Ostatnie kolizje i wypadki na drodze krajowej nr 52 są doskonałą okazją aby swój wzrok skierować na
Drukuj
Kto ma olej, ten ma kolej

Ostatnie kolizje i wypadki na drodze krajowej nr 52 są doskonałą okazją aby swój wzrok skierować na połączenia kolejowe: wygodniejsze, bezpieczniejsze no i często tańsze…

Napisał do nad czytelnik, który chciałby naszych mieszkańców zainteresować podróżami koleją, Skupił się na odcinku Wadowice-Kraków, a także na promocjach jakie Przewozy Regionalne oferują pasażerom na trasie Kraków-Bielsko, Bielsko-Kraków a także ostatnich wydarzeniach (kolizjach i wypadkach) na drodze krajowej nr 52. Oddajemy mu głos.

W ostatnich dniach coraz więcej słyszymy o "dziwnych" zachowaniach kierowców prywatnych busów, a także kolizjach, czy wypadkach z ich udziałem. W Internecie aż huczy od niewłaściwych komentarzy pod adresem prywatnych przewoźników, zachowań kierowców, wyścigach na trasie i nieprzestrzeganiu rozkładu jazdy.

Najwięcej komentarzy odnosi się do trasy Wadowice-Kraków, Kraków-Wadowice. Tymczasem wiele osób, mimo ciągłego narzekania wciąż decyduje się na podróż często zatłoczonymi i niesprawnymi technicznie busami... Nasuwa się więc pytanie: czy naprawdę chcemy, by było lepiej ?

Szansa na ratowanie kolei
O tym, że losy linii kolejowej nr 117 (Kalwaria Lanckorona-Bielsko Biała) były niepewne wie już chyba każdy (nie tylko pasażer, czy miłośnik kolei). Od 14 grudnia 2014 roku na linii: Kraków-Wadowice-Bielsko Biała znowu pojawiły się pociągi Przewozów Regionalnych.  I to nie tylko przy okazji weekendu, czyli pociągów tzw. "studenckich". To dobra wiadomość, bo Koleje Śląskie zniknęły z naszych torów, a w ich miejsce Kraków znowu zyskał bezpośrednie połączenie z Bielskiem Białą, podobnie jak Kalwaria Zebrzydowska i okolice. Jednak to tylko cześć dobrych informacji.
 
Niewątpliwie największą niespodzianką dla pasażerów jest nowa oferta Przewozów Regionalnych stworzona właśnie z myślą o pasażerach dojeżdżających codziennie do pracy, czy szkół na trasie Kraków-Bielsko,Bielsko-Kraków.
 
Warto tutaj dodać, że konkurencyjne ceny (nawet w porównaniu do najtańszych busów) i dużo większy komfort podróży, a także gwarancja bezpiecznego dotarcia do celu podróży sprawiają, że wielu ludzi coraz częściej wybiera właśnie pociąg. Tymczasem zaproponowane niedawno przez burmistrza Wadowic przejęcie dworca kolejowego niewątpliwie przyczyniłoby się do tego, że z kolei zaczęłoby korzystać jeszcze więcej pasażerów. Teren mógłby zostać odpowiednio zagospodarowany. Dziś niestety poza lokalem gastronomicznym na wadowickim dworcu nie ma niestety nic... Nie ma nawet poczekalni, nie wspominając już o kasach, czy toaletach. Jednak to może się zmienić.

Skupmy się jednak na konkurencyjnych cenach, bo to właśnie cena biletu za przejazd odgrywa dla pasażera bardzo dużą rolę. Za przejazd pociągiem na odcinku Kraków-Wadowice w dowolnej relacji zapłacimy jedynie 5 złotych (za bilet normalny). Uczeń (z ważną legitymacją, dzięki której przysługuje 37% ulgi)  zapłaci jedynie 3,15 zł, z kolei studenta podróż na tym odcinku będzie kosztowała zaledwie 2,45 zł. Warto przy tej okazji dodać, że przejazd busem, czy autobusem na tej samej trasie jest dużo droższy, bowiem normalny bilet to wydatek około 8 zł, zaś ulgowy około 7 zł. W busach przy zakupie biletu jednorazowego nie stosują "ulg ustawowych" 37% dla uczniów, 49% dla studentów itd. W pociągu taką ulgę dostaniemy za każdym razem (oczywiście po uprzednim okazaniu odpowiednio dokumentu uprawniającego do jej otrzymania) i nie ma znaczenia, czy kupujemy bilet jednorazowy, czy ulgowy. W busach niestety taka ulga wynosi co najwyżej 1 zł, co jest kolejnym absurdem. Dopiero kupując bilet miesięczny otrzymujemy ustawową ulgę.

Poniżej kilka przykładowych relacji wraz z cenami (cena biletu normalnego, wg oferty "Tani bilet" i "Połączenie w dobrej cenie", a obok wg taryfy podstawowej). Wybrałem tylko te bezpośrednio z Wadowic, czy Andrychowa:

WADOWICE - KRAKÓW "Połączenie w dobrej cenie" 5 zł. Taryfa podstawowa: 14,60.
WADOWICE - ANDRYCHÓW "Połączenie w dobrej cenie" 2 zł. Taryfa podstawowa: 6,50.
WADOWICE - BIELSKO BIAŁA "Tani bilet" 4,50 zł. Taryfa podstawowa: 11,70.
WADOWICE - KALWARIA LANCKORONA "Połączenie w dobrej cenie" 2 zł. Taryfa podstawowa: 6,50.
KALWARIA LANCKORONA - BIELSKO BIAŁA "Tani bilet" 6 zł. Taryfa podstawowa: 14,60.

