- Opublikowano: 04 stycznia 2024, 12:00
- Komentarze: 1
Postępowanie dyscyplinarne wobec czterech policjantów z Andrychowa trwa i ma być wydłużone. Chodzi o sprawę 14-letniej Natalii, która odnaleziono w stanie skrajnej hipotermii i która zmarła w szpitalu.
Wygląda na to, że postępowanie dyscyplinarne wobec czterech policjantów z komisariatu policji w Andrychowie w związku ze sprawą śmierci 14-letniej Natalii przedłuży się. Wszczęto je na początku grudnia, kiedy w trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających zauważono, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że doszło do uchybień proceduralnych.
22 grudnia do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie przesłany został wniosek o przedłużenie postępowań dyscyplinarnych. W tym momencie oczekujemy na decyzję komendanta wojewódzkiego, w której zostanie określony termin zakończenia tych postępowań – powiedział w rozmowie w Radio Kraków Mateusz Lenartowicz z małopolskiej policji.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło 28 listopada. 14-letnia Natalia z Andrychowa wyszła z domu do szkoły w Kętach. Poczuła się źle i zadzwoniła do taty informując go o tym fakcie a także o tym, że nie wie gdzie się znajduje. Potem już nie odbierała telefonu. Zaniepokojony rodzic zaczął poszukiwania, zgłosił się na andrychowski komisariat. Nastolatkę po kilku godzinach odnaleziono nieprzytomną przy sklepie Aldi. Przez długi czas nikt jej nie pomógł. Do szpitala trafiła w skrajnej hipotermii, temperatura jej ciała wynosiła zaledwie 22 stopnie Celsjusza. Dzień później z Dziecięcego Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Prokocimiu nadeszły tragiczne wieści: życia dziewczynki nie udało się uratować. Sekcja zwłok wykazała śmierć mózgową spowodowaną masywnym krwotokiem i obrzękiem mózgu.
Sprawę bada prokuratura okręgowa. W miejscu jej odnalezienia ciągle mieszkańcy zapalają znicze znicze.
(MG)