W weekend kolejni kierowcy stracili prawa jazdy za nadmierną prędkość

Opublikowano: 11 maja 2020, 13:20

Mimo, że policjanci cały czas ponawiają apele o rozwagę i szczególną ostrożność na drogach i przypominają, że nadmierna prędkość może być przyczyną tragedii, na drogach nie brakuje piratów drogowych. W miniony weekend kolejni stracili prawa jazdy i zostali ukarani mandatami karnymi.

Tylko w miniony weekend na terenie powiatu wadowickiego policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawa jazdy aż siedmiu kierującym, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.

W sobotę (11.05) w Choczni na ulicy Tadeusza Kościuszki mundurowi zatrzymali dwóch nieodpowiedzialnych kierujących. Pierwszy z nich, kierowca bmw, przekroczył dopuszczalną prędkość o 55 km/h, natomiast kierujący seatem miał na liczniku 154 km/h przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 60 km/h. Ponadto, w trakcie prowadzonej kontroli okazało się, że mieszkaniec powiatu oświęcimskiego posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczony wyrokiem sądu, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Z kolei w Babicy, policjanci zatrzymali trzech piratów drogowych. Około godziny 9:30 „wpadł” kierujący volkswagenem, który jechał z prędkością 110 km/h przy dozwolonej „pięćdziesiątce”, natomiast w godzinach wieczornych, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem, który pędził z prędkością 138 km/h, przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 50 km/h oraz kierującego audi, który miał na liczniku 118 km/h przy dozwolonej „czterdziestce”.

W niedzielę (10.05) wadowiccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena, który w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 61 km/h oraz kierowcę opla, który jechał przez Chocznię z prędkością 108 km/h i tym samym przekroczył dozwoloną prędkość o 58 km/h. Kierowcy zostali ukarani mandatami i punktami karnymi oraz zostały im zatrzymane prawa jazdy, które będą mogli odzyskać za trzy miesiące.

Pamiętajmy, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn śmiertelnych wypadków drogowych! W trosce o własne zdrowie i życie stosujmy się do znaków drogowych i przepisów ruchu drogowego, by szczęśliwie dojechać do celu. Nie zapominajmy też, że na drodze nigdy nie jesteśmy sami. Piesi i rowerzyści nie mają szans przy zderzeniu z rozpędzonym pojazdem.

(AS)