- Opublikowano: 24 lipca 2015, 11:25
- Komentarze: 1
W Andrychowie policjanci zatrzymali jadącego na motorowerze 20-latka, który na ich widok wyrzucił jakiś pakunek. Okazało się, że był to woreczek strunowy z marihuaną. Teraz mężczyźnie grozi 3 lata pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorek (21.07) w godzinach wieczorowo-nocnych na ulicy Rynek. Tam funkcjonariusze podczas zatrzymywania do kontroli motorowerzysty zauważyli, że kierujący najwyraźniej chce uniknąć spotkania z nimi. Na ich widok mężczyzna odrzucił od siebie jakiś pakunek.
Policjanci natychmiast dokonali penetracji miejsca, gdzie ujawnili i zabezpieczyli woreczek strunowy zawierający środek odurzający w postaci suszu marihuany. Z uwagi na ujawnioną substancję narkotykową dokonano zatrzymania 20-letniego mieszkańca gminy Andrychów - poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Podejrzany studiuje, uprzednio nie był karany, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz odpowie za przestępstwo z art. 62 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. "O przeciwdziałaniu narkomanii" za co grozi nawet 3 lata pozbawienia wolności.
(AS)