Jak już wyżej wspomniałem obowiązują odpowiednie ulgi. Po przeanalizowaniu cennika busów, czy autobusów kursujących na trasie Kraków-Bielsko pociąg zajmuje bez wątpienia pierwsze miejsce jeśli chodzi o cenę przejazdu! Jeśli chodzi o komfort podróży to też niewątpliwie prowadzi w tym rankingu; klimatyzacja, ogrzewanie, dostęp do toalety... kulturalna obsługa, fachowa informacja odnośnie rozkładu jazdy, a także ewentualnych zmianach, czy utrudnieniach na torach. Czego chcieć więcej?

Jeszcze może kilka słów odnośnie informacji o rozkładzie jazdy... Poza tym, że aktualne rozkłady jazdy przez cały czas dostępne są na stronie internetowej przewoźnika (www.przewozyregionalne.pl) to dodatkowo plakaty z rozkładami są powieszone na przystankach, czy dworcu kolejowym, ponadto zawsze można zadzwonić na infolinię i dowiedzieć się o której jedzie dany pociąg, a także o ewentualnych utrudnieniach, spowodowanych zdarzeniami losowymi, jak np. wypadek, czy opóźnienie spowodowane warunkami atmosferycznymi.

Warto też dodać, że w składach kursujących na odcinku Kraków-Bielsko Biała, Bielsko Biała – Kraków oraz u obsługi pociągu podróżny może otrzymać zupełnie ZA DARMO ulotkę informacyjną zawierającą informację o rozkładzie jazdy, oraz przykładowych cenach biletów. Jak powszechnie wiadomo... w busach przeważnie jest z tym problem, bo kierowcy z reguły mają rozkład tylko dla siebie, o ile sami go sobie nie ustalają….

Czas przejazdu i lokalizacje przystanków
Pasażerowie mogą mieć niestety zastrzeżenia odnośnie dłuższego czasu przejazdu, w porównaniu do prywatnego samochodu, czy busa. Bowiem podróż z Krakowa do Wadowic i w przeciwnym kierunku zajmuje średnio 1 h 30 minut. To zaledwie 20-30 minut dłużej, niż samochodem. Jednak jest też druga strona medalu...

Dla przykładu: zdarzało się już wielokrotnie, że np. w piątkowe popołudnie do Wadowic z Krakowa przyjedziemy szybciej pociągiem. Kiedyś wracając z Krakowa w piątkowe popołudnie tylko od samej Ogrodowej (przystanek przy Galerii Krakowskiej) do Matecznego jechałem prawie 1,5 godziny. Łącznie podróż z Krakowa do Wadowic zajęła mi prawie 3 godziny, w dodatku na stojąco i w...niezbyt komfortowych warunkach. Za 7 złotych. Wydłużony czas przejazdu na tej trasie spowodowany jest faktem, że pociąg musi dwa razy zmienić kierunek jazdy... Jadąc z Krakowa najpierw stoi około 10 minut w Płaszowie, gdzie zmienia kierunek jazdy, a potem identyczna sytuacja ma miejsce w Kalwarii Lanckoronie. Być może kiedyś doczekamy się w tych dwóch miejscach łącznicy. Jeśli chodzi o tą pierwszą to podobno łącznica na krakowskich Krzemionkach jest już w planach... chociaż tyle. Tylko dzięki tym dwóm łącznicom czas przejazdu mógłby skrócić się nawet o 15-20 minut, dzięki czemu byłby porównywalny do busów. Nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że to właśnie pociąg jest najtańszym rozwiązaniem. Wygrywa nawet z samochodem prywatnym. Drugim, a jednocześnie ostatnim już problemem jest to, że niektórzy mają daleko do przystanków. Jeśli chodzi o Wadowice to przydałby się dodatkowy przystanek w rejonie Łazówki, bowiem mieszkańcy tej ulicy do Dworca mają kawałek... Oczywiście nikt nie żąda od kolei, by przystanki były co chwilę, jak to jest w przypadku tramwajów. Wiadomo, że im więcej przystanków - tym dłuższy czas przejazdu. W tym wypadku busy też nieco "wyprzedzają" kolej, choć bardzo często łamią przepisy i zatrzymują się poza przystankami... Ale to już temat na inny artykuł.

W imieniu własnym, a także wszystkich miłośników kolei zachęcam wszystkich do podróżowania pociągami. Być może większa frekwencja w pociągach przyczyni się do tego, że władze Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych zaczną poważnie myśleć o zwiększeniu połączeń, choćby w skróconej relacji między Krakowem, a Wadowicami. Istnieje duża szansa, że mogłoby się tak stać.

Myślę jednak, że gdyby gmina Wadowice przejęła wadowicki dworzec kolejowy to kolej w naszym regionie by na nowo ożyła. Choć bez przekierowania busów prywatnych firm przewozowych na dworzec autobusowy przy ulicy Piłsudskiego mogłoby być ciężko. Z Placu Kościuszki do dworca jest spora odległość a to problem szczególnie dla starszych osób, czy tych o ograniczonej sprawności ruchowej.

Warto dodać, że nikt nie mówi tutaj o "wyrzuceniu" busów z Placu Kościuszki. Teoretycznie jest to już przystanek przelotowy, w praktyce jednak jest on przystankiem zarówno początkowym, jak i końcowym dla większości firm przewozowych (podobnie zresztą jak ulica Szpitalna).

Ratujmy wadowicką kolej ! Walczmy o nią wspólnie ! Bo naprawdę jest o co walczyć.

(P&K)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Biznes:

Na obowiązek e-faktur jeszcze poczekamy

575 firm złożyło wnioski o dofinansowanie z ZUS

Pół roku od otwarcia dworca a ładowarka dla elektryków nadal nie działa

Kto chętny na budynek starej komendy policji?

Trwa remont mostu na kanale na Wiśle w Brzeźnicy