- Opublikowano: 10 października 2014, 08:45
- Komentarze: 39
Nie żyje 36-letnia kobieta potrącona przez samochód osobowy. Do wypadku doszło w godzinach porannych na ulicy Konstytucji 3 Maja, będącej ciągiem drogi krajowej nr 52, tuż pod Kopcem.
W piątek (10.10) przed godziną 6:00 na ulicy Konstytucji 3-Maja, będącej ciągiem drogi krajowej nr 52, w okolicach przejścia dla pieszych przy ulicy Źródlanej doszło do tragicznego zdarzenia.
Jak wstępnie ustalono, 24-letni kierujący oplem astrą w rejonie przejścia dla pieszych potrącił 36-letnią kobietę - poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Niestety potrącona, mieszkanka gminy Wadowice, w wyniku doznanych obrażeń zmarła na miejscu. Przez kilkadziesiąt minut ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo, kierowany przez strażaków z JRG Wadowice.
Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.
(MG)
Komentarze
Szkoda kobiety. Rodziny. Przejeżdżałam tamtędy po godzinie 6 :(
Chyba, że kierowca jest krótkowidzem lub jedzie bez świateł skoro twierdzisz, że widzi przechodnia w ostatniej chwili. Każdy wie jak jeżdżą młodzi jak dopiero co odbiorą prawko i dostaną od rodziców auto :/
Z innej beczki:
- Panie Klinowski jak Pan jeździ samochodem, jako pasażer dostawczaka (siedzi Pan w środku) to Pan ma obowiązek zapinać pasy bezpieczeństwa.
- Panie Kaczyński pracujący w UM Wadowice. W samochodzie podczas jazdy nie wolno używać telefonu komórkowego trzymając go w ręce. To że włączy Pan tryb 'głośnomówiący' nieonacza, że używa Pan zestawu głośnomówiącego . Zachęcam do zapoznania się z Ustawą Prawo o ruchu drogowym w szczególności Art. 45 ust. 2.1, który brzmi, cyt:
"Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku".
Więc nawet włączając tryb głośnomówiący w telefonie ciągle trzyma go Pan w ręce.
Mandat za to wykroczenie to 200zł.
Mandat za wykroczenie Klinowskiego to 100zł.
kazdy byl kiedys mlodym kierowca!!! a 24-latek moze miec juz prawo jazdy od 6 lat !!!!!! takze jakies tam doswiadczenie ma.jak dla mnie wiek tu nie ma znaczenia. takm bylo pisane i koniec
Kłamczucha jedna.
Teraz znowu obieca?
dziękujemy Flaszowej z chodnik, dziękujemy Filipiakowej za BDI.
Wadowiczanie mają jeszcze bliżej do Tomic :P Chodnikiem można dojść od Podhalanina, aż do centrum Radoczy. W Witanowicach przy powiatowej są już chodniki, to samo w Woźnikach i Tomicach. Co prawda prawie w całości za pieniądze gminne, ale nie ważne za czyje, bo i tak służą mieszkańcom i znacznie poprawiły ich bezpieczeństwo. :-)
Cytuję Efka:
Bożena Flasz na zebraniu wiejskim w Kleczy w styczniu 2014 mówiła, że leży jej na sercu dobro mieszkańców i budowa tego chodnika. Na moje pytanie czy złożyła w tej sprawie jako radna powiatowa jakieś wnioski do Rady Powiatu odpowiedziała, że tak, ale z informacji przesłanej przez starostę Jończyka w trybie dostępu do informacji publicznej wynika, że nie były to wnioski, a tylko jedna jedyna interpelacja - do tego złożona w 2012 r. napisana od ręki i nie podpisana. Czy Pani skarbnik gminy nie ma do dyspozycji drukarki? Taka interpelacja nie ma mocy by wszcząć jakąkolwiek procedurę, przecież żeby Rada Powiatu coś uchwaliła to trzeba złożyć wniosek i stworzyć projekt uchwały. Może i bezpieczeństwo mieszkańców Kleczy leży Bożenie Flasz na sercu, ale nie zmienia to faktu, że nie zrobiła w tej sprawie nic konkretnego. Woli rozdawać pod Klasztorem na Kopcu Kuriera Wadowickiego wychwalającego złoty rozkwit Wadowic pod rządami Ewy Filipiak niż pisać wnioski i skutecznie egzekwować ich realizację.
Dlatego osobiście napisałem wniosek o budowę chodnika , a moi sąsiedzi, mieszkańcy Kleczy złożyli go na ręce burmistrz Filipiak i starosty Jończyka we wrześniu 2013. Na chwilę obecną Filipiak ciągle milczy w tej sprawie, na wnioski o informację publiczną zawierające zapytania o realizację budowy nie odpowiada. Starosta Jończyk poinformował natomiast, że projekt chodnika ma być gotowy z początkiem grudnia 2014. Czy będzie? Tego nie wie nikt.
Na chwilę obecną sprawą budowy chodników w Kleczy najaktywniej zajmują się sami mieszkańcy. Wybrani w wyborach reprezentanci, którzy mają znacznie większe kompetencje i możliwości w tym zakresie nie specjalnie się tym interesują. Zobligowany przez uchwałę zebrania wiejskiego w Kleczy nr 7/2014 do działania na rzecz budowy chodnika sołtys i jednocześnie radny Kleczy Górnej Paweł Stopa, nie poparł projektu uchwały Rady Miejskiej w tej sprawie złożonej przez M. Klinowskiego w lutym 2014. Radny Kazimierz Kuzon na tym głosowaniu się nie pojawił. Ciekawi mnie czy na kolejnym zebraniu wiejskim obaj będą nadal opowiadać ludziom, że to wina GDDKiA i Powiatu Wadowickiego.
Jako mieszkańcowi Kleczy jest mi wstyd, że aby wniosek kilkudziesięciu mieszkańców naszej wsi był w ogóle zgłoszony pod obrady, muszę angażować radnych z innych okręgów (którzy mają dość własnych spraw), bo na swojego radnego, jak widać, liczyć nie mogę.
Wobec tak skandalicznego działania wbrew interesom mieszkańców Kleczy jakie prezentują obecni reprezentanci władzy, braku jakiegokolwiek działania w komisjach i na sesjach mimo składanych wniosków i podejmowanych uchwał (co udowodniłem rejestrując obrady Rady Miejskiej od 2011 r.), oraz lekceważenia problemów mieszkańców, ludziom nie pozostaje nic innego jak tylko wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie kandydować.
Niektórzy, jak np Waldemar, nie rozumieją tego co czytają i oglądają., albo widzą tylko to co widzieć chcą. Cóż, jakie mamy społeczeństwo, taką mamy władzę.
Filipakowa to ostatnia osoba ktorą bym pochwalił itp, ale co ona winna i brak chodnika jak to się stało na pasach koleś chyba nie ogarniasz tematu?
Kiedy się oberwała droga ,ograniczenie do 40 co z wodą , mało jeszcze.?
Zmniejsz brzuch psie bo jak tak dalej pójdzie to nie będziesz mógł brać swojej kolorowej jak choinka starej :lol: