- Opublikowano: 03 września 2021, 09:35
- Komentarze: 20
Ksiądz wikariusz, któremu prokuratura postawiła zarzut molestowania niepoczytalnej pacjentki w szpitalu, musi, decyzją arcybiskupa krakowskiego Marka Jędraszewskiego, opuścić parafię w Bachowicach.
Ta historia dwa tygodnie temu przetoczyła się po mediach i zszokowała opinie publiczną. Prokuratura Okręgowa w Krakowie przedstawiła zarzuty księdzu Kazimierzowi K. wikariuszowi w parafii w Bachowicach (gmina Spytkowice), który miał się dopuścić molestowania pacjentki na oddziale paliatywnych szpitala z Suchej Beskidzkiej. Do przestępstwa miało dojść w kwietniu 2017 roku. Krakowska kuria zawiadomiła o zdarzeniu małopolską policję dopiero w lutym 2021 roku. Prokuratura bada, dlaczego o przestępstwie powiadomiono dopiero po czterech latach.
Jak ustalono, do zdarzenia doszło na szpitalnym oddziale paliatywnym suskiego szpitala, które mieści się w Makowie Podhalańskim, w którym przebywają pacjenci w terminalnej fazie choroby nowotworowej oraz są leczeni paliatywnie.
Tam ksiądz Kazimierz K. codziennie odwiedzał chorych z religijną posługą. Pacjentka prawie po każdej jego wizycie była pobudzona, zaś zachowanie kobiety niepokoiło personel oddziału. W kwietniu 2017 roku ksiądz miał zostać nakryty na kontaktach z półprzytomną pacjentką.
Ksiądz Kazimierz K. usłyszał zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec osoby niepoczytalnej, jednej z pacjentek w placówce szpitala w Suchej Beskidzkiej. Trwa postępowanie w tej sprawie. Ksiądz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów" – poinformował Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Suski szpital potwierdził, że wobec informacji związanych z nieprawidłową realizacją przez kapelana posługi, w dniu powzięcia informacji (23 kwietnia 2017 roku) koordynator Oddziału Medycyny Paliatywnej w Makowie Podhalańskim podjął decyzję o zawieszeniu jego wykonania posługi kapłańskiej w oddziale i od tego dnia ksiądz kapelan Kazimierz K. nie odwiedzał już do pacjentów. Nic nie wiadomo jednak o tym, by koś ze szpitala w Suchej Beskidzkiej informował policję i prokuraturę o podejrzanym zachowaniu księdza.
Jak poinformował dyrektor biura prasowego Archidiecezji Krakowskiej ksiądz Łukasz Michalczewski, wobec księdza Kazimierza K. toczy się postępowanie kanoniczne. Arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski przeniósł księdza do parafii w Bachowicach (gmina Spytkowice) w powiecie wadowickim, gdzie wykonywał obowiązki wikariusza.
Jak poinformowała wiernych parafia w Bachowicach, w obawie o bezpieczeństwo oraz zgorszenie i to, jak może zostać potraktowany ksiądz przez mieszkańców, opuścił on parafię, nie będzie na niej sprawował już posługi i nikt nie wie, gdzie on obecnie jest.
(AS)
Komentarze
To policja potrafi na dołek dac dziecko przez woreczek strunowy:O a gościa który molestował osobę niepoczytalną to już nie :O Ale co się dziwić sama policyjna mafia też cokolwiek by sie nie działo nie ma konsekwencji Choć by tak jak w Lubinie..
Czekaj aż ludzie wyjdziecie na ulice :)
I Pytanie do osoby która ciągle pyta się o niepełnosprawny ch a jest pilnowana przez siostry nie wstyd ci nie boisz sie?
I Jędraszewskiego , który go tam przeniósł też bo nie jeden raz tuszował poczynania księży przestępców!
ostatnio czytałem że gdzieś strażak OSP zgwałcił młodszego kolegę, grozi mu 12 lat,
dlaczego komendant straży po prostu nie przeniesie go do innej OSP?
Cytuję JBB:
Każdemu należy się sprawiedliwy proces na obecną chwilę sytuacja wygląda tak:
"Trwa postępowanie w tej sprawie. Ksiądz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów"
To Sąd wydaje wyrok na bazie materiału dowodowe, a nie opinie co kto myśli i jak uważa. Żaden z nas nie wiej jak było i nikt tu nie dysponuje materiałem dowodowym. Są i takie sytuacje gdzie oskarżenia są całkowicie fałszywe jak np tu:
https://faktyoswiecim.pl/fakty/ksiadz-lukasz-falszywie-oskarzony-o-pedofilie/
https://www.se.pl/krakow/ksiadz-z-miechowa-falszywie-oskarzony-o-gwalcenie-12-latki-aa-pKW5-CGMx-bjxx.html
https://www.vaticannews.va/pl/swiat/news/2019-02/francja-pedofilia-falszywe-zeznania-wyrok.html
https://pl.aleteia.org/2019/02/26/kaplan-nieslusznie-posadzony-o-gwalt-bolesna-historia-z-zaskakujacym-zakonczeniem/
https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktualnosci/drugie-oblicze-pedofilii-w-kosciele-ksieza-bywaja-ofiarami-nieslusznych-oskarzen/66xflw4
takich fałszywych oskarżeń jest setki, dlatego każda sprawa musi być dokładnie badana.
Cytuję olo:
Zwykle księża którzy się dopuszczają takich czynów nie są prawdziwymi kapłanami tylko agentami którzy mieli inwigilować Kościół i go rozsadzać od środka przykład z Siekielskiego:
"Sekielski przyznaje: Księża z dokumentu byli zarejestrowani jako tajni współpracownicy SB."
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/446339-ksieza-zarejestrowani-przez-sb-sekielski-to-przemilczal
Kobieto jak masz jakieś zarzuty i DOWODY to je zgłoś odpowiednim służbom, a nie rzucaj hasłami bo na obecną chwilę taki wpis bez dowodów jest pomówieniem. Na jakiej podstawie mamy stwierdzić że to z tym kapłanem jest problem, a nie z Panią która np. chce zaszkodzić temu komuś ???
Niech pani się nie martwi na wszystko przyjdzie czas
CZAS JEST TERAZ:
Rzuciła Pani OGÓLNIKOWE oskarżenia PUBLICZNIE w stosunku do człowieka nie podając żadnych dowodów !
Czegoś takiego się nie robi !!!
nie podając również imienia i nazwiska ani w sumie żadnych danych, więc na prawdę nie musisz tak strasznie bronić, chyba że jednak jest co bronić
Dane są ogólnie dostępne 5 sekund wyszukiwania w Google. Dlatego jestem zdania że przy tego typu oskarżeniach powinny padać dowody, a nie że każdy sobie wypisuje co mu pasuje. Nie wiem czy ten ktoś jest winny czy nie ale dla mnie taki wpis bez konkretów nie buduje uczciwej wiarygodności.
jakie dane są dostępne? napisała "proboszcz ze świnnej"
nie wiadomo czy jest proboszczem w świnnej, czy pochodzi ze swinnej a proboszczem jest gdzie indziej, strasznie cie ten post zabolał, coś wiesz i trzeba za wczasu wyciszac i ludzi pomówieniami straszyć?
Chyba sutannach.:)Co to jest sultan? Chyba, że mówi Pani jakimś dialektem:)
A Krakowianie Jędraszewskiego na taczki. Jemu się to po prostu należy!