- Opublikowano: 09 września 2019, 15:10
- Komentarze: 8
Andrychowscy kryminalni zatrzymali 35-latka, który jak się okazało okradał swojego pracodawcę. Złodziej skradzione przedmioty wystawiał na sprzedaż przez internet. Mężczyzna usłyszał już zarzut, grozi mu 5 lat więzienia.
Jakiś czas temu właściciel jednego z zakładów produkcyjnych na terenie Andrychowa zauważył, że ilość wykorzystywanych materiałów w jego firmie nagle wzrosła, a nie miało to przełożenia na produkcję. Pracownicy zaczęli sprawdzać firmową dokumentację i na jej podstawie ustalili, że jeden z pracowników pobiera dużą ilość materiałów eksploatacyjnych m.in. tarcze do cięcia i szlifowania.
Ponadto inny pracownik zakładu przeglądając ogłoszenia internetowe ujawnił przedmioty oferowane do sprzedaży, które wydawały się być własnością andrychowskiej firmy, w której pracuje. Co ciekawe, podany w ogłoszeniu numer telefonu do ewentualnego kontaktu, doprowadził do podejrzewanego mężczyzny, a zarazem pracownika firmy.
W środę (4.09) komisariat policji w Andrychowie przyjął oficjalne zawiadomienie o kradzieży, które potwierdziło się z wcześniejszymi ustaleniami policjantów w tym zakresie. Właściciel wartość strat wycenił na kwotę ponad 1480 złotych. Andrychowscy kryminalni realizując dalsze czynności w tej sprawie, jeszcze tego samego dnia „odwiedzili” podejrzewanego andrychowianinT – poinformowała nas Agnieszka Petek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny policjanci ujawnili i zabezpieczyli znaczną ilość przedmiotów m.in. tarcze do cięcia i szlifowania czy dysze gazowe. 35-latek został zatrzymany i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. W czwartek (5.09) usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Odzyskane przedmioty wrócą do właściciela firmy, w związku z pozostałymi, które zostały zabezpieczone policjanci prowadzą czynności celem ustalenia czy pochodzą one z przestępstwa.
(AS)