- Opublikowano: 20 lipca 2012, 10:51
- Komentarze: 6
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło na skrzyżowaniu drór w Witanowicach: z wyjeżdżające z podporządkowanej drogi audi wjechał rowerzysta. Z obrażeniami ciała został odwieziony do wadowickiego szpitala.
Piątkowy (20.07) poranek dla jadącego w stronę Wadowic starszego mężczyzny był dość pechowy. Tuż przed godziną 9:00, na skrzyżowanie ulic Wadowickiej i Krakowskiej (skrzyżowanie dróg powiatowych 1768K i 1769K) w Witanowicach wprost pod koła rozpędzonego z góry roweru, nie ustępując mu pierwszeństwa wyjechał kierowca audi. Rowerzysta nie miał żadnych szans aby ominąć wyjeżdżający z podporządkowanej drogi pojazd: uderzył w jego bok. Z obrażeniami ciała, zawieziony przez pogotowie, trafił do wadowickiego szpitala.
Miejsce zdarzenia zabezpieczyli strażacy z JRG Wadowice i OSP Woźniki oraz policja. Przez kilkadziesiąt minut ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo.
Policja ustala okoliczności zdarzenia. Kierowca audi był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym.
To dość pechowa droga. Niedawno, dwa kilometry dalej dostawczy lublin na prostym odcinku drogi wjechał do rowu. Dwie osoby z niewielkimi obrażeniami trafiły wtedy do wadowickiego szpitala. Przez ponad dwie godziny ruch pojazdów na tym odcinku był utrudniony.
Zobacz: Lublin w rowie, dwie osoby w szpitalu
https://wadowiceonline.pl/wydarzenia/1822-rowerem-w-audi#sigFreeIda0a1e722da
(MG)
WadowiceOnline.pl
Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:
Wieczorna kolizja trzech aut w centrum Andrychowa
Kolizja busa i osobówki na krajówce w Izdebniku
Szkoła żegna tragicznie zmarła 11-latkę. Prokuratura wyjaśnia przyczyny jej śmierci
Pożar domu, ewakuowano mieszkańców
36-latek zatrzymany na gorącym uczynku. Włamał się do domu i ukradł pieniądze oraz biżuterię
Komentarze
Wbijcie sobie w głowy, że rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego oraz:
2. Rowerzysta może się poruszać z prędkością znacznie większą niż 15 km/h! (więc nie wymuszajcie pierwszeństwa i nie zajeżdżajcie mu drogi!).
3. Podmuch generowany przez samochód jadący z prędkością 70 km/h i mijającego rowerzystę na tzw. "łokieć" potrafi rowerzystę wyrzucić z drogi!!! (więc przy mijaniu zachowujcie przepisową odległość, tj. około 1 m!).
Tylko tyle lub aż tyle i do takich tragicznych sytuacji nie będzie dochodzić. A jak mimo wszystko jesteś kozak i masz to za nic, to wsiądź na rower, a drugi kozak zrobi ci to samo !!! I może wtedy zrozumiesz, jeśli będziesz miał szczęście i przeżyjesz!!!
Pozdrawiam