Ewakuowano mieszkańców, wezwano saperów, CBŚ zatrzymało mężczyznę, który przechowywał w swoim d
Drukuj
Skład amunicji w Andrychowie. Rodzina twierdzi, że zatrzymany meżczyzna to fan militariów

Ewakuowano mieszkańców, wezwano saperów, CBŚ zatrzymało mężczyznę, który przechowywał w swoim domu arsenał. Tymczasem rodzina zatrzymanego twierdzi, że jest on fanem niegroźnych historycznych militariów, które nawet pokazywał na wystawach.

W środę (15.09) na ulicę 27 Stycznia w Andrychowie przyjechał patrol saperów z Krakowa, który zajął się ujawnionym dobę temu znaleziskiem w postaci pocisków, broni i amunicji. We wtorek (15.09) rano ewakuowano z tego powody 18 osób ze znajdujących się w pobliżu trzech prywatnych budynków i bloku, którzy noc spędzili nie w swoich domach a u rodzin. Interweniowała policja, strażacy, Pogotowie Gazowe i Energetyczne i pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Andrychowie.

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało mężczyznę, właściciela tego rzekomego arsenału. Policja pod nadzorem prokuratury sprawdza, jakiego rodzaju amunicja była przechowywana w jego domu.

Tymczasem Nowiny Andrychowskie rozmawiały z rodziną zatrzymanego, która twierdzi, że nie było to wiele sztuk amunicji, zaś ta, którą odnaleziono, nie była uzbrojona. Według nich mężczyzna jest miłośnikiem starych pamiątek historycznych, który swoje zbiory pokazywał nawet na różnych wystawach i nie było z tym problemu.

Policja była trzy razy i wszystko było w porządku, a teraz wpada CBŚP. Tam jest parę przedmiotów historycznych. On się interesuje II wojną światową. Zbierał wszystko nie tylko amunicję, zbierał mundury. 90%miał kupionych. Brat zrobił wystawę w Domu Kultury w Andrychowi – mówił w rozmowie z Nowinami Andrychowskimi brat zatrzymanego.

 

(MG)

NAPISZ DO NAS: kontakt@wadowiceonline.pl

Ostatnie artykuły z kategorii Wydarzenia:

Oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia

Wieczorna kolizja trzech aut w centrum Andrychowa

Kolizja busa i osobówki na krajówce w Izdebniku

Szkoła żegna tragicznie zmarła 11-latkę. Prokuratura wyjaśnia przyczyny jej śmierci

Pożar domu, ewakuowano mieszkańców