Ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie miał 27-latek, który poruszając się na hulajnodze elektrycznej wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna trafił do szpitala. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie wkrótce przed sądem.

W niedzielę (11.09)  dyżurny wadowickiej komendy został poinformowany, że w Tomicach doszło do zdarzenia drogowego z udziałem kierującego elektryczną hulajnogą.

Skierowany na miejsce patrol ruchu drogowego ustalił, że 27-letni wadowiczanin, kierując hulajnogą elektryczną, zjechał z drogi i wjechał do przydrożnego rowu, w wyniku czego doznał urazu głowy.

Mężczyzna był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 2,6 promila alkoholu – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Za popełnione wykroczenie został  sporządzony wniosek o jego ukaranie do sądu.

(AS)

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Auto wylądowało na drzewie na "kolanach" w Wieprzu

"Mrugali" światłami, wyłapał ich policyjny dron

Zrobiło się zimniej, strażacy interweniują przy pożarach sadzy w kominach

Kto bez prądu w tym tygodniu?

Zderzenie na krajówce pod klasztorem