakładającej podporządkowanie sądów ministrowi sprawiedliwości, zaproponowanej przez tą partii.

Od kilku dni w różnych miastach w całej Polsce odbywały się demonstracje przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym zaproponowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Protestujący uważają, że taka reforma sądów to w rzeczywistości zamach na sądownictwo. Obawiają się, że po wejściu w życie nowych przepisów sądy będą polityczne, a minister będzie mógł np. dyscyplinować sędziów, którzy wydają wyroki nie po myśli partii rządzącej.

Po raz czwarty  w ostatnim czasie taka demonstracja odbyła się również w Wadowicach. W niedzielę (21.07) o godzinie 21:00 pod budynkiem Sądu Rejonowego przy ulicy Żwirki i Wigury zebrało się jeszcze więcej osób niż ostatnio. Ponad 100 protestujących, wśród których byli m.in. burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, znani wadowiccy adwokaci, wykładowca akademicki prof. Janusz Majcherek, była radna Janina Kamińska, twórców pierwszej wadowickiej Solidarności - Leon Jamrożek, Zbigniew Jurczak i wójt gminy Stryszów Jan Wacławski, przyniosło ze sobą flagi Polski i Unii Europejskiej, a także banery z napisami "Nie byliście dla nas sprawiedliwi, ale was bronimy!", "Konstytucja", "Wolne sądy wolna Polska". Po raz kolejny zapalili też znicze i świece.

Partia Prawo i Sprawiedliwość wybrana do Sejmu głosami 19% mieszkańców Polski demontuje to, co zostało zbudowane w ostatnich dwóch dekadach. Mam wiele krytycznych uwag do działalności sądów, sam to odczułem na własnej skórze, ale to co robią Beata Szydło, prezydent Duda i Zbigniew Ziobro nie ma nic wspólnego z reformą wymiaru sprawiedliwości. To włam pod osłoną nocy mający na celu zawłaszczenie Polski — mówił do demonstrantów burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski.

Przemawiający zwracali uwagę na zagrożenia dla demokracji w Polsce, na niebezpieczeństwo usunięcia Polski z Unii Europejskiej. Apelowano też do burmistrza Klinowskiego o wywieszenie w końcu flagi Unii Europejskiej na budynku magistratu, obok flagi Polski i Watykanu. Nie zabrakło też po raz kolejny skandowania haseł w obronie demokracji i konstytucji jak i odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego.

Pojawił się jeden kontrmanifestant, który krzycząc wulgaryzmy, próbował zakłócić zgromadzenie. Manifestanci zlekceważyli jednak jego zaczepki, a cała akcja, mimo tego incydentu, przebiegała w spokoju i bez zakłóceń. Organizatorzy zapowiadają kolejne protesty.

Zobacz: Po raz kolejny protestowano pod sądem przeciwko rządom PiS
Zobacz: Z burmistrzem Klinowskim na czele protestowali przeciwko PiS
Zobacz: Wadowice też protestowały przeciwko zmianom w sądownictwie

 

(Marcin Guzik)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Polityka:

Żona posła postawiona do pionu przez wójta Spytkowic

Były burmistrz uniewinniony za rzekomą samowolę budowlaną w parku

20 lat w Unii Europejskiej. Na wadowickim rynku zbiorowe śpiewanie "Ody do radości.

Na ostatniej sesji tej kadencji pożegnano odchodzących radnych

Zielone światło od radnych. Wadowice powołały nową spółkę komunalną