1,71 promila wydmuchał w policyjny alkomat kierowca forda, który stracił panowanie nad swoim pojadzem
Po pijanemu wjechał w drzewo

1,71 promila wydmuchał w policyjny alkomat kierowca forda, który stracił panowanie nad swoim pojadzem w Roczynach, taranując przydrożne drzewo i ogrodzenie prywatnego domu. Ale to nie jedyny pijany kierowca na drogach powiatu wadowickiego w ten weekend: rekordzista miał 2,62 promila.

Jak poinformowała nas Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach, w miniony weekend na drogach powiatu wadowickiego doszło do 8 kolizji drogowych, zatrzymano 4 nietrzeźwych kierujących. Ponadto policjanci przeprowadzili 143 interwencje policyjne.

W Sułkowicach kierujący fordem spowodował kolizje drogową: stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne drzewo i ogrodzenie prywatnej posesji. Nic dziwnego: w policyjny alkomat wydmuchał 1,71 promila. W Choczni policjanci zatrzymali 43–letniego mieszkańca Choczni, kierującego nissanem micrą, będąc w stanie nietrzeźwym: 0,84 promila. W Jastrzębi policjanci zatrzymali mieszkańca tej miejscowości, kierującego rowerem będąc w stanie nietrzeźwym: wydmuchał 2.01 promila.

Ale niechlubnym rekordzistą mijającego weekendu został 33-letni mieszkaniec Zebrzydowic jadący mazdą, którego policjanci zatrzymali na ulicy 3-go Maja w Kalwarii Zebrzydowskiej. W policyjny alkomat wydmuchał 2,62 promila.

(AS)


NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Komentarze  

+2 #1 Jolka 2012-08-06 09:37
Tak piją posrańcy...
+4 #2 Rozbawiona 2012-08-06 17:40
Dożywotnio brać prawko, kary po 5 000 złotych za jazdę na bani i od razu by się skończyło rumakowanie.

Nie masz uprawnień do komentowania tego artykułu.