- Opublikowano: 23 października 2010, 16:00
- Komentarze: 6
Dziś (23.10) o godzinie 13.00, po mszy świętej w kaplicy cmentarza komunalnego w Wadowicach pożegnaliśmy zmarłego w środę (20.10) Adama Deca.
Instruktorowi i nauczycielowi muzyki, twórcy kapeli podwórkowej "Wadowickie Chłopaki", autorowi wielu piosenek (w tym najbardziej znanej "Moje miasto Wadowice") oraz wierszy o Wadowicach i Janie Pawle II, w ostatniej drodze towarzyszyło kilkaset osób: rodzina, bliscy przyjaciele, znajomi oraz sąsiedzi a także mieszkańcy Wadowic i okolic, dla których twórczość zmarłego nie była obojętna.
Podczas mszy świętej, prowadzonej przez ks. kanonika Józefa Gwiazdonia z Parafii św. Archaniołów Michała Gabriela i Rafała we Frydrychowicach i ks. Jakuba Gila z Parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach kilka pieśni wykonał chór Frydrychowice, którego dyrygentem przez 6 lat był Adam Dec.
(Marcin Guzik)
(zdjęcie: zbiory prywatne Adama Deca)
"Jak zatrzymać czas"
autor: Adam Dec
Za oknem śnieg i mroźny ranek
Zgasł na komodzie świecy ogarek
Kolejny rok już poza nami
Tylko wspomnienia żyją wśród nas
I pomyśl miła jak czas ucieka
Ty płaczesz? - nie płacz! Po co narzekać
Jeszcze przed nami życie otwarte
Więc czerpmy z niego ile się da
Mijają lata dobre i złe
Chciałbyś człowieku zatrzymać je
Chciałbyś zawołać: po co ten bieg?
- A tu za oknem kolejny śnieg
Włosy przyprószył srebrzysty szron
I serce bije już w inny ton
Więc nim Twej drogi nastanie kres
Korzystaj z życia - ono ma gest!
Podziękowanie wszystkim, którzy okazali wiele serca i życzliwości oraz uczestniczyli we mszy św. i ceremonii pogrzebowej śp. Adama Deca, składa Rodzina.
Komentarze
Za to ksiądz z Frydrychowic pięknię mówił, popłakał się nawet w pewnym momencie, nie zawiódł także chór którego dyrygentem przez 6 lat był Pan Adam śpiewając cudownie i pięknie. Przemówienia nad mogiła były piękne i wzruszające - targało serduchem jak się tego słuchało.
Piękny wzruszający pogrzeb fantastycznej osoby. Będzie jej brakowało w tym "papieskim" mieście...