Pijani kierowcy robią się nerwowi. Przekonał się o tym patrol policji, który w Inwałdzie zatrzymał do rutynowej kontroli kierowcę forda transita...

Miniony weekend na drogach powiatu wadowickiego przebiegł w miarę spokojnie. Jak informuje nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, doszło do 10 kolizji drogowych. Nikt na szczęście poważnie w nich nie ucierpiał. Najgroźniej wyglądało dachowanie kierowcy volkswagena golfa w miejscowości Tłuczań. Tu pomogli strażacy z JRG Wadowice.

Funkcjonariusze przeprowadzili również 88 interwencji policyjnych. Niestety, tradycyjnie nie zabrakło również pijanych kierowców: trzech takich delikwentów udało się zatrzymać policji. Ilu na |podwójnym gazie" tym razem uniknęło odpowiedzialności?

W piątek (5.04) na Wysokiej, policjanci zatrzymali 34–letniego mieszkańca tej miejscowości, kierującego skodą felicją.

"Kierowca miał 0,88 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto nie posiadał przy sobie uprawnień do kierowania pojazdem" - poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach

W sobotę (6.04) w Inwałdzie patrol policji musiał zmagać się z nerwowym kierowcą: 45–letni mężczyzna, kierujący fordem transitem, odmówił policjantom dmuchania w alkomat a przy okazji zwyzywał ich na czym świat stoi. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu. Odpowie pradopodobnie również za ich znieważenie.

W niedzielę (7.04) w Jaroszowicach policjanci zatrzymali 26–letniego mieszkańca Kalwarii Zebrzydowskiej. Ten kierował rowerem mając 0,71 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

(AS)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Auto wylądowało na drzewie na "kolanach" w Wieprzu

"Mrugali" światłami, wyłapał ich policyjny dron

Zrobiło się zimniej, strażacy interweniują przy pożarach sadzy w kominach

Kto bez prądu w tym tygodniu?

Zderzenie na krajówce pod klasztorem