- Opublikowano: 12 sierpnia 2012, 14:50
- Komentarze: 7
Trzy samochody straży pożarnej przyjechały do pożaru na ulicy Jagiellońskiej. O białym dymie unoszącym się nad ulicą zawiadomił strażaków przechodzień. Pożar okazał się na szczęście fałszywy.
Duże poruszenie wśród przechodniów wywołały w sobotę (11.08) wieczór trzy samochody strażackie, które na sygnale wjechały do centrum Wadowic, na ulicę Jagiellońską. Strażacy zostali powiadomieni o pożarze i dymie wydobywającym się właśnie na tej ulicy z jednego z mieszkań. Pożar na szczęście okazał się fałszywy.
"Przechodzień zauważył wydobywający się dym z mieszkania na ulicy Jagiellońskiej. Po przyjechaniu na miejsce jednostek okazało się, że mieszkaniec palił w piecyku typu "koza" a dym wydobywa się z mieszkania, bo wczorajszy dzień był dosyć chłodny i tak czasem właśnie się dzieje z dymem w instalacji" - dowiedzieliśmy się od Jerzego Walczaka, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach.
Strażacy sprawdzili przewód kominowy i połączenia w kamienicy, wszystko okazało się w jak najlepszym porządku. Cóż, czasami lepiej jednak dmuchać na zimne...
(AS)